Back to series

Czy można jednocześnie bardzo pragnąć bliskości i…. panicznie się jej bać?
Ten odcinek szczególnie ucieszy wszystkich tych, którym wiedza o Stylach Przywiązania zmieniła życie, tak jak mnie!

Tym razem opowiadam o stylu przywiązania, który dla wielu osób jest źródłem największego wewnętrznego konfliktu, czyli o stylu zdezorganizowanym.

To właśnie ten styl sprawia, że miłość, która powinna być bezpieczna, staje się zagrożeniem. Cechuje go to, że będąc z kimś w relacji, odruchowo oddalamy się, gdy tylko ten ktoś zbliży się do nas za bardzo. Nie wiemy, czy to, co czujemy, jest spowodowane faktycznym lękiem odnośnie tej konkretnej osoby, czy jest to echo dawnej traumy.

Jeśli kiedykolwiek miałaś wrażenie, że w Twoich relacjach ciągle coś „nie gra”, że powielasz te same bolesne schematy, mimo że bardzo chcesz by było inaczej, to ten odcinek jest dla Ciebie!
Opowiadam w nim m.in. o:
🧷Dramatycznym konflikcie między miłością, a przetrwaniem.
🧷„Zamrożeniu” – odpowiedzi ciała, która może być reakcją na dziecięce doświadczenia.
🧷Jak rozpoznać swój Styl Zdezorganizowany
🧷Co zrobić gdy ten Styl rozpoznajesz u osoby z którą jesteś w zwiąku.
🧷I o tym, co można zrobić, by powrócić do Stylu Bezpiecznego.

Ważne aby pamiętać, że nie Twoja wina, że reagujesz tak, jak reagujesz. To jest bardzo logiczna odpowiedź Twojego serca (i mózgu) na to, co kiedyś przeżyłaś. Ale dziś możesz wybrać inaczej, np. dzięki temu, że poznasz swój Styl Przywiązania i co się za nim kryje.

⚠️ Chcesz poznać swój Styl Przywiązania? Zrób test! https://magdalenaczaja.com/test/
👌 CHCESZ WIĘCEJ TAKIEJ WIEDZY? ZAPRENUMERUJ NEWSLETTER:

Aby ułatwić Ci start pracy z Metodą Tippinga przy zapisie otrzymasz od nas ebook o wartości 53 zł. Ebook nauczy Cię narzędzia „4 kroki Radykalnego Wybaczania” autorstwa Colina Tippinga i Magdaleny Czaja. https://metoda-tippinga.pl/web/ebook-lp/

🛜 Chcesz zostać trenerem Metody Tippinga? Sprawdź najbliższy Kurs: https://tiny.pl/28fxqr71
☕ POTRZEBUJEMY TWOJEGO WSPARCIA. MOŻESZ TO ZROBIĆ TU:
Wirtualna Kawa: https://buycoffee.to/metodatippinga

🛠️ NARZĘDZIA DO PRACY SAMODZIELNEJ:
📖 Arkusz Radykalnego Wybaczania (darmowy): https://metoda-tippinga.pl/web/narzedzia
📖 Nauka najważniejszych narzędzi Metody Tippinga: Arkusza Radykalnego Wybaczania, 4 kroków i 3 listów – warsztat z Magdaleną (nagranie): https://metoda-tippinga.pl/web/produkt/kurs-radykalnego-wybaczania-dla-poczatkujacych-z-magdalena-czaja/
📖 Historia Jill, czyli jak to się zaczęło?: https://metoda-tippinga.pl/web/historia-jill/

💌 SESJE METODĄ TIPPINGA

Myślisz o sesjach? Szukasz Trenera? Doradzimy Ci!
Napisz: info@metoda-tippinga.pl

🫱🫲 WSPÓŁPRACA:
Chcesz zostać Partnerem podcastu? Wypełnij formularz: https://forms.gle/gF4TtyiiEJwtEWqU9

📽️ SUBSKRYBUJ:
YouTube: https://www.youtube.com/@metodatippinga
Facebook: https://www.facebook.com/metodatippinga?locale=pl_PL
Spotify: https://open.spotify.com/show/2z3zVvPK3auapzq6YV0ZbG
Spreaker: https://www.spreaker.com/podcast/radykalne-wybaczanie–4400573
Apple podcast: https://podcasts.apple.com/us/podcast/radykalne-wybaczanie/id1513824102

📞 KONTAKT:
www.metoda-tippinga.pl
www.magdalenaczaja.com
email: info@metoda-tippinga.pl
telefon: 606 245 198

Magdalena Czaja

W latach 70 tych XX wieku Mary and the World przebadała, stworzyła bardzo ciekawy eksperyment. Eksperyment nazywa sie Strange Experyment, czyli po polsku obca sytuacja. O co chodziło? Mary i jej zespół badaczy zapraszał do pomieszczenia matki z dziećmi od 12 do 18 miesiąca życia i jakąś obcą osobę. Badacze obserwowali jak zachowują się dzieci, kiedy matka wychodzi i wraca. Część dzieci zachowywała się tak, jak sobie wyobrażamy. Cieszyły się, że matka wróciła, biegły do niej, przytulały się, zapraszały ją do zabawy. Część dzieci w ogóle nie zwracała uwagi na wracającą matkę. Wyglądało to tak, jakby w ogóle nie zauważyły, że matka wyszła. Kiedy jednak badacze zbadali fizjologię tych dzieci, okazało się, że te dzieci były w dużym stresie. To co robiły, to spychały. Nie chciały poczuć tego stresu i zachowywały się tak, jakby w ogóle na nich nie zrobiło wrażenie, że mama wyszła. To były dzieci ze stylem przywiązania. Dzisiaj to nazywamy unikowym. Ale były jeszcze jedne dzieci i ich zachowanie było szczególnie ciekawe. Te dzieci, kiedy matka wracała, biegły do niej, ale nagle zatrzymywały się i wracały do zabawy albo rzucały się na podłogę i krzyczały, albo podbiegały do matki i ją biły.

 

Magdalena Czaja

Te dzieci reprezentowały jeszcze jeden styl przywiązania, o którym jeszcze nie mówiłam na podcaście Radykalne Wybaczanie. Styl tak zwany des organized, czyli styl zdezorganizowany. Bardzo ciekawy styl, bo ma go wiele osób. Jakby się tak zastanowić. I styl ten łączy styl unikowy i styl lękowy. O tym będzie ten odcinek.

 

Lektor

Rozwój, relacje i duchowość. O tym, co najważniejsze w życiu mówić będzie Magdalena Czaja.

 

Magdalena Czaja

Styl zdezorganizowany to styl, o który tak naprawdę ktoś poprosił. Dostałam maila, w którym jedna z osób, która nas subskrybuje ogląda wszystkie odcinki. Serdecznie pozdrawiam te osoby, które nawet prowadzą sobie zeszyty z lekcjami z tych podcastów. Ta osoba poprosiła o styl zdezorgani, zdezorganizowany. Niełatwa nazwa. Ten styl łączy w sobie dwa style, które możecie obejrzeć w poprzednich odcinkach podcastu. Znajdziecie je pod tytułem Styl lękowy i styl unikowy. I ci ludzie, którzy łączą sobie te style, mają, że tak powiem, szczególnie trudne życie. Dlaczego? Dlatego, że jakby się tak zastanowić, dziecko, które u którego powstaje ten styl, przeżywa swego rodzaju dramat. My mamy dwa instynkty, jeden instynkt. To jest instynkt tworzenia więzi. Drugi instynkt to instynkt przetrwania. U dzieci ze stylem zdezorganizowanym. Następuje kolizja między tymi dwoma stylami, bo dziecko z jednej strony potrzebuje się przywiązać, stworzyć system przywiązania z rodzicem, ale z drugiej strony ten rodzic mu zagraża. No i dramat tego dziecka polega na tym, że następuje jakby zderzenie tych dwóch potrzeb.

