Back to series
“Hejt to jak rzucanie kamieniami w ciemnościach. Ty możesz trafić w ofiarę, ale nigdy nie wiesz, czy to nie jest twoje własne lustro”. Maya Angelou
Ten odcinek może być kontrowersyjny dla wielu osób. Przedstawiamy inne spojrzenie na “słowa, które ranią”, czyli na hejt, obecny w internecie i nie tylko. To, o co do Ciebie apelujemy to OTWARTOŚĆ (bo jak wierzymy w Radykalnym Wybaczaniu – wszystko czego potrzebujemy to właśnie to!). Bo chcemy Ci powiedzieć, hejt, ocena, krzywdzące słowa – mogą być dla Ciebie wielkim skarbem.
Czego zatem dowiesz się z tego odcinka:
- co było inspiracją do tego tematu
- nasza kontrowersyjna teza na temat hejtu
- jak inaczej spojrzeć na hejt
- dary i lekcje z trudnych doświadczeń
W rozmowie wspominamy i zapraszamy do innych naszych odcinków:RW 72. Siła podświadomości, czyli lampka na siebie tutaj link: https://tiny.pl/dqtql
Po wysłuchaniu tego odcinka możesz:
- umówić się na sesję z Magdaleną lub Ewą (info@metoda-tippinga.pl)
- przeczytać książkę Colina Tippinga “Radykalne Wybaczanie”
- sprawdzić nasze warsztaty na: www.metodatippinga.pl/web/sklep
- zasubskrybować nasze filmy na kanale YT https://tiny.pl/7g9gm
- podzielić się tym odcinkiem z minimum jedną osobą, której to może pomóc
A także:
- ocenić nasz podcast gwiazdkami, jeśli uważasz, że jest wartościowy 🙂
A jeśli jesteś z Londynu lub mieszkasz niedaleko i chcesz przejść proces wybaczania prowadzony przez Magdalenę, to zapraszamy Cię 24 lutego na wyjątkową konferencję “Wreszcie ja!”.Tu znajdziesz link do wydarzenia: https://tiny.pl/cbdqq
Radykalne Wybaczanie autorstwa Colina Tippinga to potężne i skuteczne narzędzia do pracy nad sobą, które od 20 lat przynoszą ulgę, spokój i poczucie lekkości życia milionom ludzi na świecie. Instytut Metody Tippinga to jedyny, licencjonowany ośrodek Radykalnego Wybaczania w Polsce.
Prowadzące to:
- Magdalena Czaja, Dyrektor Instytutu Metody Tippinga w Polsce, terapeutka, przedsiębiorczyni,
- Ewa Turek, trener komunikacji, mówca, coach, współpracownik Instytutu.
Przydatne linki:
Strona Instytutu: https://metoda-tippinga.pl/web/
Strona Magdaleny Czaja: https://magdalenaczaja.com/
Strona Ewy Turek: http://ewaturek.com/
Magdalena Czaja
Jeśli tylko masz dostęp do social mediów, do internetu, to nie ma dnia, żebyś nie wpadł na hejt. Niektóre portale wyłączają komentarze właśnie z tego powodu. Wszyscy dajemy sobie prawo do krytyki, ale gdzie tu jest ta granica? Gdzie jest hejt, a gdzie jest krytyka? Gdy się nad tym zastanowiłam, to stwierdziłam, że tak naprawdę, to intencja dzieli te dwie rzeczy. I tu zapraszamy na odcinek o intencji (https://youtu.be/dFTY2jMPbN0). Mianowicie jeśli chcesz kogoś skrytykować, żeby mu dowalić, żeby go osądzić z zazdrości, z lęku z czegokolwiek, to to już jest hejt. Jeśli chcesz komuś coś pokazać, żeby mógł to poprawić, to intencja jest zupełnie inna. I teraz wszyscy znamy powiedzenie ,,słowa ranią” a my mamy inne zdanie. Naszym zdaniem słowa raniące mogą być dla nas wielkim darem, okazją do zobaczenia czegoś o sobie. Już nie wspomnę, że hejt najwięcej mówi o hejterze. Zapraszam bardzo serdecznie na ten odcinek.
Magdalena Czaja
Dzień dobry, witajcie w przestrzeni Instytutu Metody Tippinga. Ja się nazywam Magdalena Czaja i prowadzę jedyny w Polsce akredytowany ośrodek metody zwanej Radykalnym Wybaczaniem, w Polsce. Metody, która pomaga ludziom wybaczać po to, żeby żyć lżej, żeby poprawić relacje, żeby żyć tak, jak tego wszyscy tak naprawdę pragniemy. Ze mną jest Ewa Turek. Ewa jest jedną z najdłużej praktykujących trenerek Radykalnego Wybaczania. Jest także osobą, która w Polsce prowadzi TEDx Warsaw Women oraz jak sama mówi, pomaga ludziom błyszczeć na scenie.
Ewa Turek
Witamy wszystkich bardzo serdecznie w kolejnej naszej rozmowie, ale wszystko jest dla Was.
