Back to series

Ten odcinek miał być rozmową dwóch kobiet w rozwoju o Ceremonii Wybaczania w kręgu, którą (dzięki Fundacji Dom Kultury) przeprowadziłyśmy z #ewaturek w zamkniętym więzieniu dla kobiet w Warszawie.
Ostatecznie jednak dotknęłyśmy z Olgą Palka wielu bardzo istotnych tematów, które być może będą dla Ciebie inspiracją do zmiany.

Uwaga! Ten odcinek szczególnie polecamy Panom

Czego dowiesz się z tego odcinka:
• dlaczego mężczyźni potrzebują wybaczania i kiedy w ich życiu zaczyna się przebudzenie
• czym jest Ceremonia Wybaczania w kręgu
• jak to narzędzie Metody Tippinga zostało przyjęte przez osadzone w więzieniu
• jakie jest podstawowe nieporozumienie dotyczące Radykalnego Wybaczania

Po wysłuchaniu tego odcinka możesz:
• umówić się na sesję indywidualną (info@metoda-tippinga.pl)
• przeczytać książkę Colina Tippinga “Radykalne Wybaczanie”
• zapisać się na ostatnią w tym roku Ceremonię Wybaczania w Kręgu: https://tiny.pl/c71ch
• zasubskrybować nasze filmy na kanale YT https://tiny.pl/7g9gm

A także:
• polecić ten podkast komuś, komu Twoim zdaniem może on pomóc 🙂

Radykalne Wybaczanie autorstwa Colina Tippinga to potężne i skuteczne narzędzie pracy nad sobą, które od 20 lat przynosi ulgę, spokój i poczucie lekkości życia milionom ludzi na świecie. Instytut Metody Tippinga w Polsce to jedyny, licencjonowany ośrodek Radykalnego Wybaczania w Polsce.

Prowadzące to:
Magdalena Czaja
, Prezes Instytutu Metody Tippinga w Polsce, przedsiębiorczyni, autorka metody Lovefiting®
Olga Palka, przedsiębiorczyni, tancerka z ponad 20-letnim stażem (właścicielka szkoły nauki pierwszego tańca dla młodych par “Opal dance”) oraz youtuberka prowadząca kanał “Opal w kamerze”.

Magdalena Czaja: Cześć, z tej strony Magdalena Czaja i ze mną jest Olga Palka i ten nasz duet mogliście zobaczyć w odcinku, w którym rozmawiałyśmy już z Olgą o wybaczaniu. A dziś o życiu, o wybaczaniu i o ceremonii. Ale ja bym zaczęła od tego, że przygotowując się do tej rozmowy, odkryłyśmy nagle z Olgą rzeczy o nas, o których chyba nikt może nie wiedzieć.

Zaczęłam pytać Olgę, która jest twórczynią kanału Opal w kamerze. Skąd taka nazwa? No i oczywiście od imienia i nazwiska Olga Palka, ale okazało się, że..

Olga Palka: Kiedyś byłam górnikiem. Byłam rzeczywiście sztygarem/sztygarką i odpowiadałam za życie ludzkie, za pracę maszyn, za funkcjonowanie całej kopalni, czyli eksploatacji w odkrywce. Tak jak zawsze mówię Flintstonowie, tylko bez dinozaurów.

Magdalena Czaja: Chodziłaś w takim kasku?

Olga Palka: W chełmie. Miałam początkowo żółty, kiedy byłam asystentem górniczym. Potem jak zdałam sobie zatwierdzenie na już dozór niższy, no to zostałam sztygarem.

Magdalena Czaja: Wyobraźcie sobie taka piękna blondynka z niebieskimi oczami, która chodzi w hełmie. Musiało być to bardzo interesujące. A taka ciekawostka o mnie i mój kanał o tym nie wie.

Kiedy byłam nastolatką w liceum, byłam uważajcie! bramkarką w trzeciej lidze piłki ręcznej. A że było to na Śląsku, a dziewczyny ze Śląska, nasze konkurentki to były duże, takie kobiety fest. Byłam najmniejszą bramkarką, być może w ogóle w całej historii piłki ręcznej. I zawsze wszyscy się śmiali, kiedy wychodziłam na boisko.

Ale byli zaskoczeni, bo ja byłam mała, ale zadziorna. Skakałam po tej bramce. Nawet raz byłam bramkarzem spotkania. To takie zabawne fakty o mnie. Słuchajcie, Olga jeszcze oprócz tego, że prowadzi Opal w kamerze, to również pomaga ludziom organizować eventy. Zresztą jestem osobą, której Olga właśnie pomaga w pewnym tajemniczym projekcie, o którym jeszcze nie będziemy mówić.

Ale to przed nami. Także jeśli potrzebujecie takiego wsparcia, to Olga jest, mogę już to teraz powiedzieć: jest kompetentna, punktualna. Są rzeczy, które dla mnie są ważne.