 

Magdalena Czaja

Z jednej strony chce się przywiązać, z drugiej strony boję się rodzica i cały mój mechanizm obronny zatrzymuje mnie przed rodzicem, próbuje mnie chronić. Dzieci, które mają ten styl przywiązania, generalnie przeżywają dramat, ponieważ osoba, którą kochają, jest jednocześnie osobą, która tym dzieciom wyrządza krzywdę. To mogły być osoby, które były bite jako dzieci. To mogły być osoby, które obserwowały rodziców, którzy się awanturują. To rodzice, którzy nadużywają alkoholu. To mogło być jednorazowe wydarzenie, ale mógł to być też ciąg wydarzeń, który spowodował, że ten, u którego powinniśmy szukać tej bezpiecznej przystani. Zresztą w stylach przywiązania ma to nawet swoją nazwę. Nazywa się to Safe Heaven. Jednocześnie staję się tą osobą, której się boimy, która czasem nawet zagraża naszemu życiu. Kluczową cechą tego stylu przywiązania jest brak spójnej strategii radzenia sobie z bliskością i oddaleniem. Jeżeli kiedyś spotkaliście, albo może Wy jesteście taką osobą, która z jednej strony bardzo pragnie bliskości, naprawdę jakby wszystkie myśli i działania mówią o tym, a nawet deklaracje mówią o tym, że potrzebuje bliskości.

 

Magdalena Czaja

Chcę być blisko z drugą osobą, ale z drugiej strony, kiedy się zbliżymy, już do tej osoby włącza się olbrzymi lęk. To właśnie być może macie styl zdezorganizowany. I teraz uwaga. Oczywiście ten podcast nie jest żadną diagnozą. To nie jest tak, że na podstawie tego, co tu usłyszycie. Macie stuprocentową diagnozę i pewność, że taki macie styl przywiązania. Ale moja historia jest taka, że odkrywając style przywiązania zrozumiałam swoje zachowania, które były szczególnie widoczne w związkach. To znaczy ja u siebie odkryłam to, że jestem stylem lękowym, czyli stylem, który w dzieciństwie doświadczył niepewności, czy dostanę bliskość, dostępność i bezpieczeństwo od swojego rodzica, bo raz to dostawałam, a raz tego nie dostawałam. Bardzo często styl lękowy mają osoby, które były oddawane do dziadków, do których rodzice przyjeżdżali co jakiś czas albo były w sanatoriach właśnie tak jak ja. I uświadomienie sobie tego, że moje zachowania w relacjach miłosnych były takie, jakie były, a były bardzo lękowe. To znaczy ja mówię, że styl lękowy to jest styl czujny jak ważka.

 

Magdalena Czaja

To jest styl, który jest tak czujny. Czy druga osoba przypadkiem się nie oddala emocjonalnie, że każda, nawet najmniejsza rzecz ze strony partnera może być zinterpretowana jako chęć porzucenia. I mówię o tym dlatego, żebyście wiedzieli, że odkrycie swojego stylu przywiązania może was doprowadzić do większego zaakceptowania samych siebie. To trochę tak, jakbym chciała powiedzieć to, jacy jesteście, nie jest waszą winą, ale jest logiczną konsekwencją tego, co was być może spotkało w dzieciństwie. Ważna też rzecz style przywiązania mogą być różne u jednej osoby, w zależności od obiektu tego przywiązania. Czyli na przykład z partnerem możecie mieć styl zdezorganizowany, a na przykład z przyjaciółką. To może być styl bezpieczny, czego Wam bardzo serdecznie życzę.

 

Lektor

A czy mogą się zmieniać style w ciągu życia?

 

Magdalena Czaja

Tak, to jest bardzo dobre pytanie. Style przywiązania mogą się zmieniać. Mówi się, że jeśli się nad nimi pracuje, to może to zająć do dwóch lat. Natomiast najszybciej styl przywiązania się zmienia wtedy, kiedy jest się drugą osobą, która jest stylem bezpiecznym. Czyli jeżeli ja mam styl zdezorganizowany, czyli to, o czym mówię tutaj w tym podcaście, pragnę bardzo bliskości, ale jednocześnie absolutnie jestem przerażona, kiedy jestem zbyt blisko tej drugiej osoby, bo ta druga osoba, którą mogę nawet kochać, jest zagrażająca. To, kiedy zwiąże się ze stylem bezpiecznym, to powtarzające się, bezpieczne sygnały od drugiej strony. Nigdzie nie idę, nigdzie cię nie porzucę. Plus praca własna. Oczywiście mogą zmienić styl przywiązania i te odcinki podcastów, jak i te poprzednie, które powstały, nagrywam też z taką myślą, żeby się nad tym pochylić. Niektórzy z Was napisali nawet do mnie maile, że zrozumienie, że partner lub partnerka mieli styl przywiązania lękowy albo unikowy bardzo dużo dało. To przynosi pewnego rodzaju ulgę. Wracając do mojej historii, kiedy ja zrozumiałam, że w wyniku moich doświadczeń życiowych jestem stylem lękowym, a momentami nawet zdezorganizowanym i że wynika to z mojej historii życia, bo tak się złożyło, że nie miałam ciągłego poczucia bezpieczeństwa, bliskości i dostępności chociażby przez sanatorium i chorowanie, to zrozumiałam, że wszystko ze mną w porządku, tylko po prostu mam taki styl przywiązania.

 

Magdalena Czaja

Więc na ten moment chciałabym, żebyście zrozumieli, że styl zdezorganizowany jest pewnego rodzaju dramatem wewnętrznym, w którym my z całego serca pragniemy bliskości, ale jednocześnie zbytnie zbliżenie się do osoby kochanej odczuwamy jako wielkie zagrożenie. Dlaczego? Dlatego, że osoba, którą kochaliśmy jako dziecko i której potrzebowaliśmy bliskości, dostępności, bezpieczeństwa była dla nas zagrażająca w dzieciństwie. Układ nerwowy. Osoby ze stylem przywiązania zdezorganizowanym jest tak jakby w ciągłym poczuciu zagrożenia i lęku. Objawia się to w ten sposób, że ta osoba albo jest zupełnie jakby zdysocjowana i mamy wrażenie, że w ogóle nie mamy do niej dostępu, albo też przeciwnie jest absolutnie przyklejona do nas. Nie wiem, czy kiedykolwiek spotkaliście taką osobę, a może byliście z taką osobą w związku, która macie wrażenie, że po prostu wisi Wam u szyi, że po prostu cały czas domaga się zapewnienia, że jest kochana, że jest bezpieczna, że jesteśmy ciągle dostępni? To jest bardzo, bardzo uciążliwe dla drugiej osoby. Ale znowu wracam do tego, jeśli zrozumiemy, że ktoś być może boryka się właśnie z takim stylem przywiązania.