Magdalena Czaja
A jeśli uważacie, że te nasze nagrania, te nasze podcasty Was jakoś karmią, pomagają wam lepiej żyć, to mamy taką prośbę. Tam jest taki dzwoneczek za subskrybujcie nasz kanał, żeby wam nie uciekły żadne rzeczy, które tutaj dla Was nagrywamy. A także jeśli uważacie, że ktoś Wam bliski skorzysta na oglądaniu słuchaniu nas, to udostępnijcie ten odcinek i inne tej właśnie osobie.
Ewa Turek
Magdo, to w takim razie przedstawmy temat, co dzisiaj przygotowałyśmy dla naszych słuchaczy i naszych widzów.
Magdalena Czaja
Będzie kontrowersyjnie, ale ja się bardzo cieszyłam na ten odcinek, dlatego, że będziemy mówić o hejcie i o tym, jak bardzo jesteśmy przywiązani do takiego stwierdzenia, że słowa ranią. Nawet ostatnio jak prowadziłam grę Satori w Krakowie, to na ścianie był napis. Nie pamiętam go dokładnie, ale mniej więcej chodziło o to ,,używaj łagodnych słów, żeby nie zranić drugiej osoby.” I my jesteśmy do tej koncepcji uważania na własne słowa (przecież jest NVC itd.) bardzo przywiązani. A my tutaj Wam chcemy powiedzieć o czymś trochę na wspak. Mianowicie chcemy Wam pokazać, że hejt można wykorzystać jako dar, że hejt, jeśli się do niego odpowiednio podejdzie, może być darem tak naprawdę. Wpadłyśmy na to obserwując komentarze pod naszym spotem promocyjnym, który sobie tam latał w social mediach z Tomkiem Karolakiem i jego opowieści o ojcu, o tym, że był bity i jego bardzo szczere wyznanie. I było mnóstwo, mnóstwo pięknych komentarzy wspierających. Ludzie pisali, że przeżyli to samo, że dziękują Tomkowi za taką postawę, za odwagę itd. Pojawiły się głosy, które miały inne zdanie i to nas tak zastanowiło, dlatego, że ja wyłowiłem jeden taki komentarz, który się bardzo często powtarzał, a brzmiał on tak: jak możesz tak mówić o rodzinie? Jesteś taki, taki i taki. Zaczęłam się zastanawiać, co tutaj odpala tych ludzi. I właśnie wtedy też wpadłyśmy na to, że to powinien być cały odcinek temu poświęcony.
Ewa Turek
A ponieważ nasze rozmowy i ten podcast jest zanurzeniem się nie tylko w sferze tej ziemskiej, materialnej, ale oczywiście chcemy wam dać tutaj tą sferę energetyczną, duchową, czyli że z tego właśnie tam głębiej, jak się poszuka, to są dary, z których możemy właśnie brać coś do siebie. I są to piękne dary. Jak będziemy chciały tutaj Wam pokazać.
Magdalena Czaja
I tutaj, jeśli chodzi o ten temat hejtu, Radykalne Wybaczanie jest przepiękną metodą, która ma proste i szalenie efektywne narzędzia, która nam pomoże zamienić hejt w złoto. Jaka jest definicja hejtu? Żebyśmy mieli tutaj wszyscy jasność, o czym my mówimy.
Ewa Turek
Przygotowując się tutaj, zbierając materiały, sięgnęliśmy po definicję. Hasło ,,hejt” bardzo nam się kojarzy z tym, co się dzieje w sieci, w Internecie. I oczywiście to jest nienawiść internetowa. Można inaczej to nazwać cyberprzemocą. To zachowanie polegające na celowym i agresywnym atakowaniu, znieważania, obrażaniu, dyskryminowania innych osób w internecie, zazwyczaj anonimowo albo pod jakimiś pseudonimami. I może to przybierać różne formy, takie jak obraźliwe komentarze, groźby, zniesławienie, rozpowszechnianie fałszywych informacji, które też skutkuje wykluczeniem społecznym. Czyli generalnie mowa nienawiści. I teraz chcemy podkreślić to, że hasło hejt bardzo nam się dzisiaj kojarzy z internetem, z siecią. Natomiast ta mowa nienawiści była już wcześniej wśród nas. I tutaj przygotowując te materiały, niedawno byłam i wielu z Was w kinie, oglądając ten wizerunkowy obraz książki ,,Chłopi” i tam jest cała droga, która pokazuje, jak ten hejt się rozwija i jak rozpala ludzi, sąsiadów, bliskich, dalszych. Uważajmy na to, miejmy świadomość, że hejt to nie jest tylko współczesny świat.
