“Zbyt wielu ludzi przecenia to, kim nie jest i nie docenia tego, kim jest”. Malcolm S. Forbes

Czym jest poczucie własnej wartości? Najkrócej ujmując, to sposób w jaki oceniamy samych siebie. Nasze poczucie własnej wartości to wypadkowa doświadczeń, wychowania, norm kulturowych, przekonań o świecie i nas samych, poczucia sprawczości czy atrakcyjności. Poczucie własnej wartości determinuje, jak się czujemy we własnym życiu.

Filozofia i narzędzia Radykalnego Wybaczania oraz innych metod pracy nad sobą, mogą bardzo pomóc w podnoszeniu tego stanu. W tym odcinku podajemy informacje, ćwiczenia i sposoby na pójście w górę.

O czym usłyszysz w tym odcinku:
• cztery składowe poczucia wartości
• korzenie niskiego poczucia wartości
• co tracimy nie pracując nad tym
• jak pracować nad podnoszeniem tego stanu
• afirmacje wspomagające
• które narzędzia Radykalnego Wybaczania mogą Ci pomóc.

Po wysłuchaniu tego odcinka możesz:
• umówić się na sesję z Trenerem Radykalnego Wybaczania (bazę znajdziecie na stronie Instytutu www.metodatippinga.pl)
• umówić się na sesję z Magdaleną lub Ewą (info@metoda-tippinga.pl)
• przeczytać książkę Colina Tippinga “Radykalne Wybaczanie”
• wypełnić arkusz RW
• podzielić się tym odcinkiem z minimum jedną osobą, której to może pomóc
• zasubskrybować nasze filmy na kanale YT https://tiny.pl/7g9gm

Radykalne Wybaczanie to metoda, której autorem jest Colin Tipping. To potężne i skuteczne narzędzie pracy nad sobą, które przynosi ulgę, spokój i poczucie lekkości życia. Od 20 lat działa na całym świecie z korzyścią dla tysięcy ludzi.

Instytut Metody Tippinga w Polsce, jedyny, licencjonowany ośrodek Radykalnego Wybaczania w Polsce.

Prowadzące to:
Magdalena Czaja
, Dyrektor Instytutu Metody Tippinga w Polsce, coach, autorka metody Lovefiting®
Ewa Turek, trener komunikacji, mówca, coach. Współpracownik Instytutu.

Magdalena Czaja

Witaj w Instytucie Metody Tippinga, w którym dzielimy się filozofią Radykalnego Wybaczania. Nazywam się Magdalena Czaja i prowadzę jedyny w Polsce ośrodek oficjalnie reprezentujący tę metodę w Polsce. W tym podkaście wraz z naszą trenerką i współpracownicą Ewą Turek pomożemy Ci lepiej poznać Radykalne Wybaczanie i jego narzędzia. Narzędzia, które od dekad zmieniają życie tysięcy osób na całym świecie, pomagając uwolnić się od bólu, przeszłości i teraźniejszości po to, aby żyć z lekkością i radością. Bo Wybaczanie naprawdę ma moc uzdrawiania. Zapraszam.

 

Magdalena Czaja

Dzień dobry.

 

Ewa Turek

Witamy ponownie

 

Magdalena Czaja

Ja na początku chcę bardzo serdecznie pozdrowić wszystkim te osobom, które do nas piszą, a ostatnio też w rozmowach telefonicznych na konsultacjach, mówią o tym, że słuchają po wiele razy naszych podkastów i nawet robią sobie z tego notatki.  Także bardzo to dla nas wzruszające i chciałyśmy wam bardzo podziękować za to, że jesteście wiernymi słuchaczami.

 

Ewa Turek

Nawet osobiste rozmowy, to też osoby nawiązują do tych podkastów. Bardzo nas to cieszy, bo to, co zaczęło się ponad dwa lata temu, zaskoczyło nas bardzo pozytywnie. Bardzo się cieszymy, że wam to służy.

 

Magdalena Czaja

Przede wszystkim nas zaskoczyło, że jesteśmy takie wytrwałe. Chyba nie sądziłyśmy, że to będzie tak długo (już dwa lata). A tematów mamy dużo. No właśnie. Też podrzucacie tematy, ale akurat temat poczucia własnej wartości, samooceny szczególnie mocno powraca w czasie sesji indywidualnych, na warsztatach, kursach. Ostatnio jakoś tak podbiło nam ten temat, to stwierdziłyśmy z Ewą, że nagramy. Znamy wielu panów, którzy są sami, ponieważ borykają się z niskim poczuciem własnej wartości.

 

Ewa Turek

Ten temat pojawia się w pracy indywidualnej, ale też na warsztatach, kursach, które prowadzimy. I myślę, że to jest takie powszechne zjawisko. Wydawałoby się, że osoby, które mają wiele do zaoferowania, sukcesy, mają z czego się cieszyć, a jednak w środku jest niedosyt. Brak wiary, że może ja coś mogę, potrafię i jestem wart tego, żeby moje życie było lepsze z kimś lub samodzielnie.