Olga Palka: Dziękuję! Posłodziłyśmy sobie, ale warto wspomnieć, że prywatnie również jestem Twoją słuchaczką..

Odkąd robiłam research i szukałam kogoś do siebie na kanał, bo mój kanał też jest taki z potrzeby serca jak Twój. Bo u mnie z kolei jest mnóstwo mężczyzn, ponad 60% mężczyzn, którzy się budzą, jak ja to mówię, ponieważ to jest taki wiek, gdzie nagle mindset, gdzie nagle pewne decyzje, które zostały podjęte pukają do drzwi. Ludzie widzą, że są sami, że mają zdrowie rozwalone, że mają relacje porozwalane.

I u mnie na kanale jest mnóstwo tematów poświęconych właśnie temu, żeby każdy kto go słucha widział, że nie jest sam, że można sobie z tym poradzić i stąd też radykalne wybaczanie uważam, że się pięknie wpisało w całą ideę kanału. Tak jak mówię, od tego researchu do bycia twoją słuchaczką było kilka kroków i między innymi ten odcinek, który dzisiaj, teraz nagrywamy, będzie poświęcony jednemu z innych epizodów u Ciebie na kanale, mianowicie wizyty w więzieniu, gdzie przeprowadzałyście ceremonie w kręgu.

I o to też będę miała do Ciebie kilka pytań.

Magdalena Czaja: Ale zanim zaczniemy o tym rozmawiać, to wiesz dotknęłaś bardzo ciekawego obszaru. Mianowicie mężczyzn w rozwoju. I muszę Wam powiedzieć, jeśli tego nie wiecie, że praktycznie wszystkie książki, które dotyczą obszaru ,,Mężczyźni i ich rozwój” piszą o tym, że mężczyźni do 40 roku życia, jak właściwie chyba wszyscy ludzie, zbierają doświadczenia.

A po czterdziestce zaczyna się ten moment, my to nazywaliśmy do tej pory kryzysem męskości, kryzysem wieku średniego. I później te słynne historie, fajne samochody, młode dziewczyny i tak dalej. Ale tak naprawdę słuchajcie, okazuje się, że od czterdziestki u mężczyzn zaczyna się okres, kiedy budzi się mężczyzna i zaczyna sobie zadawać fundamentalne pytania na temat swojego życia, na temat siebie, swojej roli w życiu, w środowisku, w rodzinie, i tak dalej.

I tak naprawdę to nie jest kryzys, tylko to jest przebudzenie. I teraz pytanie jest takie co ten mężczyzna z tym zrobi? Bo jak poczytacie te książki, a jest ich naprawdę wiele dla mężczyzn, tylko że one nie są w mainstreamie, to jest cały czas nisza. To okazuje się, że jeśli mężczyzna nie pójdzie za tym rozwojem, nie pójdzie za tymi pytaniami, to niestety, ale mówiąc górnolotnie, ta dusza umiera. Nie doszła do głosu. Jeśli słuchają nas panowie, a u Ciebie panów jak mówisz jest dużo. U nas zresztą też co raz więcej. To jest przepiękny moment. To jest moment, w którym można wyjść na wyższy poziom, więc warto tego nie zaprzepaścić.

Olga Palka: Dzisiaj będziemy mówić o kobietach, ale właściwie też o takich doświadczeniach, które każdego z nas dotyczą. Co jest dla mnie ciekawego i ważnego i może dlatego też wielu mężczyznom pomoże bo w przypadku Radykalnego Wybaczania nie trzeba opowiadać swojej historii.

Magdalena Czaja: W przypadku ceremonii wybaczania w kręgu. Jest to jedyne narzędzie radykalnego wybaczania, które przeprowadza przez wszystkie jego etapy, dotyka bardzo wielu sfer, których albo potrzebujemy komuś wybaczyć, albo wybaczyć sobie. I które w ogóle nie wymaga opowiadania swojej historii tutaj. Kręcimy ten odcinek i za kamerą jest pan kamerzysta, który kiedyś mi zwrócił uwagę: słuchaj, używacie takiego zwrotu opowiadanie historii? Tak? Ale ludzie mogą nie wiedzieć, o co chodzi, jaką historię?

To ja to właśnie teraz chcę wytłumaczyć. To opowiadanie historii to jest opowiadanie swojej historii, czyli opowiadanie swojej historii ofiary, która powoduje, że może dojdziemy do wniosku, do decyzji, że chcemy komuś wybaczyć albo wybaczyć sobie. I ceremonia wybaczenia w kręgu jest dlatego niezwykła, że tak normalnie jak przychodzisz na sesję do trenera, do terapeuty, psychologa, to opowiadasz, co się wydarzyło, dlaczego czujesz się zraniona, skrzywdzona i tak dalej. A ceremonia wybaczenia w kręgu praktycznie odbywa się w milczeniu. Ty nie mówisz nic. Ty tylko odpowiadasz na czytane pytania. Czy ten temat ciebie dotyczy?