Magdalena Czaja
Tak naprawdę hejt to jest każda przemoc, nie tylko słowna pewnie. Chociaż my się zajmiemy właśnie słowną i z tego, co mówisz Ewa. Ja akurat nie widziałam tego filmu, ale znamy takie historie z książek już bardzo dawno napisanych. Hejt zawsze był. Tyle tylko, że zmieniło się narzędzie, bo teraz mówimy o internecie. Używamy hejtu jako czegoś internetowego. W tym odcinku chcemy się zająć generalnie hejtującymi słowami, czyli również słowami, które padają w Waszych domach w pracy, w szkole, na ulicy, za kierownicą samochodu, do ludzi w telewizji, przed telewizorem. To wszystko jest hejtem. Wydaje mi się, że hejt wymaga jednej rzeczy, dociera do tej drugiej osoby, Odbiorca wie, że padały w jego stronę takie słowa. Co sprzyja w ogóle hejtowi? Zanim opowiemy Wam, jaką mamy koncepcję i będziemy bardzo ciekawe, co Wy na to. Mam nadzieję, że znowu będziecie komentować, bo coraz więcej piszecie do nas, podsyłacie tematy. Bardzo chcę podziękować naszej słuchaczce, która zaproponowała pokorę jako temat. Pojawił się temat seksualności mężczyzn, więc bardzo, bardzo ciekawe tematy nam podsyłacie. Skąd w ogóle hejt się wziął i właściwie jakie czynniki powodują, że ten hejt się może pojawić?
Ewa Turek
Pierwszy element, który przychodzi do głowy, to jest złudna czasami perspektywa, że jestem anonimowy/anonimowa w sieci, czyli mogę bezkarnie, pozostać w cieniu i powiedzieć to, na co mam ochotę. Oczywiście jest to złudne, ponieważ dzisiaj są oczywiście narzędzia do tego, żeby odszukać osobę, która właśnie to robi i wysyła takie sygnały, ale jednak pokutuje takie społeczne przyzwolenie, że mogę to robić bezkarnie, bo jestem anonimowy.
Magdalena Czaja
I to, co zwróciło moją uwagę przeglądając tamte piękne hejterskie komentarze, faktycznie 90% osób, które to robiły robiły to pod pseudonimami, także nie było zdjęć itd. Było parę osób, które miały i zdjęcia i i imię i nazwisko. I wiecie co? Muszę się tym z Wami podzielić. Ja paru osobom weszłam w profile i wiecie co? Byłam tak zaskoczona.. To byli ludzie tacy wiecie, normalni, wasi sąsiedzi. Na zdjęciach rodzina, dzieci, przytulane psy. A komentarz po prostu taki śmietnik słowny, taki taki poziom nienawiści, zawiści. Zresztą to jest właśnie ten drugi czynnik, który się pojawia przy hejcie, zazdrość, zawiść, nienawiść, trudne emocje, z którymi ta osoba sobie najwyraźniej nie radzi. I hejt jest sposobem na upuszczenie tej pary, jak ja to mówię. Ale ludzie, was widać. I to dla Was powinien być sygnał, że coś z tym trzeba zrobić. To mnie zszokowało, że tam były takie słodkie zwierzątka, dzieci. Trudno to czasem zrozumieć. No ale wiecie co? Co chatka to zagadka.
Ewa Turek
Tak jest. Myślę, że kolejny taki czynnik, który może mieć wpływ na takie zachowanie, to są po prostu uprzedzenia, pewne przesądy: ktoś powinien być taki, a ja uważam, że tak nie wolno. Czyli ja w moim świecie, w którym jestem, pozwalam sobie na to, ponieważ mój światopogląd mówi tak: Nie wolno krytykować ojca na forum.” Tak jak mówiłyśmy to już parę razy. Zostaje to w czterech ścianach. To jest nasza tajemnica. Cierpię w tym domu, ale na zewnątrz nie mam prawa krytykować. No i stąd właśnie takie reakcje. Ty robisz coś, na co ja nie mam przyzwolenia.
Magdalena Czaja
Kolejna rzecz to jest brak empatii, słuchajcie, naprawdę. Jakby się tak zastanowić, gdyby człowiek miał empatię i zrozumiał, jaki może być efekt tego hejtowania.. My tu teraz odcinamy się od tego, co wam chcemy powiedzieć. My mówimy teraz bardzo po ziemsku, że słowa ranią, bo w to wierzymy. Gdyby człowiek tak naprawdę miał kontakt z tym, co robi tej drugiej osobie, to by prawdopodobnie tego nie zrobił. I dlatego hejt bardzo często wiąże się z brakiem empatii, co z kolei jest bardzo często cechą u osób z zaburzeniami osobowości, psychicznymi itd. Więc to też jest sygnał o hejterze.
Ewa Turek
I teraz zastanówmy się, jakie są konsekwencje tego, że stosuje się hejt czy co ten hejt robi? I oczywiście śmiało mogę powiedzieć, że cierpią obie strony, że mają konsekwencje tego. Natomiast zajmiemy się tą stroną, której to dotyka, czyli osoby, które doświadczają hejtu, bo tak wiele jest różnych historii, gdzie opowieści są, co się stało u tej osoby, która tego doświadczyła. Później z perspektywy czasu myślimy sobie, to jest smutna historia, ponieważ obniżenie samooceny, nawet problemy emocjonalne czy odizolowanie się tej osoby, żeby unikać tego ranienia aż po naprawdę duże poważne skutki zdrowotne czy nawet próby samobójcze, które czasami niestety są skuteczne, Te rany i koszty ponoszone przez osobę atakowaną są czasami naprawdę dramatyczne. I my tego nie widzimy często, bo ta osoba się zamyka w czterech ścianach bądź cierpi samotnie, bądź w swojej rodzinie, a cierpienie jest ogromne. Każde słowo/hejt rani. I to, co właśnie Magda powiedziałaś, słowa ranią, więc miejmy tego świadomość.