 

Magdalena Czaja

Moja ulubiona definicja poczucia własnej wartości, samooceny brzmi: poczucie własnej wartości to wiara, że dam sobie radę i że zasługuję na szczęście. Takie dwa filary. Pierwszy mówi o tym, że wierzę w siebie. Drugi, że czuję, że zasługuję na to, co najlepsze.

 

Ewa Turek

Nasza definicja, to cztery składniki, które są potrzebne, by osoba była mocna wewnętrznie: wiara w siebie, poczucie, kim jestem, poczucie przynależności i poczucie kompetencji.

 

Magdalena Czaja

To taki rodzaj samoświadomości, że mam umiejętności i zasoby do tego, żeby osiągnąć to co chcę. Mogę zrobić, to co sobie planuję. I teraz zastanówmy się, skąd te korzenie? Myślę, że tak samo powszechne, jak brak miłości do siebie jest właśnie niskie poczucie własnej wartości. Korzenie są bardzo podobne dlatego, że przede wszystkim często czujemy się niewarci. Myślimy o sobie nie najlepiej, kiedy mieliśmy ekstremalnie krytycznych rodziców albo inne ważne osoby w czasie, kiedy byliśmy dziećmi. Bardzo często powodem jest krytyka i problemy w szkole. To się bardzo często pojawia na sesjach. Tak na co dzień my o tym nie pamiętamy, ale na sesjach nagle ktoś mówi: tak, bo była taka nauczycielka i ona mi powiedziała, że…

 

Ewa Turek

Też pamiętam kilka takich sesji, w których się zastanawiałam, jak takie osoby (mówię tu o nauczycielach) są w stanie mówić tak okrutne i bolesne słowa na forum klasy do ucznia?

 

Magdalena Czaja

Tak, to kolejna grupa społeczna, o której myślę, że powinna przejść swoją terapię, żeby nie projektować swoich rzeczy na tak wrażliwe roślinki, które się dopiero rozwijają. Z drugiej strony w Radykalnym Wybaczaniu uważamy, że wszystko jest doskonałe i tego się trzymamy. A patrząc z tej perspektywy, być może mamy doświadczyć takich trudnych rzeczy i właśnie z tych trudnych rzeczy mamy się wyzwolić. I o tym będziemy wam się mówić. Dzisiaj też powiemy, w jaki sposób sobie radzić z tym niskim poczucie własnej wartości. Jak już dzisiaj jesteście dorośli, to bierzecie rzeczy w swoje ręce i możecie coś z tym zrobić.

 

Ewa Turek

Kolejny element, który może mieć wpływ na niskie poczucie wartości to na przykład złamane serce i bardzo traumatyczne związki romantyczne, które złamały lub ściągnęły w dół.

 

Magdalena Czaja

I ja już wspomniałam o panach. Panowie, którzy są sami (oczywiście wiemy też, że jest wiele kobiet samych), ci mężczyźni, mówią, że nie mogą sobie nikogo znaleźć. U nich właśnie zauważamy z Ewą niską samoocenę. Oni bardzo często opowiadają, że ta pierwsza miłość to pierwsze zauroczenie, którego doświadczyli, skończyło się w bardzo, bardzo trudny dla nich sposób, odrzuceniem, zdradą, krytyką itd. I ta świeżutka, zielona, dopiero wspinająca się samoocena bardzo często w tym momencie została złamana.

 

Ewa Turek

Jeszcze jeden element, który chcemy wymienić, czyli nasze interpretacje tego, co się wydarzyło. Tak jak wielokrotnie tutaj mówimy z perspektywy dziecka bądź młodej osoby, zdarzenie może być traumatyczne, a dorosły, który uczestniczy w tym samym zdarzeniu może w ogóle tego nie potraktować jako trudne wydarzenie. Na takich historiach później tworzą się interpretacje, przekonania, które nas nie wspierają i tak zaplątujemy się w tych swoich własnych ocenach tego, co zaszło.

 

Magdalena Czaja

Wiesz, to nawet nie o to chodzi, że dorosły, by tak nie zinterpretował. Bardzo często inne dziecko by tego tak nie zinterpretowało. Często rodzeństwo, przecież przeżywa te same rzeczy i jedno wychodzi złamane, a drugie w ogóle nie. Także w pewnym sensie przechodzimy na ten świat, tacy wyposażeni w pewne rzeczy i z jednymi rzeczami sobie radzimy lepiej, z drugimi gorzej. I tutaj przychodzi mi taka historia do głowy, kiedy to jedna z klientek przypomniała sobie historię gdy pracowałyśmy na niską samooceną. Kiedyś jej ojciec zmusił ją do wzięcia udziału w jakimś konkursie. To było na początku szkoły podstawowej. Ona bardzo nie chciała, nie wierzyła w siebie, bała się, że nie da rady i nie dała rady. Kiedy przyszła do domu, ojciec ją zlekceważył, nawet nie patrzył, nie chciał z nią rozmawiać. No i tutaj właśnie to, co mówiłaś, pojawia się interpretacja. Ona to zachowanie ojca zinterpretowała jako karę, wyrzut, rozczarowanie itp. Sprawa tak została na lata. Ja często zachęcam klientów do tego, żeby sprawdzili, jak ta historia naprawdę wyglądała, a nie nasza interpretacja. Kiedy klientka porozmawiała z mamą, bo tata już nie żyje, to mama przypomniała sobie tę historię i mówi: Ale co ty w ogóle opowiadasz, przecież wtedy ojciec dowiedział się o utracie pracy, twój konkurs tutaj nie miał nic z tym nic wspólnego. A ona przez lata żyła w tym, że zawiodła, że jest beznadziejna, i że przez to nie da jej się kochać.