Olga Palka: Za każdym razem jak to mówisz, to mam ciarki. Naprawdę. Nawet dzisiaj kilkukrotnie pokazywałam Magdzie.

Jest taki filmik możecie sobie zobaczyć u Magdy na stronie, gdzie nie wiem w którym to było roku przeprowadzone. Ta właśnie ceremonia. i tam brali udział tylko mężczyźni. To było w więzieniu w USA. I powiem Ci, że w tym filmie, on jest bardzo krótki, bo 2 minutowy, to ja mówię: jak przy tak licznej grupie osób jest możliwe skupienie, jest możliwa praca nad sobą.

I stała na środku kobieta, która trzymała mikrofon i zadawała pytania typu czy jeśli kiedykolwiek byłeś krzywdzony, ktoś w ciebie czymś rzucił, poniżał czy to słownie, czy to, czy to fizycznie to wejdź do kręgu.

Magdalena Czaja: Ten filmik znajdziecie na stronie metoda-tippinga.pl. Jest cała zakładka Ceremonia wybaczania w Kręgu.

Tam go możecie zobaczyć. Możecie też zobaczyć filmik z ceremonii, który odbył się w Warszawie w tym roku. Po raz pierwszy od dawna przeprowadzałam tę ceremonię. Też możecie zobaczyć wypowiedzi uczestników. To co istotne, te pytania, o które Ty przytoczyłaś w tym więzieniu one dotyczyły tylko bycia ofiarą czyjąś.

Ja jak czytam pytania czy też trenerzy, którzy mają certyfikacje do tego, to pytanie jest modyfikowane, bo ono brzmi. ,,Jeżeli kiedykolwiek byłeś ofiarą przemocy fizycznej w rodzinie lub sam spowodowałeś taką przemoc, przejdź przez krąg.” My nie tylko możemy zareagować na to jako ofiara, ale też jako kat.

I teraz wyobraźcie sobie, że na to pytanie -jest np. grupa stu osób- wchodzi połowa tych osób. Spotykają się w środku. Patrzą sobie w oczy, nic nie mówią. Nie wiesz, czy spotkał się kat czy ofiara.. A zobacz emocje są takie same. W tych oczach widzisz siebie, dlatego jest tyle łez.

To jest niesamowite, że nikt nic nie opowiada, nie dzieli się tym, co mu się przytrafiło, a wszyscy są w emocjach i widzą w oczach drugiej osobę cały ten świat i kata, i ofiarę, i smutek, i żal. Bardzo przejmujące do szpiku kości wydarzenie.

Olga Palka: Nie czują się też samotni. I wiesz co? Tak jak z moim kanałem, u mnie są cisi widzowie, bo u mnie mężczyźni się nie chwalą tym, że np. oglądali odcinek o alkoholizmie. Owszem, niektórzy z nich z imienia i nazwiska podpisywali w komentarzach ile już nie piją. To jest piękne. My kobiety mamy coś takiego, że lubimy się uzewnętrzniać, musimy coś przegadać, przepłakać, przepracować. A facet jednak w wielu sytuacjach czuje się sam.

Te przekonania i sposób wychowania, który mieli od zawsze uczył tego, że trzeba być twardym, że faceci nie płaczą, chłopaki nie płaczą. Nawet taki film był.

W tym przypadku brania udziału w tego typu przedsięwzięciach Ty wcale, tak jak powiedziała Magda, nie musisz pokazywać czy ty jesteś ofiarą, czy jesteś katem?

Nota bene będąc katem jesteś ofiarą,

Magdalena Czaja: Energia kata i ofiary to jest ta sama energia i ta energia spotyka się w środku i w oczach tej osoby możesz zobaczyć siebie i to, co powiedziałaś, kiedy widzisz, ile tych osób jest, to nagle sobie uświadamiasz, że to nie jest tylko twoje doświadczenie.

Osób, które się czują skrzywdzone w danym temacie albo same krzywdziły jest bardzo wiele. I wiesz co? Byliśmy w zamkniętym więzieniu na Grochowie dzięki Fundacji Dom Kultury. Te kobiety na koniec powiedziały: Boże, a ja myślałam, że to tylko ja tak to czuję. A ja myślałam, że tylko ja to doświadczyłam.”

Wiesz, samo to doświadczenie, że jest tyle osób wokół Ciebie, które to rozumieją, bo to przeszły, jest uwalniające. A jeszcze wracając do tych mężczyzn- mężczyźni nie płaczą. A ja sobie tak myślę ostatnio rozmawiając właśnie tutaj z kamerzystą, że być może jest też tak, że mężczyźni nie wybaczają w cudzysłowie.