 

Magdalena Czaja

I to nie chodzi o to, że ma wredny charakter, taki upierdliwy, wiszące uszy i tylko mózg wysyła sygnał jestem w niebezpieczeństwie. Ktoś się oddala, zapewni mnie, że jesteś. To łatwiej nam budować takie relacje. Jak objawia się styl przywiązania? Zdezorganizowane osoby te, tak jak powiedziałam, bardzo często doświadczają lęku, kiedy są już w dużej bliskości z drugą osobą. I tutaj podam przykład. Mieliśmy taką trenerkę, która właśnie miała styl zdezorganizowany i praca polegała. Praca z nią polegała na tym, żeby zrozumieć, skąd ten mechanizm, że kiedy była bardzo zakochana i miała bardzo duże poczucie, że jest kochana w relacji, w pewnym momencie jej ciało zaczęło wysyłać sygnały zagrożenia, że ta osoba jest dla niej niebezpieczna. Było to absolutnie mylące i wysyłają sprzeczne sygnały do drugiej osoby. Dlatego, że z jednej strony ona sama czuła, że jest w kochającym związku z kochającą osobą, a jednocześnie ciało wysyłało sygnał uwaga, niebezpieczeństwo! Praca z taką osobą akurat w tym konkretnym przypadku na przykład polegała na tym, że nasza trenerka bardzo często stosowała wirówkę Radykalnego Wybaczania.

 

Magdalena Czaja

Wirówka Radykalnego Wybaczania polega na bardzo prostym mechanizmie i to jest w ogóle coś, co wam polecam, żeby to sobie robić zawsze, niezależnie od waszego stylu przywiązania. Wirówka pozwala odwirować fakty od interpretacji, bo gdybym was poprosiła, żebyście opowiedzieli jakąś historię, to jestem przekonana, że jak ją będziecie opowiadać, to znajdę tam co najmniej połowę rzeczy jako nie faktów, tylko interpretacji. Na przykład ktoś opowiada. No i poczułam się nieswojo, bo on krzywo na mnie spojrzał. No i teraz pytanie czy to jest fakt, że krzywo spojrzał? Czy to jest interpretacja? Ja wiem, że to jest interpretacja, dlatego, że faktem jest, że on na mnie spojrzał. To, że ja to zinterpretowałam, że krzywo to już jest niestety mój filtr. Okazuje się kochani, że my wszystko przepuszczamy przez nasze filtry. Jeżeli my mamy zły nastrój, zobaczymy, że inni patrzą na nas spod byka. Jeżeli mamy dobry, nagle uznamy, że świat jest wspaniały, a ludzie kochani. A teraz krótka przerwa. Wiemy, że licznie oglądacie nasz kanał.

 

Magdalena Czaja

Wielu z Was subskrybuje. Mamy już prawie 30 000 osób, subskrybuje, zostawiacie liczne komentarze, wysyłacie podcasty innym do oglądania. Ale wiemy też, że nie wszyscy, którzy wpadają do nas na kanał, naciskają ten bardzo ważny dla nas guzik Subskrybuj! Jeśli więc chcecie nam okazać wsparcie i swoją miłość, bo tak właśnie to rozumiemy, to naciśnijcie ten guziczek. Jest to dla nas bardzo ważne, a my ze swojej strony obiecujemy, że będziecie mogli tutaj dalej oglądać wartościowe, karmiące i pomagające lepiej żyć treści. Dziękujemy Wam bardzo i wracamy do odcinka. Używanie wirówki Radykalnego Wybaczania jest fantastyczną metodą na takie. Ja bym to nazwała urealnienie, uziemienie sytuacji. I tak na przykład w przypadku tej trenerki ona musiała się nauczyć w sytuacji, kiedy zaczynała czuć zagrożenie. A pamiętajmy o tym, że nasze ciało ma pamięć i ona sama doszła do takiego wniosku, że w tej relacji, w której naprawdę była kochana i wszystko było w porządku, jej odpalały się jakieś wspomnienia zapisane w ciele, których nie rozumiała, których nie pamiętała, a jej partner to w ogóle nie miał dostępu do tego, o co chodzi.

 

Magdalena Czaja

Mając do dyspozycji to, co tu i teraz, nauczyła się zadawać sobie pytanie co tu jest faktem, a co tu jest moją interpretacją? Jak zaczniecie używać wirówki Radykalnego Wybaczania, to zobaczycie jak wiele rzeczy przestanie was odpalać, bo zrozumiecie, że my tak de facto naprawdę żyjemy głównie swoimi interpretacjami. To jest super rzecz do zrobienia. Ona się nauczyła odwzorowywać te momenty, w których czuła się zagrożona od tego, co naprawdę się działo. I okazało się, że w 80 procentach wyobraźnia, ciało opłacało jej figla. Uruchamiały się rzeczy, które nie działy się tu, ale działy się kiedyś.

 

Lektor

A ta wirówka to jest. To jest jakieś takie bardzo skomplikowane narzędzie, coś, co ja mogę dopiero po jakimś czasie z jakimiś refleksjami wykorzystać. Czy to jest coś, co właściwie mogę zrobić w każdym momencie? Jak to wygląda?

 

Magdalena Czaja

Wirówkę możesz zrobić w każdym momencie, kiedy czujesz, że coś cię. Ja to nazywam odpala. A co ja mam? Złapałam się całkiem niedawno na tym, że używamy nawet w metodzie Radykalne Wybaczanie w metodzie Tippinga sformułowań, które dla nas są oczywiste, a dla kogoś, kto ogląda pierwszy raz ten odcinek, może nie. Na przykład nie wiem. Świat ofiar i tak dalej. Odpalanie to też jest takie jedno słowo odpalanie. Rozumiem sytuację, w której odzywa się jakiegoś rodzaju dyskomfort, poczucie zagrożenia, smutek, złość i tak dalej. To, co jest najtrudniejsze w zerówce, to załapać ideę. Na przykład jakby jakby ktoś powiedział i ona mi głupio odpowiedziała, albo on się na mnie wściekł, wściekł. To już jest interpretacja. Bo faktem jest coś takiego, że patrzysz na tą sytuację tak, jakby była nagrywana na kamerę. Kamera nie mówi w tej chwili właśnie się zdenerwował, albo krzywo spojrzał, albo coś tam. Na kamerze. Widzisz? Spojrzał. Reszta jest interpretacją. Na kamerze usłyszysz, że ktoś coś powiedział, a nie że się wściekł.

 

Magdalena Czaja

Tak naprawdę jak człowiek zrozumie tą ideę co jest interpretacją, a co jest faktem, to okazuje się, że naprawdę my w większości żyjemy interpretacjami. Ja stworzyłam narzędzie, ale ono jest dla trenerów, które nazwałam czerwoną karteczkę karteczką, gdzie wirówka jest częścią jednego większego narzędzia, gdzie odkrywamy przekonania, które się tutaj pojawiają w tej sytuacji i tak dalej, i tak dalej. Pracujemy z emocjami i z ciałem. Ale dla was do użytku coś mnie uruchomiło. Poczułam smutek, złość, Żal. Niebezpieczeństwo? Ok, co jest faktem? Co by nagrała kamera? A jaką nakładkę swoją? Ja tutaj nałożyła.