 

Ewa Turek

No to teraz zastanówmy się jakie są koszty tej niskiej samooceny w naszym życiu?

 

Magdalena Czaja

Tak, bo my za to płacimy cenę. Dokładnie tak jest.

 

Ewa Turek

Między innymi szukamy bezpieczeństwa kosztem siebie.

 

Magdalena Czaja

Co to oznacza? Np. wchodzimy w relacje, które nam się wydają, że dadzą nam poczucie bezpieczeństwa (w związku, w pracy), a siebie spychamy na bok, za to bezpieczeństwo się oddajemy.

 

Ewa Turek

Kolejny taki element, jesteśmy mniej wymagający w związkach, w pracy, czyli nie walczymy o swoje.

 

Magdalena Czaja

Tak, bo skoro uważam, że jestem niewartościowa, to właściwie powinnam się cieszyć, że ktokolwiek mnie w ogóle zechciał, że ktokolwiek mnie zatrudnił i nie będę podskakiwać i mówić, że chcę więcej, tylko się, że w ogóle ktoś mnie zauważył.

 

Ewa Turek

Zgadzamy się na mniej w życiu, mniej oczekujemy od życia, w związku z tym też bierzemy minimum.

 

Magdalena Czaja

A co ja tam mogę, i tak nie zasługuję. Bardzo dużo sobie tym odbieramy, czasami nawet nie próbując zyskać więcej.

 

Ewa Turek

Nie stawiamy sobie ambitnych celów, planów. Nie marzymy, np. o tej podróży do Azji, bo nie mamy nawet odwagi zaplanować.

 

Magdalena Czaja

Nie poradzę sobie tam, nie dam rady w ogóle zarobić na ten wyjazd także nawet nie próbuję.

 

Ewa Turek

Bardzo często unikamy podejmowania decyzji. Płyniemy z życiem, niech ktoś za mnie podejmie decyzję. Będzie, co ma być.

 

Magdalena Czaja

Nie podejmujemy tych decyzji, ponieważ wierzymy, że jeśli już, to podejmiemy złe albo, że zostaniemy za nie skrytykowani, odrzuceni itp. w związku z tym wolimy siedzieć cicho w kącie.

 

Ewa Turek

Albo też traktujemy innych jako zagrożenie. Trzeba się okopać, trzeba się schować, trzeba się zabezpieczyć, bo inni mogą mnie skrzywdzić, wykorzystać. To może być pesymista, na przykład, który myśli, że wszyscy chcą go wykorzystać w życiu.

 

Magdalena Czaja

I to traktowanie innych jako zagrożenie ma też bardzo ciekawy aspekt. Teraz możecie sobie w duchu sami odpowiedzieć na to pytanie – jak reagujecie na sukcesy innych? Zagrożeniem dla nas może być sukces drugiej osoby, zwłaszcza wtedy, kiedy mamy niską samoocenę. Ja bardzo lubię taki przykład: widzę w parku całującą się młodą parę, a u starszych ludzi zauważam dwie skrajne reakcje. Jedne starsze osoby się uśmiechają na ich widok, a drugie są zgorszone, komentujące coś tam pod nosem itd. Uświadomiłam sobie, że uśmiechają się na widok tych młodych, osoby, które same ze sobą są szczęśliwe albo miały bardzo piękne wspomnienie z tego okresu, które uważają, że to jest takie fajne, urocze, samo dobro. Natomiast te, które są zgorzkniałe, mają lub miały niefajne życie, z reguły są takie zbulwersowane.

 

Ewa Turek

To też słynne jest badanie jednej z pielęgniarek, która opiekowała się osobami odchodzącymi. Zadawała to samo pytanie – czego żałujesz, albo co byś zmienił, gdybyś mógł wrócić te naście lat wcześniej? I nie były tam wymieniane samochody czy super stanowisko/praca, tylko takie rzeczy, które dotyczą relacji, spełniania swoich własnych marzeń, życie pełnią.

 

Magdalena Czaja

Tak, no i nikt nie powiedział, że by więcej pracował.

 

Ewa Turek

Teraz zastanówmy się dlaczego warto pracować nad wysoką samooceną?