Magdalena Czaja
Tak, ale my za chwilę chcemy powiedzieć, że słowa nie ranią. No i robi się ciekawie. My chcemy wam pomóc kiedy już znajdziecie się w sytuacji hejtu, chcemy wam pomóc jak inaczej spojrzeć na tę sytuację, żeby właśnie nie wpaść w izolację społeczną. A to się bardzo często dzieje z młodzieżą. Te filmiki nagrywane, kiedy te nastolatki z szalejącym mózgami robią różne rzeczy na imprezach, nagrywają to, potem wrzucają w sieć i np. dziecko potrafi być wyśmiewane przez całą szkołę. Wyobraźcie to sobie. To naprawdę jest coś, z czym dorosły sobie nie radzi. Ja pamiętam, miałam co najmniej kilku klientów na sesjach indywidualnych, którzy opowiadali mi o tym (raz to był mężczyzna, raz to była kobieta), że parę lat klasa nie odzywała się do tej osoby, ponieważ jedna z osób puściła jakąś tam plotkę a to była bardzo opiniotwórcza osoba w tej klasie. Wszyscy poszli za nią. Wyobraźcie sobie.. dwa trzy lata szkoły, idziecie do klasy i nikt się do was nie odzywa.
Ewa Turek
Okrutne.
Magdalena Czaja
No okrutne.. jakbyś sobie pomyślała Ewa, że idziesz do pracy, chociaż ty nie chodzisz do pracy, bo praca przychodzi do ciebie, ale idziesz do pracy i ludzie się do ciebie nie odzywają. No to jest coś nie do zniesienia. I ci ludzie dopiero teraz, jak mają koło 50-tki zaczynają z tym pracować. Część z nich nawet to tak wyparła, że dopiero przypomina sobie, kiedy pracujemy z linią życia.
Ewa Turek
Dokładnie, i to są historie, które słyszymy na sesjach, kiedy prosimy o powrót do tych momentów, w których to się zaczęło albo powtarzało. I linia życia rzeczywiście bardzo dobrze to pokazuje, że zostaje to jako schemat, chociażby lęk przed sukcesem, lęk przed działaniem, lęk przed próbą nawet wyjścia, żeby spróbować. Dlaczego? Dlatego, że rana pierwotna była tak mocna, że dzisiaj ta osoba jest w schemacie ,,nie próbuje, bo to jest zagrożenie dla mnie.”
Magdalena Czaja
Tego akurat bardzo dużo obserwuję na kursie trenerskim, ponieważ część z tych ludzi, (Nie wszyscy przychodzą po to, żeby pracować Metodą Tippinga, część przychodzi po swoją transformację, żeby zmienić swoje życie), która nawet nie planowała po kursie i po sesjach praktykanckich mówi: to jest tak cudowne widzieć transformację innych i być tego katalizatorem, że chcę to robić. Myślę, że 90% osób tych, którzy chcą pracować jako trenerzy, mierzą się z lękiem wyjścia z tym, co robią do social mediów, bo wiedzą, że jak mają zdobyć klientów, muszą się pokazać gdzieś. I gdzie się teraz człowiek pokazuje? Nie dajemy ogłoszeń do prasy już, jak to kiedyś było, tylko po prostu jesteśmy w social mediach. Większość ludzi (90% to przesadziłam) mierzy się z lękiem. Wiecie, to jest tak jak wyjście na scenę i ludzie rzucali pomidorami, to teraz ludzie rzucają słowami. I ci ludzie się boją pokazać właśnie dlatego, że ktoś coś powie o nich, że zwariowała, że co ty chrzanisz, ale wymyśliłaś. Część z tych ludzi potem przychodzi na mentoring. I na mentoringu też pracujemy właśnie z tym lękiem pokazania się światu. A ten lęk, mam wrażenie, on nawet jest pewnego rodzaju pierwotny. Czyli innymi słowy sprowadza się do lęku przed oceną. Dlatego, jak słyszę od moich klientów, którzy są osobami publicznymi, oni nie sprawdzają w ogóle social mediów, bo każdy z nich doświadczył hejtu, każdy z nich doświadczył jakiś oskarżeń, niesprawiedliwych ocen, nienawiści, zazdrości. To są dopiero odważne dusze powiem wam. Jest tyle ludzi, którzy zazdroszczą osobom publicznym, ale gdybyście wiedzieli, z czym to się wiąże, jakiej tutaj trzeba odwagi do codziennego wstawania i mierzenia się z tym światem. I dlatego się cieszę, że część z nich nawet zostaje trenerami Radykalnego Wybaczania, bo to im bardzo pomaga też właśnie w wytrwaniu na tym stanowisku, na tym świeczniku, gdzie każdy sobie daje prawo rzucenia błotem.