 

Lektor

Taka trochę stopklatka, że w danej sytuacji mogę tak jak powiedziałaś zatrzymać obraz i przyjrzeć się na spokojnie. Tylko to wymaga pewnej świadomości tego.

 

Magdalena Czaja

Że.

 

Lektor

Jednak nie mogę dać się ponieść samemu sobie, tylko powiedzieć hej, poczekaj! Stop.

 

Magdalena Czaja

Tak. W metodzie Byron Katie jest bardzo fajna równoległa technika, To też mogę się z Wami tym Podzielić. Mianowicie Byron Katie ma takie pytanie czy to prawda? On na mnie krzywo spojrzał, czy to prawda, że on na mnie krzywo spojrzał? Tak, w stu procentach na mnie spojrzał. Ale czy mogę być w stu procentach pewna, że krzywo na mnie spojrzał? No nie, Może taki ma wzrok? Albo się upieram, że tak to pracuje dalej, ale jakby taki reality check, czyli sprawdzanie rzeczywistości. Bo my czasami mam takie wrażenie, że mamy absolutnie jakieś filtry na oczach i widzimy rzeczywistość przez swoje przekonania, lęki, nawyki, programy. Tego jest mnóstwo I taka praca z tym, żeby zobaczyć rzeczywistość taką, jaką ona jest, czyli nie wiem, wredny taksówkarz nie przyjechał po mnie na czas. No wredny już jest interpretacją. To, że się spóźnił jest faktem. Tyle. Tyle tylko, że pytanie czy ja muszę na to nakładać te wszystkie interpretacje, że zrobił mi na złość? A w ogóle wszyscy taksówkarze są jacyś i tak dalej.

 

Lektor

Najlepiej zjeść śniadanie. Jak człowiek jest głodny, to jest zły.

 

Magdalena Czaja

To prawda, to prawda. To prawda. Nakładek mamy więcej. Jak jesteśmy głodni, to jest słuszna uwaga. Kolejna, kolejna rzecz jaką? Kolejny sposób, w jaki objawia się styl zdezorganizowane to to, że mimo że gdzieś tam możemy mieć nawet świadomość, że tak jest i że relacje, które wybieramy są burzliwe i toksyczne, to z uporem maniaka wchodzimy w nie. I to widzę bardzo często. To znaczy ktoś przychodzi, robimy linię życia. Linia życia to jest kolejne narzędzie metody Tippinga. Na linii życia nanosimy od urodzenia do dzisiaj wszystkie trudne sytuacje. Patrzymy na tą linię na przykład z moją klientką, z klientem i widzimy. Pierwsza relacja toksyczna przemoc. Druga relacja, nie wiem, używki. Trzecia relacja przemoc finansowa i emocjonalna. I ten człowiek, mimo tego, że zdaje sobie sprawę, albo czasami sobie nie zdaje sprawy, bo czasami to też jest ciekawe, że niektórzy dopiero na sesji muszą usłyszeć, że relacja, w której są jest toksyczna, jest przemocowa. Dla wielu osób pewne rzeczy są tak oczywiste, bo tak na przykład było w domu, że trochę jak ta gotująca się żaba powoli w ogóle nie zauważają, że są w relacji, która nie jest ok.

 

Magdalena Czaja

Ja to czasami jak pracuję z parami, to ja to czasami muszę nazwać halo, słuchajcie, to jest przemoc, Takie zwracanie się do partnerki, partnera, to jest przemoc na przykład. I no, wiele razy widziałam bardzo zdziwiony wzrok, ale to był taki moment otrzeźwienia. Więc czasami my mamy świadomość, że wchodzimy w relacje, które są bolące? Czasami nie, Ale to co jest najgorsze, to że my się nie potrafimy z tego wyrwać. To jest tak, jakby nie mamy mocy, żeby powiedzieć nie takiej relacji. Trochę jak taka ćma do światła. Lecimy do tych. Jak będzie 100 osób w pokoju, to my zawsze wybierzemy sobie. Spodoba nam się ta, która potem jest toksyczna i raniąca. Dlaczego tak jest? No z mojego punktu widzenia, tak jak mówimy o tym w metodzie Tippinga. Jeżeli w dzieciństwie doświadczyliśmy ran, ran pierwotnych w relacji z rodzicem, który był zagrażający, to potem w naszym życiu będziemy wybierać ludzi, którzy będą nam. Ja to nazywam uderzać w tą ranę, pokazywać, że my tu mamy niezałatwione temat i to co jest piękne w metodzie Tippinga to to, że my nawet nie musimy się cofać do dzieciństwa, żeby pracować z ojcem czy z matką.

 

Magdalena Czaja

Wystarczy, że zajmiemy się tym, co tu i teraz, bo jak mówi Colin Tipping, zajmują się, zajmując się tym, co tu i teraz. I tak zajmujemy się wszystkimi tymi historiami, dochodząc aż do rany pierwotnej. Ja lubię się zajmować raną pierwotną, więc ja pracuję w taki sposób, że zajmuję się tym, co tu i teraz, i tym, co co było tym pierwszym, pierwotnym wydarzeniem. Jak pracuję z parami, to ja pracuję w ten sposób, że mamy sesje wspólne, ale mamy też indywidualne i na indywidualnych zajmujemy się ranami pierwotnymi. No i teraz dlaczego my wybieramy? To jest jedno wyjaśnienie, takie powiedzmy, duchowe, czyli my sobie dalej wybieramy takich partnerów, żeby zobaczyć, co mamy do przepracowania i w tym kontekście są naszymi uzdrawiającymi aniołami. Ale jest jeszcze wytłumaczenie psychologiczne. Mianowicie podświadomie wracamy do domu, podświadomie wybieramy ludzi, którzy z którymi odtwarzamy dzieciństwo i bolesne sytuacje również po to a żeby się poczuć bezpiecznie. Ja wiem paradoks, że my w sytuacji toksycznej szukamy bezpieczeństwa, ale dla naszej podświadomości to jest znane i bezpieczne.

 

Magdalena Czaja

A druga rzecz mamy gdzieś taką cichą nadzieję, że tym razem sytuacja inaczej się potoczy, że tym razem od tej osoby dostaniemy to, czego nie dostaliśmy wtedy od rodzica. Nie wiem powiedzmy poczucia bezpieczeństwa, czy też miłości, czy też uznania. Kolejny sposób, w jaki przejawia się styl zdezorganizowany, to bardzo duża potrzeba kontroli. No jakby się tak zastanowić, to jest to logiczne. Dlaczego? Dlatego, że jeśli w dzieciństwie czuliśmy zagrożenie, to mieliśmy poczucie, że nic nie jest pod naszą kontrolą. Zwłaszcza jeśli rodzic był bardzo niespójny emocjonalnie, tzn. Raz był kochający, a raz był karzący. Tracimy poczucie kontroli. Jako dorośli mamy podświadomie złożoną obietnicę. Teraz będzie już wszystko pod kontrolą. Już nic mi się nie wymknie. Teraz wszystko będzie tak, jak ja chcę. Kolejna rzecz to u osób takich ze stylem zdezorganizowanym bardzo często przewija się silne poczucie porażki i takie przekonanie nieradzenia sobie. To bardzo często widzę na sesjach, czy tam, czy na przykład na kursie trenerskim, że są osoby, które mają bardzo silne poczucie, że są nikim, że sobie nie poradzą.