 

Magdalena Czaja

Okazuje się, że wysoka samoocena może nam bardzo dużo w życiu ułatwić. Na przykład, kiedy jesteśmy ze sobą okej, kiedy dobrze o sobie myślimy, kiedy mamy wysoką samoocenę, okazuje się, że wytrwalej dążymy do celu. Dlaczego? Na przykład dlatego, że nawet jeśli po drodze nam się powinie noga, to my wiemy, że zaraz wstaniemy i pójdziemy dalej. Nie postrzegamy też innych jako zagrożenie. Dajemy sobie prawo do błędów. Słuchajcie, to jest tak ważny punkt. Nawet Ewa ostatnio usłyszałaś, jakie to było cenne zobaczyć ciebie, jak ty odnosisz się do swoich błędów. Możesz powiedzieć, jak to było. Była to piękna lekcja dla wszystkich.

 

Ewa Turek

Tak. Na ostatniej grze Satori na podsumowaniu pytamy o wrażenia. Jedna z uczestniczek, która jest po kursie trenerskim, powiedziała: Dla mnie to prowadzenie było też uwalniające, ponieważ w sytuacjach, w których  prowadząca (czyli ja) pomyliłaś się, to podejmowałaś dalsze decyzje, przechodziłaś dalej. Nie robiłaś z tego dramatu, tylko mówiłaś, widocznie tak miało być, teraz rzucisz dwa razy kostką, bo ominęła cię kolejka. Komentarz uczestniczki był taki, że dla niej było to uwalniające. Że nie musi być idealna. Do porażek można podejść kreatywnie, pozytywnie i iść dalej.

 

Magdalena Czaja

Czyli dajemy sobie prawo do błędów, bo pamiętajcie, że perfekcjonizm to jest szukanie najgorszego w sobie.

 

Ewa Turek

Tak.

 

Magdalena Czaja

Popełniajcie błędy.  Nie robi błędów ten, kto nic nie robi. Macie do nich prawo i kropka.

 

Ewa Turek

Wzrasta też akceptowanie innych osób, które popełniają błędy. Bo skoro ja nie jestem idealny, nikt inny nie jest idealny. W związku z tym dajemy prawo również do pomyłek i potknięć innym.

 

Magdalena Czaja

Tak, ja mogę się pomylić, ty też możesz. Jesteśmy obydwoje okej. Wysoka samoocena też powoduje, że szanujemy siebie i oczekujemy szacunku od innych. Bardzo ważne – nie dajemy się źle traktować, umiemy stawiać granice. To wszystko są rzeczy, które bardzo często, jeśli ich nie ma w relacji, to powodują kłopoty.

 

Magdalena Czaja

Postawa, nawet jeśli coś mnie złamie, to po prostu wstaję i idę dalej. I ciśnie mi się to hasło ,,Upadłaś, podnieś się, popraw koronę i idź dalej”.

 

Magdalena Czaja

Padłaś, powstań. Jest też coś takiego, że czasami nam się wydaje, że ktoś ma wysoką samoocenę, wysokie poczucie własnej wartości, a okazuje się, że to wcale tak do końca nie jest. I tutaj takimi objawami mogą być np. nasilone działania filantropijne. Zwłaszcza wtedy, kiedy dana osoba je bardzo nagłaśnia. Jak ktoś robi coś dla poklasku, to możecie się zastanowić, czy to przypadkiem nie jest o niskiej samoocenie.

 

Ewa Turek

Dowartościowanie się poprzez pokazanie, co ja robię.

 

Magdalena Czaja

To szukanie popularności, podboje seksualne, materialne, duże samochody itp.  Często coś w tym jest. Szczególnie ważnym punktem i ciekawym, jest to, że można mieć duże osiągnięcia i brak zadowolenia z nich. Często może świadczyć o niskiej samoocenie.

 

Ewa Turek

Bo to są te puste przestrzenie niezasypane przez sukcesy, przez wielki dom, przez inne atrybuty materialne, bo cały czas tam jest dziura. Wielokrotnie mówimy o tym, żeby pracować nad sobą dla siebie, a nie na pokaz.

 

Magdalena Czaja

Dokładnie tak. No i teraz kluczowe pytanie. Zawsze, kiedy robimy plan podkastu dla was, celem jest to, żebyście coś z tego wynieśli, z czym możecie pracować. Chcemy wam opowiedzieć o pewnych obszarach, które jeśli się nimi zajmiecie, mogą wam pomóc wzmocnić poczucie własnej wartości. Opracował je badacz Albert Bandura i to są cztery punkty, o których wam teraz opowiemy.

 

Ewa Turek

Pierwsze hasło to – mistrzowskie doświadczenie. Zadanie dla was. Zastanów się, czy są takie obszary, rzeczy, wydarzenia, które udało ci się osiągnąć w przeszłości? Możesz je wciągnąć na listę sukcesów. Im więcej takich rzeczy uda ci się nazwać, a najlepiej też zapisać, żeby ta lista była widoczna, to tym bardziej wzmacniasz siebie.