Ewa Turek
To, do czego chcemy was zachęcić i poprowadzić was teraz w tej drugiej części, zagłębiamy się w sferę duchową. Mamy tutaj w naszych rozmowach takie hasło ,,lampka na siebie.” I tu odsyłamy do odcinka, w którym właśnie przedstawialiśmy tę koncepcję, ponieważ chcemy Was zachęcić teraz, w tym momencie, jak to oglądacie i słuchacie do tego, żeby potraktować te sytuacje i słowa, i ten atak, który następuje, który jest wymierzony przykładowo właśnie w ciebie, jak tego słuchasz i przypominasz sobie takie sytuacje, żeby potraktować to właśnie jako odwrócenie tej lampki. Halo? To są słowa, które są skierowane na mnie. I teraz uwaga.. ode mnie zależy, co ja z tym zrobię. Czy zostanę na tym planie ziemskim i będę z tym walczyć albo chować się, czy uwaga, potraktuję to jako prezent, który właśnie do mnie przyszedł.
Magdalena Czaja
I teraz ja wytłumaczę dlaczego ja uważam, że słowa leczą. Uważam i jestem o tym przekonana, bo to jest moja historia i historia setek ludzi, z którymi takie historie mogłam przepracować. Jeśli nie ma czegoś w nas, z czym to słowo hejtu rezonuje, to taki hejt po nas spływa. I zwróćcie uwagę, że czasami pewnie w życiu mieliście takie historie, że ktoś wam coś zarzucił albo do Was powiedział, a wy wiecie, że to nie jest wasze. Wzruszyliście ramionami, powiedzieliście ,,ale wymyśliła” i idziecie dalej. Ale były takie historie, że ktoś coś o was powiedział i to was zabolało. Nas interesuje ten ból, ponieważ ten ból pokazuje, że te słowa hejtu trafiły na guzik, a może nawet ranę pierwotną. I żebyście zrozumieli tę filozofię, to podam parę przykładów. Pierwszy przykład. Młoda mężatka weszła w rodzinę bardzo taką doktorską, profesorską itd. Ona była po prostu zwykłą menedżerką. Jej teściowa za każdym razem, jak ona przychodziła do nich z wizytą dawała jej uwagi odnośnie tego jak ona wygląda. A że fryzurę ma nie zrobioną, a że ubrana jest jak na boisko, a że paznokci nie maluje, a dlaczego? Ją za każdym razem to bolało. Jak zaczęłyśmy z tym pracować, okazało się, kiedy zrobiła lampkę na siebie, że ona wchodząc w tę rodzinę, sama miała wątpliwość czy ona do nich doskakuje. Więc ci ludzie de facto byli jej lustrem, które pokazywało jej, co ona sama o sobie myśli, co ona sama w sobie nie akceptuje. No i musiałyśmy to przepracować. To był dar, bo jej teściowa jej pokazywała ,,zobacz, co sama o sobie myślisz.” Inna historia osoby, która jest takim przewodnikiem dla innych, coachem pewnej metody, została zhejtowana, że tak naprawdę uczy czegoś, a sama w ogóle ma życie do bani i że ona sama nie używa tego czego uczy. Okazało się, że ona zrobiła lampkę na siebie, że ona sama się czasami zastanawia, czy ona dobrze robi to wszystko, czego uczy innych. Ten hejt to był hejt na jej wykładzie. Pokazał jej myśli, jej obawy i jej lęk o to, że może ona jest niewystarczająco dobra. Jak to zobaczyła zaczęła się śmiać i mówi Boże, teraz to ja jej dziękuję, bo ja po prostu to muszę przepracować. I jeszcze jedna historia, która jest przykładem na to, o co tutaj chodzi, że jak coś nie jest nasze, to nas nie zaboli. Jak jest nasze, to zaboli. Historia dwóch dziewczynek. Jedna dziewczynka wyrastała w rodzinie, gdzie była pełna akceptacja dla ciała. Jak jej się ciało nie zmieniało w okresie gdy była dzieckiem, nastolatką, dziewczyną, raz była, raz schudła. Ona zawsze słyszała, że jest piękna. Jest piękna, cudowna, kochamy Cię itd. I druga dziewczyna, która już jako ośmioletnie dziecko była na diecie, ponieważ jej przepiękna matka powiedziała jej kiedyś, że jeśli przytyje, to żaden mężczyzna jej nie będzie chciał. I ta dziewczynka, kiedy inne dzieci miały wiecie, zabawę, chodziły do McDonalda, jadły słodycze itd, była cały czas na diecie, diecie 1000 kalorii. I obie te dziewczyny wyrastają. Wychodzą za mąż. Ta pierwsza, gdzie była pełna akceptacja