To znaczy jak porozmawiasz z mężczyznami, to często pada coś takiego: wybaczyć? Jeszcze radykalnie? Chyba bardziej to przypieprzyć a nie wybaczyć. Więc jest jakaś taka energia wokół tego wybaczenia w męskim świecie, że to jest nie męskie, że być może wybaczanie jest dla mięczaków, że lepiej komuś przywalić niż wybaczyć.

Ale trzeba sobie uświadomić, że my wybaczamy dla siebie, my tego nie robimy, żeby komuś tam albo zrobić dobrze, albo przywalić. To jest totalnie intymny proces, który nawet nie wymaga obecności czy wiedzy tej drugiej osoby, że Ty to robisz, bo Ty to robisz dla siebie. To Ty chcesz pójść wolna, swobodna, z ulgą, z radością, z miłością.

Czasami, kiedy na sesjach albo na kursie trenerskim pada takie pytanie: no ale jak ja wybaczę matce, to co ja będę musiała zrobić?” Jakby nagle taka konkluzja, że co ja zrobię z tym wybaczaniem. Jak ja będę dalej żyć bez tej nienawiści na przykład? Bo świat ofiar to bardzo kuszące miejsce. Dajesz odpowiedzialność, mówisz: zrobiłaś mi krzywdę. W związku z tym ja czuję się ofiarą super, nic nie mogę, nie muszę robić itd.” Decyzja o wybaczaniu jest też momentem wzięcia odpowiedzialności za swoje życie. A wiele z nas nie chce brać odpowiedzialności. Dlatego ludzie wolą powiedzieć, że wybaczanie jest jakieś ,,takie śmakie” niż podjąć decyzję.

Olga Palka: To jest bardzo ważne, co mówisz, bo to jest takie rozgoszczenie się w strefie ,,wszyscy teraz na mnie róbcie, mi przynosicie dary. Bo jestem ofiarą, bo ktoś mi zrobił źle.” Owszem, takie osoby trzeba wspierać, bo teraz żebyśmy nie popadały ze skrajności w skrajność, ale róbmy wszystko, żeby nam było dobrze.

Zresztą w naszej rozmowie mówiłyśmy o tej wolności dużo, że to radykalne wybaczanie daje przede wszystkim wolność tobie. I z drugiej strony możemy powiedzieć, czy każdemu należy się wybaczanie. O tym też rozmawiałyśmy. Tu bardziej chodzi o to, że bierzmy oczywiście prawnie odpowiedzialność. Jeżeli ktoś nas skrzywdził, ktoś kogoś zabił czy cokolwiek, to tutaj musi rozstrzygnąć sąd.

Magdalena Czaja: W świetle prawa do ziemskie sprawy i tak mają być rozliczone.

Olga Palka: Przytaczając przykład Jana Pawła drugiego, on też przebaczył swojemu oprawcy. I wiele osób się dziwiło, jak to jest możliwe, żeby komuś wybaczyć to, że ktoś do Ciebie celował.

Magdalena Czaja: Ja się nad tym często zastanawiałam. Zobacz, my jesteśmy przecież katolikami.

Znakomita większość z nas wychowana jest w kulturze katolickiej, a przecież jedną z podstaw katolicyzmu jest wybaczanie. A tutaj nagle się okazuje, że tak wiele osób ma problem z tym, żeby w ogóle wybaczyć. Jeszcze radykalnie? Całe zamieszanie jeszcze z tą nazwą. Poszłyśmy do więzienia. Ja miałam z tyłu głowy takie pytanie, bo tam były osadzone, które miały też dożywocie za zabicie dziecka na przykład.

Jak o tym myślisz, to sobie myślisz: nie no, są osoby, którym się wybaczanie nie należy. A my tu jesteśmy radykalni. To jest ten obszar bycia radykalnym. Jeśli da się wybaczyć jednej osobie, to da się wybaczyć wszystkim. I tak jak mówił Colin Tipping ,,mam nadzieję, że Hitler też poszedł do nieba.” No to jest kontrowersyjne.

Mnie to przynosi ulgę takie myślenie. Bo ja generalnie będąc w rozwoju, staram się być dobrym człowiekiem. Ale mam rzeczy z przeszłości, które ja musiałam komuś wybaczyć, sobie mnóstwo rzeczy i na bieżąco coś tam się dzieje. Bo to nie jest tak, że jak raz zrobisz wybaczanie, to już po prostu idziesz z wiankiem, biegniesz po wodzie, to nie o tym mówimy, to ściema.

Życie przynosi ciągle na bieżąco pewne tematy, ale jak pomyślę sobie, że każdy zasługuje na wybaczanie, to powiedział ksiądz Jan Kaczkowski, którego uwielbiam. On powiedział te słowa ,,Każdy zasługuje na wybaczenie.” I mówił to też w kontekście właśnie więzień itd. To nie to przynosi ulgę.