 

Magdalena Czaja

Bardzo ważna rzecz. Kiedyś o tym mówiłyśmy przy okazji tematu dzieci. Okazuje się, że mistrzowskimi doświadczeniami są rzeczy, które wymagały sporej dawki naszego poświęcenia, wysiłku i zaangażowania. Te rzeczy, które nam przychodzą łatwo, one nie mają dla nas takiego znaczenia.

 

Ewa Turek

Bo satysfakcja, że dałem radę, potrafiłem ze swoją wiedzą i doświadczeniem, zdobyłem coś, jest bardzo ważne.

 

Magdalena Czaja

Czyli włożyłam wysiłek, to była harówa, ale warto było. Na końcu był sukces, takie wow. Ja tak mam, że bardzo lubię się uczyć i mam na koncie wiele studiów, ale nic chyba nie sprawiło takiej frajdy do tej pory jak dyplom coacha. Pamiętam, to był czas, że w pracy zawodowej byłam wtedy bardzo obłożona. Dokończenie tych studiów było dla mnie dużym wysiłkiem. Pamiętam, że się cieszyłam jak dziecko. Naprawdę. Także coś w tym jest, że im większy wysiłek, tym większa radość i tym bardziej przypominamy sobie to na klatę jako nasze osiągnięcie. No i teraz ćwiczenie. Damy wam takie konkretne ćwiczenie.

 

Ewa Turek

Ćwiczenie polega na tym, żeby zrobić listę minimum 50 rzeczy, w których jesteś dobra/dobry. Łatwo wymienić 5, 10, z większą ilością jest już problem. Możesz poprosić o pomoc swoje najbliższe otoczenie. Można zapytać osoby, które są ci życzliwe i zapytać, jak widzą Ciebie? W jakich obszarach ty jesteś przez nich postrzegana jako świetna, mistrzowska? Co robisz coś szczególnie dobrze. jaki talent w tobie widzą?

 

Magdalena Czaja

Tu chodzi o proste rzeczy. To nie ma być fizyka jądrowa. To może być to, że robicie ładne bukiety? Ja np. robię bardzo dobre kanapki na drogę.

 

Ewa Turek

Zgłoszę się kiedyś do ciebie.

 

Magdalena Czaja

Naprawdę. Jak gdzieś jedziemy, to zawsze wszyscy proszą o moje kanapki. Ja tam całe swoje serce wkładam, wymyślam, a to z musztardą, a to suszone pomidory itd. Jak tylko wsiądziemy do samochodu, to wszyscy już jedzą moje kanapki. To na pewno by się znalazło na mojej liście. Chodzi też o drobiazgi, ale takie, gdzie macie poczucie – to robię dobrze.

 

Ewa Turek

Ja pamiętam, kiedyś córkę zapytałam, jak ona widzi mnie.  I spośród różnych rzeczy powiedziała, że jestem dobrym kierowcą, bo się czuje bezpiecznie, kiedy ja prowadzę. I myślę, że w tym jest dużo racji.

 

Magdalena Czaja

Super. Wypisujecie te rzeczy, ma być ich pięćdziesiąt. Następnie obok tych rzeczy dopisujecie, jakie za tym stoi talent? Na przykład, jeśli ktoś robi piękne bukiety, to jest to zmysł artystyczny. Ja, jeśli robię dobre kanapki, to pewnie bym wpisała, że umiem dbać o innych.

 

Ewa Turek

Albo np. ktoś, kto jest dobrym słuchaczem, to jest empatyczny.

 

Magdalena Czaja

I zobaczcie, ile macie talentów, o których w ogóle byście nie pomyśleli. Mówię poważnie – zróbcie to ćwiczenie. Ja wiem, że pewnie część z was nas słucha i myśli: Dobra, dobra, zrobię i nie robicie. Zróbcie to dla siebie. Zobaczcie, ile macie fajnych rzeczy dla świata, dla siebie i doceńcie to.

 

Ewa Turek

Co możemy zrobić, planując kolejne swoje działania, aktywności? Zachęcamy do tego, żeby stawiać sobie ambitne cele, ale realne. Nie lot na księżyc, chociaż jest to realne, ale nie dla wszystkich.

 

Magdalena Czaja

Jak już ustalicie ten cel, to zostań na kursie. Tutaj jest ta moja historia. Kiedy odeszłam ze świata reklamy, zostawiłam moją firmę, która sobie już działa beze mnie a ja robię co innego. To pamiętam, wiele osób, mnie zniechęcało. Mówiły, że chyba zwariowałem, że osiągnęłam w reklamie. Że tych coachów i terapeutów jest jak psów, że nie wyżyje z tego i tak dalej, i tak dalej. I jedną z ważniejszych rzeczy, którą wtedy dla siebie zrobiłam, choć tych chwil zwątpienia miałam oczywiście sporo, napisałam na tablicy w kuchni, mam taką tablicę do pisania kredą, ,,Stay on course – pozostań na kursie”. Ten napis jest do dzisiaj. Zmazujemy dookoła różne rzeczy, ale to, co wtedy napisałam – jest. To pozostanie na kursie, co by się nie działo. Będziecie mieć w dążeniu do celu dni gorsze i dni świetne. Chodzi o to, żeby przetrwać te gorsze.