dla ciała, pewnego razu słyszy od swojego męża, kotku, coś się utuczyłaś troszeczkę. A ona spojrzała na tego męża i mówi: Wiesz co? Masz rację. Kurczę, muszę coś z tym zrobić. Masz jakiś pomysł?” No mam. Chodź, będziemy razem uprawiać sport. Tyle. Druga, kiedy słyszała od swojego męża, że coś jej boczki wyskoczyły. Wpadała w rozpacz. Była przekonana, że mąż już jej nie kocha. Zaczynała mu sprawdzać telefon. Po prostu te słowa ją bardzo raniły. I teraz widzicie różnicę? Osoba, która nie ma rany pod tytułem ,,jesteś nie ok, jeśli chodzi o twoje ciało” nawet jak jej powiecie, że ma krzywe nogi, szare zęby i cokolwiek tam jeszcze, to po prostu wzruszy ramionami, a może nawet zmieni takiego człowieka na innego. W ogóle nie zwróci na to uwagi. Druga będzie cierpieć. Dlaczego? Dlatego, że ma ranę pierwotną, o które te słowa mogą się zahaczyć. Dlatego mówimy wam, że tak naprawdę hejt, na który reagujecie jest dla was informacją, co u was się odezwało, co prosi, a zwłaszcza jeśli jakiś hejt się powtarza i słowa krytyki się powtarzają, to warto się zastanowić, bo może się okazać, że to są albo Wasze myśli o Was samych, albo jest to głos kogoś innego, rodzica, który mówi przytyłaś. Ja pamiętam jak jechałam do babci jako nastolatka i jak przyjeżdżałam, babcia mówiła ,,no dobrze wyglądasz” to wiedziałam, że przytyłam. Dla babci to był komplement, a ja wiedziałam o holender, coś tutaj chyba nie tak.
Ewa Turek
Ale uwaga! Interpretowałaś to jako sygnał ostrzegawczy.
Magdalena Czaja
O mnie to też mówiło, że jakaś walka z tym ciałem była i faktycznie była, bo ja pamiętam, że sobie wymyśliłam taką dietę, że będę jeść same sucharki. Sucharki były przepyszne, słodkie, także średnio mi to poszło. To zawsze jest słuchajcie sygnał. I teraz my nie mówimy my wam z Ewą, że jak ktoś wam rzuci bolące słowo, to natychmiast macie mówić ,,oooo tak, tak, tak. To co tutaj jest o mnie?” Macie prawo poczuć te trudne emocje, a nawet powinniście.
Ewa Turek
Bo przypomnijmy tym, którzy od niedawna nas słuchają, oglądają. W Radykalnym Wybaczaniu zawsze przechodzimy przez pięć etapów. Każde narzędzie, każdy proces, który prowadzi trener, czy robicie to sami, czy jest to arkusz, czy inne narzędzie, zawsze zaczyna się od historii, czyli wejście w tę historię, przypomnienie sobie co tam się działo. Drugi etap to jest czucie emocji, czyli otwarcie się na to, że tam były emocje i one się odpalają właśnie jeszcze dzisiaj na wspomnienie. Kolejny etap, trzeci, to jest porzucenie tej dawnej interpretacji po to, żeby przejść do kolejnego etapu, czyli złapanie tej nowej perspektywy, Jak to my mówimy, bardziej duchowej.
Magdalena Czaja
Tak i tutaj zmianą tej perspektywy, czyli porzucenie dawnej interpretacji, będzie ten moment, kiedy odkryjecietak, że sami tak o sobie myslicie. Ja nie potrzebuję żadnych hejterów. Tak naprawdę to ja tak o sobie myślę, to są moje lęki. W momencie kiedy to zrobicie, wychodzicie ze świata ofiar.
Ewa Turek
I finałem, czyli piątym etapem, jest ugruntowanie tej zmiany. Tak jak tutaj Magdo, często mówisz, życie w filozofii Radykalnego Wybaczania zmienia życie. Ta filozofia pomaga łatwiej i szybciej radzić sobie z tymi wyzwaniami, które przychodzą i np. właśnie ze słowami, które ranią. Czy to będą cztery kroki, które możecie zrobić, czy to będzie arkusz, czy to pójście na sesję, to jest wyjście ze świata ofiary, ta świadomość, co tu się zadziało. Pamiętajcie, że to mogą być stare rany. To mogą być przekonania, które gdzieś, kiedyś wam ktoś sprzedał. I to mogą być ugruntowane myśli na swój własny temat. I teraz trener czy narzędzie pomaga Wam wyjść z tego pudełka, tak jak tu mówimy często, siedząc w słoiku trudno zobaczyć etykietę, a jest to potrzebne, żeby zobaczyć tę właśnie inną perspektywę. Czy narzędzie, czy właśnie trener bardzo, bardzo w tym pomaga.