 

Magdalena Czaja

Nawet najmniejsza. Pamiętam klientkę, która była właścicielką firmy. Naprawdę szło jej świetnie, ale kiedy pojawiały się jakieś problemy z pracownikami, to za każdym razem ona miała wrażenie, że to już jest taki problem, że ona sobie z tym nie poradzi. Zwłaszcza, że w dodatku jeszcze jej mama podlewała jej to przekonanie, mówiąc No tak, jak zwykle znowu ci się nie uda. Znowu, Znowu sobie nie poradzisz, Ty to zawsze coś tam. Więc są to ludzie, którzy. Ja bym to tak nazwała. Nie wychodzą do życia. I teraz wracając do stylu przywiązania. Styl bezpieczny. To są ludzie, którzy dostali od swoich rodziców taki przekaz i pewność, że mogą wyjść do życia i mogą wrócić do tej bezpiecznej przystani. To były te dzieci, które się wypuszczają gdzieś tam na placach zabaw, biegną, nie boją się niczego, bo wiedzą, że tata, mama tam, patrzą, za nim pilnują i że mogą do niego wrócić. Ci ludzie nie boją się wychodzić do życia, nie boją się ryzykować, nie boją się ponosić porażek.

 

Magdalena Czaja

To jest styl bezpieczny. Styl zdezorganizowany. Jest tak przekonany, że sobie nie poradzi, że po prostu nawet często nie próbuje. Co to są za ludzie? To są na przykład ludzie, którzy w dzieciństwie mieli rodzica perfekcjonistę, który na przykład co sobotę kazał sprzątać mieszkanie od piwnicy po dach i zawsze było źle posprzątane, bo na podłodze leżał włos i dziecko, choćby nie wiem jak się starało i nawet prosiło o wskazówki, to zawsze dostawało sygnał, że mogło zrobić lepiej albo zrobiło w ogóle źle i do bani. Więc to jest taka kolejna rzecz, która cechuje ten styl przywiązania. Kolejna rzecz łącząca ludzi ze stylem przywiązania zdezorganizowanym jest tak zwane zamrożenie. I czym jest to zamrożenie? Steven Porcys powiedział tak, że jest to reakcja znieruchomienia pod wpływem aktywacji grzbietowej gałęzi nerwu błędnego. No i teraz co to w ogóle oznacza? Wyobraźcie sobie, że jedziecie samochodem i jednocześnie chcecie przyspieszyć Spieszyć i zahamować. Wciskacie i gaz i hamulec. Co się dzieje? Samochód wygląda, jakby się nie ruszał z miejsca. No jedyne do czego możecie doprowadzić to do spalenia się silnika.

 

Magdalena Czaja

W takim stanie może też być organizm ciało osoby, która ma styl zdezorganizowany. Z jednej strony ta osoba chce dążyć do czegoś, do bliskości, ale z drugiej strony ma wciśnięty hamulec. I druga jego część mówi nie, nie, nie, nie rusza się do przodu. To powoduje tak zwane właśnie jak nazwał to ten naukowiec zamrożenie. Powiem tak to jest absolutnie wyczerpujące energetycznie. Wyobraźcie to sobie. Ile można tkwić w takim stanie? Pełna do przodu i pełna do tyłu. Ja często moim trenerom czy klientom mówię o takiej metaforze. Wyobraź sobie, że to wszystko, co nie chcesz, żeby wyskoczyło, czyli np. Żeby nie wyszły wszystkie te lęki, żeby też nie podejść za blisko, ale też nie zostać samemu. To są takie dwie wielkie napompowane piłki, które trzymasz pod wodą, na głębokiej wodzie. To jest tyle energii. Wyobraźcie sobie, jakby mogło się zmienić życie osoby z tym stylem przywiązania, gdyby po prostu puściła ten hamulec i ten i ten gaz, tylko wybrała albo jedno, albo drugie. I teraz wyjście do życia, to już o tym powiedziałam, ale bardzo wiąże się z poczuciem własnej wartości.

 

Magdalena Czaja

Ja bardzo lubię tą myśl, że poczucie własnej wartości ma dwa filary. Jeden to taki, że wierzę w to, że sobie poradzę. Drugi to taki wierzę, że mogę liczyć na świat. Wszechświat to jest właśnie to, co dają rodzice o sobie ze stylem Bezpiecznym. Tak jak powiedziałam wcześniej i tak jak tutaj padło pytanie. Dlatego właśnie warto pracować ze stylami przywiązania. Żeby wrócić do tego, co jest naszym naturalnym stanem, bo naszym naturalnym stanem jest bezpieczny. My nie przyszliśmy na świat lękowi, unikowi albo zdezorganizowani. No ale świat przywitał nas z tym czy przywitał. I teraz mamy robotę do wykonania. Właśnie. Przepracowanie jest na przykład też stylów przywiązania. Jeśli oglądasz ten podcast, to wiesz, że wkładamy w niego bardzo dużo serca, ale może o tym nie wiesz, że stoi też za nim praca wielu ludzi, zbieranie materiałów, montaż i wiele innych rzeczy, o których czasami nawet ja nie wiem, co tam się dzieje. Robimy to, bo wierzymy, że te treści, które przekazujemy pomagają nam lepiej żyć. Pomagają Wam wychodzić z ciężkiej sytuacji.

 

Magdalena Czaja

Wiemy o tym, bo sami do nas o tym piszecie. Ale my też potrzebujemy Waszego wsparcia. Dlatego jeśli kiedyś albo teraz ten podcast Ci pomógł. Zainspirował do czegoś, albo pomógł coś zostawić za sobą, to możesz nas wesprzeć. W jaki sposób możesz postawić nam wirtualną kawę? No może nie aż taką jak ta. Ale na pewno bardzo daną z serca. Dla nas to taki symboliczny gest. Dzięki. Było warto. A to dla nas oznacza bardzo dużo. Bo dzięki temu możemy tworzyć dla Was więcej takich treści. Link do wirtualnej kawy znajdziesz tam. W opisie odcinka. Wystarczy, że wybierzesz kwotę, którą chcesz wpłacić i gotowe. Bez zobowiązań, bez logowania. Sprawisz nam tym wielką radość. Za każdą kwotę dziękujemy. A jeśli nie możesz teraz tego zrobić? Nie ma sprawy. W dalszym ciągu cieszymy się, że tu z nami jesteś i wracamy do odcinka. Trochę powiedziałam o tym, jak wygląda zachowanie osoby ze stylem zdezorganizowanym, ale też warto sobie zadać pytanie kiedy dokładnie ten styl Się uformować. Na pewno wtedy, kiedy doświadczamy w dzieciństwie traumy i teraz.

 

Magdalena Czaja

Trauma to właściwie tak jak powiedział Gabor Mate Mate w jednym ze swoich filmików. Bardzo mi się to spodobało, że trauma właściwie to nie jest to, co się wydarzyło, tylko traumą jest to, jak my zinterpretowaliśmy to wydarzenie. I teraz to może być przemoc fizyczna, czyli to mogą być dzieci, które były bite, przemoc emocjonalna to może być przemoc seksualna, ale też uwaga. Traumą może też być zaniedbanie emocjonalne. Co to znaczy? Nie wiem, czy znacie takie osoby, które nic nie mają, nie pamiętają z dzieciństwa, mówią coś takiego Byliśmy zadbani, zawsze miałam kanapki do szkoły, miałam czyste ubrania, no nie ma co się czepiać. Pamiętam jeden z Trenerów na kursie trenerskim. Kiedyś powiedział coś takiego. Ja miałem bardzo dobre dzieciństwo, ja miałem bardzo dobre dzieciństwo, a w drugim zdaniu powiedział No nie czułem się kochany. Duża niespójność. On to potem sam zobaczył. Zresztą to on był autorem słów na końcu kursu, kiedy powiedział. Czuję olbrzymią wdzięczność, bo przyszedłem. Miałem wrażenie, że nie mam nic do przepracowania, a teraz wychodzę z całym workiem do przepracowania.