 

Ewa Turek

Potwierdzają to badania i analiza sukcesów osób, które dzisiaj podziwiamy. Tam się zawsze przewija element wytrwałości. Wytrwałość jest ważniejsza niż talenty, umiejętności.

 

Magdalena Czaja

Tak, dokładnie. Dobrze też poćwiczyć umiejętność rozwiązywania problemów, podejmowania decyzji, bo to wam pomoże w dążeniu do nowych obszarów, do których chcielibyście dotrzeć, osiągnąć. No i następna rzecz od naszego naukowca to doświadczenia zastępcze. I o co tutaj chodzi? To jest w ogóle bardzo ciekawy punkt. My to w reklamie nazwaliśmy dowód społeczny. Okazuje się, że jeśli kogoś widzisz, kto odnosi sukcesy i uważasz, że ta osoba jest do ciebie podobna, to zaczynasz wierzyć w to, że tobie się też uda. Podobna w sensie wykształcenie, status społeczny, miejsce zamieszkania i tak dalej. Jeśli chcecie wzmacniać poczucie własnej wartości i zacząć sięgać po nowe obszary w waszym życiu, do których do tej pory nie zaglądaliście nawet, bo myśleliście sobie, że nie dam rady, nie uda mi się i cokolwiek. To warto jest zacząć się fokusować na ludziach, którzy sukces osiągnęli. I to będzie budowało podświadome przekonanie, że i wam się uda. Uwaga, działa to też w drugą stronę. Jest takie powiedzenie, że jesteśmy wypadkową pięciu osób, którymi się otaczamy. Jeżeli więc otoczycie się pięcioma osobami do was podobnymi, które ponoszą porażki, to będziecie niestety też dążyć w stronę porażki. Więc wybierajcie sobie wokół siebie ludzi, którzy są dla was inspiracją, ale jednocześnie są do was podobni.

 

Ewa Turek

Jest nawet w psychologii takie hasło, żeby obserwować osoby, które osiągnęły sukces, bo nawet samym obserwowaniem napełniamy się informacjami i można je wykorzystać w swoim życiu. Dlatego warto obserwować te podnoszące nas na duchu osoby niż te, które niestety ściągają nas w dół. Stąd też można to podsumować – oglądajmy dobre wiadomości, a nie złe.

 

Magdalena Czaja

Tak. I co można zrobić? Budujcie sobie taką sieć kontaktów, ludzi, którzy są do was podobni, inspirujący, osiągają sukcesy. Warto też sobie wziąć mentora z podobnym pochodzeniem do twojego, który jest dla ciebie wzorem osiągnięcia czegoś.

 

Ewa Turek

Jest to bardzo ważne. Rozglądając się w swoim środowisku zawodowym, w swojej firmie, rozejrzyj się i zobacz, czy jest ktoś, kogo podziwiasz, kto jest dla ciebie autorytetem. Warto zapytać, czy zgodzi się zostać twoim mentorem. Bo jak się nie zapytasz, to się nie dowiesz.

 

Magdalena Czaja

Czyli innymi słowy, szukajcie ludzi, którzy widzą wasze talenty. W mojej historii zmiany zawodu było to kluczowe. Moi przyjaciele dmuchali w moje skrzydła. To było szalenie ważne.

 

Ewa Turek

No i kolejny, czwarty element to status emocjonalny. Bądź optymistą, bo po co być pesymistami? Mamy w grze satori takie karty, które bardzo pomagają zobaczyć nową perspektywę, piękniejszą, tą pozytywną.

 

Magdalena Czaja

Mamy to dzisiaj dla was jako prezent, ale to na końcu. Bardzo ważna sprawa – jeżeli chcecie naprawdę przepracowywać swoje niskie poczucie własnej wartości, to oprócz tego, że warto pracować z ludźmi, którzy wam to niskie poczucie zaimplementowali, czyli wracamy znowu do najważniejszych ludzi w naszym życiu, na początku naszego życia. Też jest ważne, żebyście zaczęli próbować nowych rzeczy pomimo lęku. Ostatnio jeden z naszych trenerów umieścił na swoim Facebooku takie zdanie, które mi się bardzo spodobało i od razu sobie je wzięłam: ,,Odwadze trzęsą się kolana z lęku, ale wsiada na konia i wyrusza w drogę”.

 

Ewa Turek

Piękne.

 

Magdalena Czaja

Możecie się bać, ale róbcie to! Jak to się uda, to wasze poczucie własnej wartości z każdym krokiem będzie się wzmacniało i to zaufanie do siebie będzie rosło. Podstawa to próbować. Oczywiście pojawia się kolejny obszar pod tytułem: Ale co inni powiedzą, jak mi się nie uda?