Magdalena Czaja
Świat zewnętrzny pokazuje to, co jest w nas. Na przykład, jeżeli jesteś osobą, która nas słucha i która sobie myśl czasami ,,kurczę, wyszłabym tam do tych social mediów, pokazałabym światu, co ja robię” cokolwiek to nie jest. Ale masz drugą taką myśl ,,jak wyjdę, to zostanę zhejtowania.” To niestety musisz mieć świadomość, że ten nie przepracowany lęk przyciągnie sytuacje dokładnie takie, których się boisz. Dlaczego? Nie na złość. Wszechświat nie jest złośliwy. Wszechświat po prostu odpowiada: Tak, masz taki lęk. Zobacz, teraz właśnie się odezwał.” Ja pamiętam, jak ja przejmowałam Instytut i Instytut mi przekazywał Irek Rudnicki, który miał za sobą już parę lat prowadzenia Instytutu, a potem..
Ewa Turek
Oddał w Twoje ręce.
Magdalena Czaja
I on mi coś takiego powiedział. ,,Pamiętaj, wchodzisz do lasu i spotkasz wilka.”I on mi też powiedział, że to środowisko ludzi w rozwoju ma bardzo wiele osób, które są w silnych wyparciach emocji i projektują je na innych. I będę bardzo często tą osobą. W pewnym sensie mnie ostrzegł.Wiecie co ja z tym zrobiłam, co powiedziałam sobie? Spotkam wilka, po pierwsze to się będę martwić, a dwa biorę to na klatę, bo wiem, że to będzie moje, więc wszystko jest doskonałe. To jest ta filozofia, o której ciągle mówimy. No i teraz jeszcze jak patrzyłam na te komentarze ,,jak możesz Ty taki, siaki, mówić o swojej rodzinie w taki sposób” to przypomniało mi się, w jaki sposób są warunkowane dzieci w domach przemocowych alkoholowych najczęściej. Te dzieci mają taki przykaz. On jest czasami dosłowny, czasami jest niewerbalny. Nie mów, nie czuj, nie ufaj. Tym dzieciom zakneblowano usta wtedy. Te dzieci, ponieważ nikomu nic nie mówiły, co się dzieje w domu, to nikt inny też o tym nie mówił. Myślały, że we wszystkich domach tak jest. Ale miały zakaz mówienia. To jest to, co ty powiedziałaś na początku. Kiedy ktoś nagle wychodzi i mówi król jest nagi, to taka osoba tego nie może zrozumieć, bo ma wdrukowane, że brudy pierze się w domu. Albo zły to ptak, co własne gniazdo kale. Nie wiem, czy ktoś słyszał to hasło, ale ja je znam z dzieciństwa. Też je gdzieś słyszałam.
Magdalena Czaja
Ciekawe, że akurat to nie jest takie znane. No ale że brudy pierzemy w domu, nie mówi się źle o rodzinie itd to większość nas słyszała.
Ewa Turek
Chcę Ci Magdo powiedzieć o sytuacji, doświadczeniu, które miałam w tym tygodniu na spotkaniu klubowym z Toastmasters, gdzie chodzę na spotkania. Po dłuższej przerwie przyszedł chłopak i powiedział: Słuchaj, chcę Ci pogratulować, bo te wasze podcasty i te wszystkie odcinki są po prostu super. Słucham namiętnie, ale chcę Ci powiedzieć jedną rzecz. Boję się to udostępniać. Zwłaszcza ten odcinek o ojcu. Powiedział, boję się, że łatka zostanie przyklejona do mnie, kiedy to udostępnię. To było bardzo ciekawe i też podziękowałam mu za to, że dzieli się tym. Chcę żebyś wiedziała, że to jest super, ale boję się udostępniać.
Magdalena Czaja
Bardzo ciekawe. I tutaj lampka na siebie nie? Czego ja się boję? O co tak naprawdę chodzi? Że jakaś łatka, że co to jest? To jest ultra ciekawe do odkrywania. Pozdrawiamy tego Pana serdecznie. I to naprawdę jest ciekawe, brawo za odwagę, że Ci to powiedział. Czyli Pan jest odważny. To ja bym poszła dalej.
Ewa Turek
Ze mną się czuję bezpiecznie. Tak mogę zinterpretować, ale boi się na forum.
Magdalena Czaja
Do Ciebie miał zaufanie. Powiedział Ci to, ale tak sobie myślę, że tam muszą być jakieś skarby.
Ewa Turek
Nie jest moim klientem, więc nie kontynuuję tematu. Jak będzie chciał to przyjdzie.
Magdalena Czaja
W takich sytuacjach, kiedy mamy świadomość nawet, to my na takim autopilocie zupełnie jesteśmy i nawet nie wiemy, że się boimy. Wydaje nam się, że jesteśmy źli, a za tą złością tak naprawdę jest lęk. Więc to już jest świadomość, że się czegoś boję. Fajnie wyciągnąć z szafy tego trupa i zobaczyć, czego się tak naprawdę boi. Ale mamy też dla Was parę historii ogólnoświatowych, słynnych jak obrócić hejt w złoto. O jaki ładny tytuł.
Ewa Turek
Mamy hasło. Mamy moc zamieniania hejtu w złoto.