 

Magdalena Czaja

I teraz to może brzmieć śmiesznie, że nie miał problemu i ma problem, ale on się cieszył, ponieważ jego życie mu pokazywało, że są problemy, do których nie miał dojścia. Kurs i praca z z kolegami, koleżankami, trenerami pomogła mu zobaczyć, co jest tak naprawdę do zajęcia się. Bo tak naprawdę to, co możemy dla siebie zrobić, to podjąć decyzję o tym, że chcemy z czymś pracować. To może być jak to powiedział, jak to usłyszałam niedawno. Tak czy siak wylądujemy na kolanach mamy albo taty. możemy zdecydować, czy chcemy pracować, czy nie. Za chwilę jeszcze Ci powiem. Powiem Wam w ogóle, jak można pracować samemu i nie samemu. Ale jeszcze wracając do tego, w jaki sposób może się ukształtować styl zdezorganizowany, to bardzo trzeba podkreślić, że nieprzewidywalne zachowania rodzica mogą bardzo, bardzo wpłynąć na to, że dziecko jest zdezorganizowane. Co mam na myśli? Wyobraźmy sobie taką sytuację jest dziewczynka, ma tatusia. Tatuś jej mówi, że ją bardzo kocha, bierze ją na kolana. No generalnie super księżniczka.

 

Magdalena Czaja

Ale następnego dnia tatuś wraca pijany i cała rodzina się przed nim chowa, bo jest przemocowy. I dziecko się po prostu boi o życie swoje albo matki. To jest właśnie ta nieprzewidywalność, która może wywołać takie poczucie tego, co mówiłam wcześniej. Czyli bliskość może być zagrażająca, a nawet zagrażająca życiu. Miałam kiedyś w pracy na sesjach osobę z pary, która była świadkiem tego, jak ojciec rzucił się na. Ukochany tatuś rzucił się na mamę z nożem. No i miała właśnie styl zdezorganizowany, ponieważ bliskość okazała się zagrażająca jej życiu, ale osoby, którą bardzo kochała. Więc ten moment, kiedy dziecko nie wie, czego się spodziewać, to jest ten moment, kiedy właśnie budzą się dwa sprzeczne instynkty. Jeden mówi chcę do rodzica, który go kocham, a drugi mówi Muszę uważać, nie mogę podejść, bo bo to mi zagraża. I tu chcę podkreślić jeszcze jedną rzecz że czasami jest tak, że style unikowy, lękowy i zdezorganizowany są konsekwencją tego, że nasz rodzic ma nierozwiązaną traumę. Może być tak, że nasza mama albo tata sami nie potrafili sobie poradzić ze swoimi doświadczeniami.

 

Magdalena Czaja

Zresztą trudno ich obwiniać, bo jak wszyscy wiemy, to my dopiero teraz, w tych, powiedzmy od kilku, kilkudziesięciu lat dopiero. Przecież style przywiązania to jest całkiem świeża historia. Mamy świadomość, że warto się tym zajmować, że to nie jest wstyd, że to nie jest żaden obciach, tylko że to jest po prostu kwestia polepszenia sobie życia i tworzenia szczęśliwych relacji z innymi. Ale nasi rodzice ani nie mieli wiedzy, ani nie mieli dostępu. W związku z tym wielu z nich wchodziło w relacje małżeńskie, a potem w bycie mamą, tatą jako osoby pod wpływem potężnej traumy, swoich traum. To nawet nie chodzi o to, że ten rodzic pod wpływem traumy był przemocowy, ale wystarczy na przykład, że był w depresji. Albo na przykład wystarczy, że że wywoływał ciągłe awantury w domu, albo że był smutny i dziecko już odczytuje te emocje dzieci. Dzieci tak czytają nasze emocje. Przecież wielokrotnie wiele mam usłyszało od swojego dziecka, kiedy ukrywało, próbowało coś ukryć przed dzieckiem, a dziecko podchodzi i pyta Mamusiu, jesteś smutna?

 

Magdalena Czaja

A my mówimy wtedy dziecku co? Nie, nie, nie jestem smutna. A dziecko całą sobą czuje, że mama jest smutna. To też jest pewnego rodzaju niejasny komunikat dla dziecka. I też się trzeba nauczyć mówić dzieciom w jakiś sposób prawdę, żeby one wiedziały, że to, co czują jest prawidłowe, bo to będzie ich posag na przyszłość. Będą sobie ufać. To jest bardzo ważne. Kolejna rzecz, która była bardzo krzywdząca dla dzieci. I słuchajcie, ja się zastanawiam, czy ja nie zrobię całego podcastu na ten temat. Matki, które karały swoje dzieci milczeniem. Tego jest tyle. Tyle matek wymyśliło sobie, że nie będzie krzyczeć, nie będzie bić. Będzie milczeć tygodniami. Czy wyobrażacie sobie, co dzieje się w świecie takiego dziecka, dla którego matka jest. Życiem? Tata też, ale matka na swój szczególny sposób. To był dramat dla takiego dziecka. Te dzieci się starają, żeby ten rodzic się odezwał, a matka milczy. Milczenie matek. Słuchajcie, jeśli ktoś z was, kto ogląda ten podcast, stosuje milczenie jako sposób karania, wyrównywania rachunków, manipulacji, zróbcie coś z tym.

 

Magdalena Czaja

Ja słyszę od ludzi na sesjach. Mówią tak Ja bym wolała, żeby mama mnie biła. Moja mama do dzisiaj milczy. To mówią dorośli ludzie. No temat duży, temat do przepracowania.

 

Lektor

To nie jest tak, że właśnie w milczeniu jest cała masa tych interpretacji, które wcześniej o tym mówiłaś. Czyli ja nie słysząc nic. Wyobrażam sobie, co ta osoba może myśleć, tylko tego nie mówi. Więc ja sobie wyobrażam najgorsze rzeczy. A może tam tak wcale źle nie jest?

 

Magdalena Czaja

Zdecydowanie tak jest. No co sobie myśli dziecko, które do którego matka się nie odzywa, mimo że dziecko skacze, prosi Mamo, powiedz coś, mamo, zobacz, zrobiłem ci rysunek, wiesz? Dziecko sobie myśli nie kocha mnie, już jestem zły. Jestem okropny. Jest to chyba najgorszy rodzaj tortury. Jak sobie tak pomyśleć, Bo dziecko nie wie, więc jak nie wie, to interpretuje.

 

Lektor

Tak samo na siebie. Tak naprawdę samo sobie wymyśla najgorszą historie, najgorszą karę.