 

Ewa Turek

Tutaj chcę nawiązać do dziedziny, której uczę, czyli występy publiczne. Kiedyś usłyszałam od aktora Marka Siudyma, z którym prowadziłam wywiad, takie słowa: My, aktorzy, mamy taką zasadę – grać do końca. Cokolwiek się dzieje, jakiekolwiek są wpadki. Bo po pierwsze publiczność może tego w ogóle nie zauważyć, a po drugie taka jest moja rola, żeby grać do końca i to jak najlepiej. Więc nawet jeżeli stoimy na scenie i trzęsą nam się kolana, to widownia może tego nie widzieć. A my robimy swoje dalej.

 

Magdalena Czaja

Tak. I nawet jeżeli coś się wydarzy, coś się nie uda, to nie bierzcie tego tak do siebie. To naprawdę nie wszystko jest o was. Czasami okoliczności takie są, czasami po prostu to się nie mogło udać. Jest to kolejne doświadczenie. Na końcu damy wam trzy hasła do wyboru tzw. karty nowej opowieści z gry satori. Polecamy, żebyście sobie zapiali i wracali do nich i próbowali nowych rzeczy. Naprawdę nie wszystko jest o nas.

 

Ewa Turek

Pamiętam swój pierwszy krok. Byłam młodą dziewczyną i na obozie sportowym kto chciał, mógł skoczyć z wieży do basenu. Pierwsze podejście było porażką, bo się wycofałem. Minęło trochę czasu i znowu stanęłam na tej krawędzi. To naprawdę była przepaść. Skakałam na nogi, ale 3 metry to jednak jest wysoko. W końcu to zrobiłam, nie pamiętam skoku, bo wyłączyło mi pamięć. Tylko pamiętam moment, jak już się wynurzałam na powierzchnię. No i oczywiście satysfakcja została, ale do dzisiaj nie lubię skakać z wieży.

 

Ja kiedyś się skusiłam na rollercoaster i jeszcze w dodatku usiadłam w pierwszym rzędzie. Jak zakręca na tych zakrętach, to masz wrażenie, że ten wagonik wypadnie. I wyglądało to tak, że wszyscy ręce do góry z radości krzyczeli, a ja siedziałam skulona, zaparłam się rękami i nogami. Nie byłam w stanie dźwięku z siebie wydobyć. Jak już zjechaliśmy na dół, to się rozpłakałam.

 

Ewa Turek

Ale skoczyłaś innym razem ze spadochronem.

 

Magdalena Czaja

Tak, skoczyłam z paragliding. To było 2000 metrów. Tak jak ty zrobiłam to, ale już więcej bym tego nie zrobiła.

 

Ewa Turek

Po co się tak denerwować?

 

Magdalena Czaja

Tak, dokładnie. Natomiast paragliding przy lęku wysokości, jak się go ma, to skok z dwóch tysięcy metrów to jest trochę szaleństwo, ale to było naprawdę cudowne doświadczenie. Także jak czasami czegoś spróbujecie, a okaże się, że to nie jest dla was, no to nie ma się co zmuszać.

 

Ewa Turek

Już macie doświadczenie, wiecie.

 

Magdalena Czaja

Teraz przechodząc do tego, co ma dla was Radykalne Wybaczanie? Tak jak już wspomniałaś, za tą niską samooceną stoi wiele wydarzeń z waszego życia, a za tymi wydarzeniami stoją właśnie najbliżsi albo właśnie nauczyciele w szkole.

 

Ewa Turek

Słyszymy często na sesjach, kiedy pytamy o historię, o zdarzenia, trudne emocje, to tam się pojawiają często historie, które żadne dziecko nie powinno przeżywać. Pomijam brak opieki czy miłości okazywanej, ale bardzo często są to po prostu powtarzane hasła ze strony opiekunów, rodziców: nic z ciebie nie będzie, nie jesteś warta miłości, żaden facet się tobą nie zainteresuje. Czasami jak kończę pierwsze spotkanie, gdzie jest dużo historii, myślę sobie, jak to dziecko przeżyło, wytrzymało i wyszło na ludzi? I jeszcze teraz chce czyścić swoją historię. Naprawdę ogromny szacunek dla wszystkich dorosłych, którzy kiedyś dorastali w dysfunkcyjnych rodzinach.

 

Magdalena Czaja

Tak, a jest to większość z nas, więc słuchajcie, brawo my! Przetrwaliśmy i świetnie sobie poradziliśmy, a co więcej, bardzo często te trudne doświadczenia potrafimy też przekuć na nasze sukcesy. Przypomina mi się historia jednej z klientek, która w dzieciństwie stała się celem złości matki po tym, jak ojciec odszedł do innej kobiety. Ta dziewczynka przypominała jej ojca, więc mama całą swoją złość wyładowywała na niej. Zarzucała jej, że jest strasznym leniem, nic nie robi i tak dalej. Ta dziewczynka się bardzo, bardzo starała, pracowała ciężko, próbowała za wszelką cenę udowodnić, że wcale nie jest takim leniem. I dopiero kiedy odeszła z domu, to dziadkowie powiedzieli, że teraz dopiero widzą, ile ona robiła. Jak jej zadałam pytanie, jakie wyniosła zasoby z tego czasu to miała takie olśnienie. Powiedziała ,,Boże! Ja dzięki temu teraz jestem taka pracowita, mam swoją firmę, jestem niezależna.” Śmiałyśmy się, że zrobi sobie koszulkę z napisem – kocham tego lenia. Zrozumiała, że to bodźcowanie jej właśnie przez mamę i całą rodzinę, spowodowało, że dzisiaj po prostu odnosi sukces w biznesie. Dali jej prezent.