Są takie osoby, które mają dar wybaczenia wszystkiego. Nasza piosenkarka Eleni, która wybaczyła zabicie swojej córki. To są ekstremalne sytuacje, ale są osoby, które będą twierdziły ,,Nie. Nie należy się wybaczanie.” Czyli nie wybaczenie staje się formą kary. Poszłyśmy do tego więzienia.

Ja nie wiedziałam, co nas czeka. Nie wiedziałyśmy, czy one cokolwiek słyszały, nie mówię o radykalnym wybaczeniu, ale w ogóle czy o rozwoju cokolwiek. Czy to jest jakiś obszar, gdzie one coś czytały, widziały? Nie wiedziałyśmy. Nie wiedziałyśmy, kto przyjdzie, czy w ogóle ktoś przyjdzie. I to było niesamowite, że one były tak otwarte na to, co ja mówiłam o filozofii radykalnego wybaczania. O tym, że zakładamy, że nic nie dzieje się nam, lecz dla nas, że wierzymy w to, że że osoby, które się pojawiają w naszym życiu, te raniące też, to są osoby, dzięki którym my się rozwijamy, które nam pokazują nasze stare rany nieuleczone, dają nam okazję do odrobienia lekcji itd.

I one wszystkie kiwały głowami- tak, dokładnie tak- ja byłam w szoku. Ja to mówiłam w jednym z odcinków podkastu, gdzie właśnie rozmawiałyśmy o tym wydarzeniu, że one właściwie oprócz tej historii, które miały za sobą, nie różniły się od żadnej innej grupy, z którą ja pracowałam radykalnym wybaczaniem..

Olga Palka: A czy możemy powiedzieć, że osoby najbardziej straumatyzowane są w więzieniu?

Magdalena Czaja: Ja myślę, że tak jest, my najbardziej widzimy straumatyzowane ofiary tych osób, które siedzą w więzieniu, ale mnie się otworzyły oczy tam na to, że one były wszystkie ofiarami. Jest taka możliwość dodania swoich paru pytań. Było pytanie: jeśli jesteś ofiarą toksycznej relacji. Taka była prośba o przeczytanie. Wszystkie weszły z płaczem. Wszystkie doświadczyły straty, bo też wtedy wszystkie wchodziły. My w nich widzimy katów. Ale one są również ofiarami. I mam wrażenie, że takie bardzo silne straumatyzowanie w dzieciństwie powoduje, że one zaczynały być katami. Ale najpierw były ofiarami, bo żadne dziecko nie rodzi się złe. A one szczególnie przeszły trudne sytuacje. Często są z toksycznych rodzin, patologicznych rodzin. Były gwałcone, przypalane papierosami. No wiesz, trzeba dużo szczęścia w życiu i charakteru, żeby z takiej sytuacji wyjść na normalną ścieżkę.

W pewnym sensie były skazane na to, co się stało i były bardzo straumatyzowane, co nawet było widać po ich reakcjach.

Olga Palka: Co Tobie dało personalnie jak przeżyłaś takie doświadczenie, jak widziałaś te kobiety? Bo wiesz, w trakcie podcastu mówiłaś, że przed wejściem byłaś trochę zestresowana. Jeszcze się okazało, że Michał nie może dojechać i musiałaś tam być sama i przeszłaś 4 kroki.

Natomiast co to Tobie dało jako nie tylko trenerowi, ale również jako kobiecie.

Magdalena Czaja: Wiesz co, chyba główna rzecz to jest taka, że wszyscy jesteśmy tacy sami. Ja to często powtarzam, że my się niczym od siebie nie różnimy. Każdy ma w sobie zasoby do bycia świętym i bycia tym Hitlerem przysłowiowym. I one mi to też pokazały, bo uświadomiłam sobie, że my każdego dnia jesteśmy o włos od tego, żeby nie być po tej drugiej stronie, z którą się w ogóle nie chcemy utożsamiać.

Można zobaczyć w więzieniu swoje cienie. I to było poruszające, że tak niewiele trzeba, żeby nagle wylecieć z tego świata i znaleźć się w takim miejscu jak one. Zobaczyłam w nich bardzo.. ludzi, wiesz? Zobaczyłam w nich kobiety.

Były dwie kobiety, które mnie tak bardzo poruszyły. Słuchaj, miałam takie wrażenie, jakby ona się tam przez przypadek znalazła. Bardzo ładna dziewczyna. Pięknie się wysławiająca. Mogłabym z nią iść na kawę wieczorem, wiesz? My sobie wyobrażamy, że ci ludzie w tych więzieniach to mają dziary- takie stereotypy.

Piękna dziewczyna, zadbana i właśnie siedzi tam. A za co siedziała? Beata Matusiak, która nas tam wprowadziła, nas uczulała, że one przeskrobały. Tak też nie uciekajmy od tego . One tam siedzą za coś. I siedzą słusznie. I to jest ta część radykalnego wybaczania, którą ja lubię.