 

Magdalena Czaja

Tak. Kolejną rzeczą, która wpływa na stworzenie się stylu zdezorganizowanego, to jest komunikacja niespójna albo dawanie zadań nie do wykonania. Takie rzeczy też się dzieją. Dziecko ponosi ciągłą porażkę, nie jest w stanie zrobić niczego, co rodzic by powiedział O, super, super sobie poradziłeś. Zresztą ilu z was robi kariery? O tym rozmawialiśmy z Tomkiem Karolakiem na podcaście z nim. On powiedział zresztą bardzo samoświadomie, że on zrobił karierę, bo chciał udowodnić ojcu. No i pytanie, kim bylibyśmy i co zrobilibyśmy, gdybyśmy nie musieli udowadniać rodzicom niczego. I tak mówię o tym, ale mówię do waszej świadomości. Ale de facto to jest podświadomość, to my tego świadomie nie robimy. Ale pewnego dnia możemy się obudzić i powiedzieć OK, czy ja w ogóle jestem na swoim miejscu? Czy to jest to, co kocham, czy jestem lekarzem, bo wszyscy w mojej rodzinie byli lekarzami? Warto sobie zadawać takie pytanie.

 

Lektor

To jak mogę się dowiedzieć, jaki mam styl przywiązania? Czy jest jakiś łatwy sposób, żeby się o tym przekonać, żeby to sprawdzić?

 

Magdalena Czaja

Oczywiście są takie testy, które są bardzo zaawansowane i one tak naprawdę najbardziej dogłębnie ci powiedzą, na przykład one ci pomogą tak trochę zmapować, jakby w których relacjach ty jesteś bezpieczny, a w których jesteś wyjątkowy, lękowe i tak dalej. Ale są takie testy. Link do takiego testu, który właśnie daje puls Heller damy tutaj pod podcastem, które mogą Ci mniej więcej powiedzieć, w którą stronę masz jednak skłonności. No ja po poznaniu stylów przywiązania, czyli bezpiecznego, lękowego, unikowego, nie miałam wątpliwości, że jestem lękowa. Potem, jak zaczęłam studiować style przywiązania, zrozumiałam, że też mam jednak styl domieszkę zdezorganizowanego. No i to mi pomogło zwrócić uwagę na to, w jakich obszarach ja w moich relacjach muszę pracować. Ale ja należę do osób, które bardzo lubią odkrywać prawdę o sobie. Nie wszyscy tak mają. Ja to czuję ekscytację. Kiedy jadę na nowy kurs, uczę się czegoś nowego i się dowiaduję A tu masz jeszcze problem, to tym się zajmij. Dla mnie to jest super, taka przygoda, przygoda na całe życie.

 

Magdalena Czaja

Więc odpowiadając na Twoje pytanie można mniej więcej się określić. Ja używam przetłumaczyłam test właśnie Dianę Fuller i dla tych z Was, którzy będą chcieli sobie zrobić taką pierwszą diagnozę, umieścimy link pod tym nagraniem.

 

Lektor

No dobrze, ale wiesz co? Bo Ty mówisz o stylach przywiązania i to myślimy o sobie. A co jeśli ja widzę dany styl w moim partnerze w drugiej osobie, to co wtedy?

 

Magdalena Czaja

To jest bardzo dobre pytanie. Wiesz co? Po pierwsze samo zrozumienie, że mamy partnera, który ma jakiś styl przywiązania, inny niż taki styl przywiązania pozabezpieczny, powinno może nam dać taką ulgę, że to nie jest tak, że wybraliśmy sobie jakąś straszną osobę do związku, tylko po prostu ta osoba z powodu swoich doświadczeń życiowych ma pewnego rodzaju rany, którymi warto się zaopiekować. I teraz dwie rzeczy. Pierwsze możemy tej osobie udostępnić któryś z tych podcastów, bo mamy nagrane podcasty o stylu lękowym, unikowym. Teraz jest zdezorganizowany i porozmawiać z tą osobą o tym, czy nie chciałaby zająć się tym, zaopiekować się sobą, pójść sobie po prostu na terapię. Ale druga rzecz przypominajmy sobie o tym w sytuacji, kiedy nasz partner zachowuje się w sposób raniący, na przykład był blisko, a nagle się oddala i zachowuje się nieadekwatnie do sytuacji. Przypominamy sobie o tym, że to nie odzywa się wredny charakter, tylko mózg bije na alarm. Zrobiło się na przykład za blisko. Ja znam parę, w której kiedy ona przedstawiła swojemu partnerowi koncepcję stylów przywiązania, powiedziała mu Słuchaj, jestem stylem lękowym.

 

Magdalena Czaja

Objawia się to u mnie w ten sposób, że jeżeli ty mi nie odpiszesz na smsa w ciągu 15 minut, to mnie się odpalają po prostu wszystkie wyobrażenia. Najgorsze, że obraziłeś się na mnie, że mnie już nie kochasz i tak dalej. Więc dla mnie jest bardzo ważne, żebyś w miarę możliwości odpisywał jak najszybciej. No i trafiła akurat na partnera, który był bardzo rozsądny i bardzo ją kochał i powiedział Aha, rozumiem. Dobra, będę po prostu. Jeśli nie odpisuje, to znaczy, że naprawdę po prostu nie mogę. I bardzo to szanował i z biegiem. A kiedy jej się coś odpalało w relacji, to mówił na głos wtedy, a styl przywiązania się włączył. Dobra, dobra, to co się dzieje? Usiądźmy, porozmawiajmy. I w stylu lękowym. Gdzie my mamy to poczucie lęku, że zostaniemy zaraz porzuceni? To, że on szanował, to, że ona tak ma. Dawał jej poczucie bliskości, bezpieczeństwa i dostępności za każdym razem, kiedy tego potrzebowało. Doprowadziło to do tego, że ona po prostu zaczęła się przełączać.

 

Magdalena Czaja

Jej mózg zaczął przełączać na styl bezpieczny. To tak, jakby po pewnym czasie uwierzyła w to, że on nie zniknie, że jej nie porzuci.

 

Lektor

Ale czy my na przykład znając ten model pattern tego stylu drugiej osoby, możemy założyć, że to my się dostosujemy do tego stylu? Nie mówiąc tej osobie o tym, że mamy taką wiedzę albo takie podejrzenie. Czy to nie jest można wejść w taką w ogóle?

 

Magdalena Czaja

Wiesz co można, ale pytanie dlaczego o tym nie mówić? Bo jeżeli jest takie założenie, że ja coś wiem, ale nie będę mówić, tylko tak z cicha pęk będę stosować te metody, żeby wygaszać ten system drugiej osoby. To znaczy, że co? Że nie ufasz tej osobie, że jest to temat tabu? Ja jestem za klarownością, klarownością w związku. Ja bym była za tym, żeby jednak usiąść, porozmawiać. A jeśli nie możecie rozmawiać, to przyjdźcie na terapię dla pary. Dlatego, że osoba trzecia, jeśli jest rozsądnym terapeutą, pomoże wam się usłyszeć i nauczy was też rozmawiać. No i teraz mam taką trochę niespodziankę test. Bo może sobie zadajecie pytanie czy wy jesteście stylem zdezorganizowany? To jest test. Parę pytań z testu. Diana Heller Diana Pulcher jest moją ukochaną nauczycielką stylów przywiązania. Zresztą jestem ogromnie podekscytowana, bo tego lata ja i 30 osób innych osób z całego świata. Spędzimy cały tydzień z Dianą właśnie ucząc się stylu przywiązania i mam. Mam nadzieję, że przywiozę z tego dużo, dużo ciekawych rzeczy dla Was na podcasty.