 

Ewa Turek

Diament szlifuje się w wysokich temperaturach.

 

Magdalena Czaja

Spójrzcie w ten sposób – jak te bolesne słowa, które słyszeliście, być może przydały wam się jednak w życiu. My z domów rodzinnych wychodzimy albo w programie, albo w buncie. Czasami jest to dla nas darem, ale żeby to zobaczyć, to trzeba spojrzeć na to z dystansu i zrobić tę zmianę perspektywy, o której często mówimy.

 

Ewa Turek

I tu bardzo pomaga trener, który zadaje odpowiednie pytania, prowadzi, zatrzymuje wtedy, kiedy czuje. Ja to często tak mam, że intuicja mi podpowiada, a jest coś głębiej i warto się nad tym pochylić. I najczęściej intuicja mnie dobrze prowadzi.

 

Magdalena Czaja

Ważna rzecz. Często za naszą niską samooceną stoją konkretne rzeczy, które sobie przypominamy w czasie sesji albo na warsztacie lub w momencie, kiedy zaczynamy o tym myśleć. I warto wtedy zrobić z trenerem wirówkę Radykalnego Wybaczania, żeby odkryć, że był jakiś fakt, ale ilość interpretacji, którą myśmy stworzyli, którymi żyjemy do dzisiaj, może być porażająca.

 

Ewa Turek

Praca nad interpretacjami i przekonaniami jest również zaszyta w nowym Arkuszu Radykalnego Wybaczania. Warto tego się nauczyć z trenerem, żeby później samodzielnie wiedzieć, o co nam chodzi.

 

Magdalena Czaja

Tak, bo tam są naprawdę skarby. No i teraz słuchajcie, na koniec prezenty. Mamy dla was trzy afirmacje wzięte z Satori. W Satori są karty, nowa opowieść. Tak nawiasem mówiąc, jeśli ktoś by chciał zagrać w tę niezwykłą grę, w czasie której się przechodzi wszystkie etapy Radykalnego Wybaczania i potężny proces grupowy, to sprawdźcie na naszej stronie metoda-tippinga.pl, kiedy jest najbliższy termin. To gra na żywo. Wybrałam dla was trzy karty, trzy afirmacje. Posłuchajcie, która z nich rezonuje z wami. Która z nich jest wam teraz najbardziej potrzebna. A potem ją sobie przepiszcie i powieście w jakimś miejscu, gdzie ją będzie widać. Czytamy pierwszą. “Mogę osiągnąć wszystko, na czym mi zależy. A jeśli czasem mi coś nie wyjdzie, to nie szkodzi”. Druga. “Zajmuję się tym, na co mam wpływ, powierzając resztę spraw sile wyższej”. I trzecia. ” Wierzę, że zawsze mogę liczyć na siebie oraz na opiekę ze strony wszechświata”.  One są cudne, ponieważ ta pierwsza mówi o tym, że możecie popełniać błędy. Druga mówi o tym, że są pewne rzeczy, na które nie mamy wpływu i wtedy mamy siłę wyższą, górę, wyższe ja, które stoi za wami i się tym zajmie. Trzecia mówi, że wierzymy w to, że zawsze jesteśmy, zaopiekowani.

 

Magdalena Czaja

Ja na dzisiaj biorę trzecią, bo to mówi o tym właśnie, żeby się wzmacniać wewnętrznie, a wszechświat mi będzie służył.

 

Magdalena Czaja

Ja zawsze lubiłam tą pierwszą. Jeśli czasem coś mi nie wyjdzie, to nie szkodzi, ponieważ byłam swoim największym krytykiem. Teraz już bardzo złagodniałam dla siebie. Nie wiem, co będzie za 20 lat, ale to mi przynosiło ulgę. Okej, coś się nie udało i nie szkodzi. Idę dalej.

 

Ewa Turek

No to do dzieła. Piszcie swoją listę. Piszcie jakie to talenty? Jak się objawiają? Może były uśpione albo zapomniane. Piszcie afirmacje i przede wszystkim korzystajcie z tych zasobów, narzędzi, które macie do dyspozycji, a które my wam tutaj przekazujemy z Radykalnego Wybaczania, bo warto.

 

Magdalena Czaja

Nie ma co narzekać, że się ma niską samoocenę. Trzeba się za to wziąć i tyle. Także trzymamy za Was kciuki i czekamy na wasze maile, na informacje, jakie tematy byście chcieli, żebyśmy poruszały. Już mamy z Ewą pewne plany, tematy o relacjach. Tego się możecie spodziewać, a za dzisiaj dziękujemy i do usłyszenia.

 

Ewa Turek

Do usłyszenia.

Zapisz się na wydarzenie