Że ty możesz komuś wybaczyć, ale on i tak ma pójść do więzienia. Nie rozumiemy wybaczenia, że komuś ma się upiec. A ja myślę, że to jest główny powód, dla którego ludzie odwracają się, jak słyszą nazwę Radykalne Wybaczanie. Bo ludziom się to kojarzy, że ,,zrobiłaś mi krzywdę. Wybaczam ci. Możesz iść wolno.” Ja ci wybaczam, bo ja chcę żyć tak jak Eleni powiedziała. Ona powiedziała ,,Ja musiałam wybaczyć mu, bo nie mogłabym żyć. Więc ona to zrobiła dla siebie.” Ludzie myślą, że jak wybaczę, to wtedy ona idzie wolno. Ona mi tłumaczyła ta dziewczyna, że coś tam jej ojciec, i że to ją oskarżyli, a nie jego. Nie wiem. Natomiast druga z nich, która mnie bardzo poruszyła, to była taka, która podeszła do mnie na początku i powiedziała – ona odstawała od grupy- i tak mi powiedziała na ucho. A powiedz mi, czy ja mogę wybaczyć sobie? Jak ja coś mówiłam, to miałam wrażenie, że ona mi spija z ust to, co ja mówię.

Ona tak po prostu tego uważnie słuchała. I tak nawiązując do tej właśnie historii, że Michał miał tam jechać jako pomoc, nie pojechał. Ja się strasznie tym zdenerwowałam. I pomyślałam sobie przed wyjazdem, że ok, no jeśli mam jechać chociaż dla jednej osoby, to jadę. I właśnie ta podeszła do mnie i powiedziała ,,Jeśli przyjechałaś dla jednej osoby, to byłam to ja.”

To niesamowite. Tak, to jakby odpowiedź na moje myśli rano. I ona mi powiedziała, że ona się totalnie zgadza, że to jest całkowicie prawda, to co ja mówię o filozofii Radykalnego wybaczania, bo ona jest przykładem na to, że wszystko jest doskonałe, że wszystko, co się dzieje, dzieje się dla nas, nie nam.

Bo gdyby nie trafiła do tego więzienia- a była alkoholiczką, to właśnie ona zabiła dziecko- to nie nie doświadczyłaby, czym jest prawdziwa miłość. Ponieważ to właśnie w więzieniu się zakochała z wzajemnością i zrozumiała kim jest bez alkoholu. Czyli dwie rzeczy. Poznała siebie, bo nie może pić w więzieniu jako nie alkoholiczka.

Plus doświadczyła prawdziwej miłości, pokochała i została pokochana. To jest coś, co my robimy w radykalnym wybaczaniu. Zmieniamy perspektywę spojrzenia na to, co się wydarzyło. Ona mogła zostać ofiarą tego wydarzenia -więźniarką. Ale ona sobie to przeformułowała i powiedziała- to więzienie uratowało mi życie.

Olga Palka: Czy możemy komuś wybaczyć nie znając technik radykalnego wybaczania?

Magdalena Czaja: Są ludzie, którzy mają taki naturalny dar. Szybko sami widzą, że to było dobre w tym wydarzeniu, że dzięki temu to i tamto. Nie mam wątpliwości, że tak. Natomiast Radykalne Wybaczanie jest o tyle cudowne, że te narzędzia są proste. One cię prowadzą krok po kroku, pilnują cię z emocjami. Bo ja na kursie trenerskim kładę na to ogromny nacisk. Człowiek, dopóki nie skonfrontuje się, nie skontaktuje ze swoimi emocjami. To nie jest możliwe pójście dalej. To ściema. To jest ten duchowy bypass. O tym też jest osobny podcast.

Wiele osób w rozwoju nie czuje tych złych emocji. Żyjemy na ziemi, czujemy te złe emocje. I teraz cały myk polega na tym, żeby pozwolić sobie je przepuścić. Przecież są te super techniki uwalniania, emocje Hawkinsa itd. I dopiero dalej możesz pójść, czyli zobaczyć tą inną perspektywę.

I te narzędzia są proste i tak jak mówił sam twórca Colin Tipping: ja nie wiem dlaczego to działa. Ja nie wiem jak to działa, ale to działa.” Po każdej sesji słyszę ,,czuję ulgę.” To jest najczęstsza rzecz, którą słyszymy po sesjach z radykalnym wybaczaniem.

Olga Palka: Wiemy, że jest ceremonia w kręgu, że przejdź przez krąg itd.

Ale co jest na samym końcu?