 

Magdalena Czaja

No ale test. Odpowiedzcie sobie na pytania czy. Czy postrzegasz relacje intymne jako niebezpieczne? Czy czasami doświadczasz niewytłumaczalnego lęku, kiedy osiągasz pewien stopień bliskości z innymi? Czy reagujesz przesadnym strachem, kiedy ktoś niespodziewanie się do Ciebie zbliża? Czy inni skarżą się, że jesteś zbyt kontrolujący? Czy trudno Ci poczuć bezpieczeństwo w obecności partnera, nawet jeżeli duża część ciebie wie, że możesz mu ufać? Czy z trudem przypominasz sobie te relacje? Albo rozmawiasz o uczuciach, jakich w nich doświadczyłeś? Czy czasami masz znaczne blokady pamięci? Nie możesz sobie przypomnieć jakichś momentów albo ważnych wydarzeń. Czy czasami doświadczasz nieprzewidywalnych, nagłych zmian nastroju? Na przykład gwałtowny przeskok z radości i szczęścia w lęk i złość? Czy skomplikowane instrukcje i ustalenia stresują Cię albo dezorientują, kiedy jesteś pod wpływem emocji? I dwa ostatnie. Czy czasami czujesz się skazana na porażkę i niezdolna do rozwiązania problemów? Czy kiedykolwiek czułeś głęboką tęsknotę za kontaktem z innymi, po czym z niewyjaśnionych przyczyn zapragnąłeś znaleźć się jak najdalej od nich? Jak słyszycie, dużo tutaj jest takiego pomieszania, niejasności i niezrozumienia.

 

Magdalena Czaja

No i teraz po co byłby ten podcast, gdybym Wam nie mogła powiedzieć, co też można z tym zrobić? Więc ja dużo rzeczy znalazłam dla siebie w metodzie Tippinga. Dlatego jestem ambasadorką i tej metody i uczennicą Colina Tippinga. Dlatego, że Radykalne Wybaczanie ma fantastyczne, bardzo proste i bardzo szybko działające narzędzia, które pomagają nam wychodzić z tych trudnych stylów przywiązania i wracać do swojego stylu przywiązania bezpiecznego, ale też po prostu pomagają nam lepiej żyć lżej, z większą miłością, radością. Po pierwsze metoda Tippinga. Możecie z nią popracować z trenerem. Jeśli chcecie pracować z drugą osobą, to zawsze możecie zadzwonić do nas i my Wam wybierzemy trenera w zależności od Waszego tematu. Po drugie możecie przyjść na kurs trenerski. To jest dla tych, którzy są gotowi na turbo transformację. Zresztą poczytajcie sobie opinie o kursie. Jeśli czujecie, że to jest dla Was to zapraszam. Pamiętajcie, że wsparciem jest też oczywiście książka Radykalne Wybaczanie. No i nasze podcasty. I wracając do tego, jak metoda Tippinga może pomóc osobom z ze stylem zdezorganizowanym, to przede wszystkim może pomóc w uświadomieniu, przepracowaniu traum.

 

Magdalena Czaja

Możemy zająć się wybaczaniem tym osobom, aczkolwiek żeby dojść do wybaczenia, to dobrze sobie przepracować też swoje emocje z tym związane. Na przykład przepracować lęk, który bardzo często towarzyszy osobom z tym stylem przywiązania. No i również, ponieważ uczymy się oddzielać to, co stare od nowego. Metoda Tippinga pomoże wam uczyć się nowego spojrzenia na życie. Ja powiem szczerze bardzo wierzę w to, że wybaczanie jest bardzo logicznym i koniecznym elementem do zmiany swojego życia. Zresztą nawet jak znacie piramidę emocji Hawkinsa, to skalę emocji Hawkinsa, to wiecie, że od wybaczania właśnie zaczynają się te piękniejsze emocje, Również miłość. Jeśli lubisz ten podcast i to jak rozmawiamy o relacjach, rozwoju i duchowości, to mam dla Ciebie coś więcej. Nie wiem czy wiesz, ale poza kamerą piszę także newsletter. I uwaga, ja naprawdę go piszę. Sama jestem tutaj w tym obszarze akurat trochę retro. Znajdziesz w tym newsletterze takie rzeczy jak na przykład poszerzenie tych tematów, o których tutaj mówimy. Na podcaście znajdziesz informacje o tym, co robimy w Instytucie, jakie są nadchodzące wydarzenia, ale znajdziesz też informacje o promocjach, o których tutaj nie mówimy.

 

Magdalena Czaja

A ponieważ zależy mi na tym, żebyś zaczęła zaczął pracę z metodą Tippinga, to mam dla Ciebie też prezent. Każda osoba, która zapisze się do naszego newslettera otrzyma wyjątkowy prezent. Bo ebook o wartości 53 zł, w którym uczę wraz z Colinem Tippingiem, jak zrobić narzędzie Radykalnego Wybaczania, które nazywamy plasterkiem, czyli 4 kroki. Dlaczego nazywamy to narzędzie plasterkiem? Kiedy zrozumiesz ideę tego narzędzia, to możesz go używać w każdej chwili swojego życia, nawet w myślach, wtedy, kiedy dzieje się coś trudnego. Link do zapisu na newsletter znajdziesz w opisie odcinka tam na dole. No i oczywiście jak tylko się zapiszesz, otrzymasz od nas wspomniany e-book 4 kroki to jedno z moich ulubionych narzędzi, więc nie czekaj, bo bardzo chętnie się z Tobą nim podzielimy. To tyle w tym odcinku. Będę bardzo ciekawa Waszych opinii. Czy w czymś, o czym tu mówiłam znaleźliście siebie? Jeżeli tak, to napiszcie mi o tym, zasubskrybujcie, wyślijcie komuś. Być może rozpoznaliście w opisanej osobie tutaj przeze mnie kogoś, kogo kochacie. Może to być rodzeństwo, może to być partner, partnerka.

 

Magdalena Czaja

Tak jak powiedziałam mnie samo zrozumienie, że są style przywiązania, że moje życie tak mnie ukształtowało, pomogło mi dojść. A, no i jeszcze związek z osobą bezpieczną pomogło mi dojść do mojego stylu bezpiecznego. I bardzo Wam życzę tej ulgi, samoakceptacji, którą daje taka praca. Bardzo za Was, za Was trzymam kciuki. No i piszcie o czym jeszcze chcielibyście, żebym mówiła na tych podcastach, bo jesteście dla mnie bardzo dużą inspiracją. Do zobaczenia na następnym odcinku.

Zapisz się na wydarzenie

Zapis do Newslettera

Zapis do Newslettera Metoda-Tippinga

Proszę czekać

Thank you for signing up!

Wyrażam zgodę na przetwarzanie danych w celach marketingowych przez Magdalenę Czaję, prowadzącą działalność gospodarczą pod firmą Magdalena Czaja Works and Soul Magdalena M Czaja, ul. gen. Klemensa Stanisława Rudnickiego 1/3, 01-858 Warszawa, NIP 6371067527; REGON: 851802781, w tym otrzymywanie ofert na podany adres e-mail. Wiem, że zgodę mogę w każdej chwili odwołać. Więcej informacji w Polityce prywatności (RODO)