Magdalena Czaja: W ogóle ceremonia wybaczenia w kręgu składa się z dwóch części. W pierwszej części ja opowiadam o filozofii. Przypominam wielu osobom, czym jest ta filozofia. Potem jest właśnie ten proces kręgu, w którym jesteśmy w świecie ofiar i przechodzimy przez niego albo bo sami byliśmy ofiarą, albo byliśmy katem.

Tych pytań jest sporo. Dlatego to jest niezwykłe w ceremonii wybaczania w kręgu bo w czasie jednego spotkania możesz dotknąć bardzo wielu obszarów swojego życia: straty kogoś, bycia w toksycznej relacji, kradzieży, utraty dzieci, molestowania itd. Jeden proces, a wiele, wiele obszarów. Potem jest tak zwana integracja.

Czyli po tym procesie my to integrujemy. Dalej nic nie musisz mówić, że się nie chcesz, ale niektórzy się dzielą co się zadziało. I potem jest kolejny krąg, w którym już wychodzimy ze świata ofiar, którym przyjmujemy tą duchową perspektywę, którym otwieramy się, bo to jest klu radykalnego wybaczania.

Otwieramy się na to, że to wydarzyło się nie nam, lecz dla nas. A potem na tej ceremonii kręgu, do której będziemy chciały też zaprosić tych, którzy będą chcieli dotknąć radykalnego wybaczania. To jest proces całkowitej integracji, ponieważ odbywa się koncert na gongach w czasie którego nie tylko emocje, ale też nasze ciało się integruje, odpuszcza to, co tam jeszcze zostało.

Na ostatniej ceremonii w czerwcu ten koncert trwał około godziny. No i wszyscy tak odlecieli, że właściwie były pretensje, że to była tylko godzina. Więc w tym następnym wydarzeniu, na które zapraszamy, bo będzie już w listopadzie, ten koncert będzie dłuższy.

Olga Palka: Jeśli dobrze pamiętam, to jest 12 listopada.

Co będzie się tam działo? Jakbyś mogła powiedzieć troszeczkę więcej, gdyby ktoś był zainteresowany.

Magdalena Czaja: To odbędzie się 12 listopada w Warszawie na żywo, bo większość naszych wydarzeń jest online. Bo to jest taka wyjątkowa okazja spotkać się ze mną na żywo, z trenerami na żywo. Właśnie będzie ten proces pracy z kręgami. Zresztą ten proces ceremonii kręgu oparty jest na indiańskiej ceremonii Świętego Kręgu Indian Nawaho. Colin Tipping dostał pozwolenie od nich na zaadaptowanie tego właśnie na potrzeby radykalnego wybaczania. No i będzie też ten koncert gongów.

Olga Palka: A jeszcze dopytam jedną rzecz. Co, jak to na mnie nie podziała?

Czy można przejść całą ceremonię i nie poczuć tej ulgi? Czy po jednym razie jesteśmy w stanie sobie pomóc?

Magdalena Czaja: Można nie poczuć, bo to tak naprawdę jest mniej w moich rękach czy kogokolwiek, kto prowadzi taką ceremonię. A dużo bardzo zależy od Twojej otwartości, od intencji, z którą przychodzisz.

Bo jeżeli przyjdziesz z taką intencją ,,pójdę zobaczyć, co tam znowu wymyślili, co to za szamaństwo.”, to jest duża szansa, że sobie nie pozwolisz na wejście emocjonalne. Jeżeli pójdziesz z taką intencją ,,kurczę, otwieram się na to, że w czasie tego spotkania, na którym nic nawet nie muszę mówić, zostaną poruszone we mnie jakieś obszary, które domagają się uzdrowienia.

Otwieram się na to i pozwalam sobie na to. Na ostatniej ceremonii w czerwcu też byli. Panów próbujemy wciągać w rozwój i panowie pięknie pracowali. Było dużo łez. I wiesz co mi to przypomina? Jest taka książka Kena Wilberna. On jest bardzo znanym filozofem amerykańskim. To chyba było w tej książce ,,Śmiertelni nieśmiertelni. ” On opisuje umieranie, odchodzenie jego żony. Bardzo piękna książka. Mocno się napłakałam. On ją bardzo kochał i totalnie się trzymał w garści przez cały ten proces. Ale opisuje, że pojechał do Irlandii, poszedł do pubu i w tym pubie w pewnym momencie mężczyźni zaczęli tańczyć.

W kręgu złapali się za ramiona. Zaczęli tańczyć i jego też wzięli, wciągnęli. I on opowiada, że jak poczuł te męskie ramiona wokół siebie, tą męską energię. Tam nikt nic nie mówił. Ale on to poczuł i zaczął tak strasznie płakać. Cały ten ból, to cierpienie, ten lęk, to wszystko z niego tam wyszło.

Nikt go nie pytał, co się dzieje. Nikt go nie pytał, dlaczego. Oni go tylko jeszcze mocniej złapali. No i bardzo mi ta scena została w głowie. Jak zwłaszcza ci nasi panowie potrzebują wsparcia pewnie głównie męskiego, ale i w ogóle takiego wsparcia. I ta ceremonia w kręgu jest również dla takich właśnie mężczyzn, którzy może nie chcą opowiadać.

Może od tej ceremonii się zacznie ich proces zdrowienia. Być może po tej ceremonii stwierdzą ,,Dobra, ciągnę dalej temat.” To pytanie mnie bardzo poruszyło. Mam nie załatwiony temat ojcem, żoną, matką, dziećmi czy cokolwiek innego.. Ceremonia wybaczenia w kręgu jest super dla rodziców, którzy czują się winni.

Często dostaję pytania od rodziców: czy ja mogę wybaczyć swojemu dziecku? Bo dzieci potrafią dać w kość mocno, a my się czujemy winni. No bo jak to.. Powinniśmy kochać dzieci, a one nas denerwują. Więc również tacy rodzice mogą przyjść. Mogą też przyjść bardzo młode osoby.

Na ceremonię dopuszczam osoby od 18 roku życia, ale stworzę ceremonię dla młodzieży, dla nastolatków, żeby oni też mogli przechodzić swoje kręgi.

Olga Palka: To jest tak niesamowite podłoże do pracy. Zobacz, jak wiele osób mówi coraz głośniej ze świata biznesu, o odporności psychicznej młodzieży.

Pozdrawiam Szymona Nygacz ,który otworzył ,,WIse future.” Uniwersytet gdzie wogóle patronatem jest UNICEF. Pozyskali wielu patronów i między innymi głównym jest UNICEF. Będą bardzo mocno pracować z młodzieżą nad ich kondycją psychiczną, nad ich przygotowaniem do życia itd. Młodzież bardzo tego potrzebuje.

Skala depresji wśród młodzieży jest niesamowita i wielu nauczycieli sobie z tym nie radzi. Bo jak mówimy o nauczycielach, którzy są wiekowi, którzy pracują 20 lat, 30 lat w swoim zawodzie to już pomalutku nie dają rady, bo to jest absorbujące. Nie tylko jesteś wychowawcą na zasadzie naucz kogoś tam matematyki, tylko po prostu naucz kogoś życia, bo wiadomo, że przypomni sobie swoje lata szkolne.

Magdalena Czaja: Mnie się do dzisiaj śni, że muszę zrobić maturę i mam ciągle ten sam sen. Słuchaj, zdałam, ale to mi uświadamia, jakim to było dla mnie trudnym doświadczeniem. Ja mam non stop sen, że mam przed sobą maturę i zawsze się orientuję, mam taki przebłysk świadomości- ale zaraz, przecież jeszcze potem zrobiłam kilka studiów.

To może ja już mogę po prostu wyjść z tej szkoły, rozumiesz? Niesamowite, że to ciągle jest w podświadomości, mimo że teoretycznie byłam na tyle sprytna, że nie miałam większych problemów. Ale mi się to dalej śni. I tak naprawdę to chyba powinnam dodać jeszcze takie pytanie do tej ceremonii o wybaczenie szkole.

Olga Palka: Śledźcie koniecznie kanału Magdy, ponieważ będą tam najświeższe informacje, będziecie mogli znaleźć aktualności, możliwości na współpracę. Oczywiście jeszcze polecamy książkę Radykalne Wybaczanie.

Magdalena Czaja: Można zacząć od książki. Możecie wejść na metoda-tippinga.pl tam są warsztaty, nie tylko ceremonia wybaczania. Jest kurs trenerski, są e-booki i obserwujcie też nasz podkast Radykalne Wybaczanie. On jest bardzo szeroki. Jest o związkach, jest tam psychologia, jest rozwój osobisty, praca z poczuciem wartości.

Wiele, wiele treści, nie tylko związanych z wybaczeniem. Ale wiesz, to też taka moja refleksja, bo dużo teraz czytam książek, które mnie inspirują do tego, żeby stworzyć nowe rzeczy dla ludzi. Praktycznie wszystkie metody w pewnym momencie dotykają wybaczenia. Tam wszystko się łączy ze wszystkim, Hawkins mówi o potędze wybaczania.

Biologia totalna mówi o potrzebie wybaczenia. To się wszystko ze sobą wiąże, ale gdzieś tam te drogi zawsze po drodze mają wybaczanie.

Olga Palka: Dlatego powinniście zacząć od tego fundamentu. Zapraszamy Was serdecznie i dajcie znać koniecznie w komentarzach jak Wam się podobał ten odcinek. Być może jakie macie pytania?

Magdalena Czaja: Pamiętajcie, że możemy się zobaczyć, bo Olga też będzie 12 listopada w Warszawie. Informacje znajdziecie na metoda-tippinga.pl.

Do zobaczenia!

Zapisz się na wydarzenie