Magdalena Czaja
Dwie historie Wam opowiemy, przypomnimy właściwie, bo pewnie je znacie. Jedna to jest historia Moniki Lewiński, która pewnie wiecie, o co została oskarżona. I to też ciekawe, że panu prezydentowi po prostu się upiekło. Cały hejt spadł na nią. To też jest takie dosyć znamienne. A druga to będzie historia Taylor Swift i zaczniemy od Moniki. Był chyba na Netflixie dokument z nią właśnie o tym, co ona przeżyła. Ona była pierwszą tak zhejtowaną na całym świecie osobą w historii. Właśnie przez to, że wtedy komunikacja była wtedy już dostępna na całym świecie. Pionierów poznaje się po strzałach w plecy. Ona była pierwszą ofiarą tak globalnego hejtu, tak bym to nazwała. Ja wam bardzo polecam ten dokument. Szukałam go teraz, szykując się teraz do tego odcinka, ale już go nie mogłam znaleźć.
Ewa Turek
Na pewno jest jej wystąpienie na konferencji TED i też polecamy, żeby obejrzeć jej wystąpienie.
Magdalena Czaja
Ona mówi, że miała myśli samobójcze, że generalnie straciła całą chęć do życia. Wyobraźcie sobie, śmieje się z was cały świat i mówi o was najgorsze. Jesteście pierwszą taką osobą. Pomyślcie, ile trzeba mieć siły wewnętrznej, żeby to przeżyć.
Ewa Turek
Pamiętam z tego dokumentu taki fragment, w którym przez te pierwsze dni, pierwsze tygodnie, matka wspominała, że towarzyszyła jej w toalecie, bo bała się, że sobie coś zrobi. Nie mogła być zostawiona sama. Ponieważ to było zagrożenie dla niej.
Magdalena Czaja
I teraz pomyślcie, że coś takiego spotyka kogoś, kogo kochacie. Dziecko, siostrę, matkę, przyjaciółkę, sąsiadkę, którą lubicie. I ona obróciła ten hejt w złoto, ponieważ ona jest w tej chwili ambasadorką organizacji, która wspiera ludzi doświadczających hejtu. Czyż to nie jest piękna historia duszy, która sobie wzięła bardzo trudne doświadczenie. Ona mogła popełnić samobójstwo. To było ponad siły normalnej osoby. Ona to przeszła i teraz pomaga innym, bo jest autorytetem. Poradziła sobie z tym i jest człowiekiem, który sobie z tym poradził. Piękna historia. I powiem Wam szczerze, że ja do Moniki Lewiński mam ogrom szacunku właśnie za to, że to zrobiła z tą całą historią, pomaga innym.
Ewa Turek
Druga osoba, czyli Taylor Swift, która dzisiaj jest na piedestale. Natomiast polecamy film Miss Americana. Kilka lat temu został nakręcony. Pokazuje jej drogę. I teraz nie będziemy opowiadać, ale też był moment, gdzie spotkała się z ogromem hejtu. Ja tutaj zapisałam kilka cytatów z tego filmu, ale jako ciekawostkę Wam powiem, że był taki rok, gdzie hashtag na Twitterze, który brzmiał Taylor Swift jest skończona, był najbardziej popularnym hashtagiem w historii Twittera. Cały świat ją nienawidził.
Magdalena Czaja
I to jest bardzo ciekawe, bo jak się ogląda ten dokument, to widać, że ona jest ofiarą.
Ewa Turek
Poszła kula śniegowa na cały świat.
Magdalena Czaja
Ona została potraktowana bardzo przedmiotowo w piosence tego piosenkarza, przez którego ta cała historia się wydarzyła. Była bezbronna wobec oskarżeń, że ona się zgodziła na to. I zobacz Ewa, to jest druga kobieta, która po prostu nawet nie ma szansy się bronić. On się zachował niefajnie na Grammy, kiedy ją w ogóle absolutnie zlekceważył. Potem mówi, że zrobi jej to i owo w piosence. Zapraszamy na ten dokument, to dowiecie się, co konkretnie. I świat zamiast stanąć w jej obronie, to po prostu robi hasztag, który ją jeszcze bardziej hejtuje. Przeczytaj Wwa te cytaty.
Ewa Turek
Ona wspomina, że ,,Przed tą historią oparłam swój system przekonań na akceptacji innych.” Początek jej drogi był taki, że ona jako artystka rozwijała się spijając tę energię z podziwiania od swoich słuchaczy czy uczestników koncertów. Po tym kryzysie przechodziła swoje ciemne chwile, to jest oczywiste. Natomiast stanęła na nogi i zaczęła to wyrażać w swoich piosenkach, bo ona jest autorką tekstów i melodii. I taki cytat ,,Moje kwiaty odrosły jako ciernie.” I też jej komentarz ,,Nie mogę zmienić tego, co mnie spotyka, ale mogę panować nad tym, jakie piosenki piszę.” A jej mama po tym całym kryzysie powiedziała do niej takie słowa ,,Obrzucili cię łajnem, a ty przekułaś to w sukces.”
Magdalena Czaja
Kolejna historia jak hejt przekuć w złoto. Ona się wycofała z życia publicznego na rok. I w tym czasie po pierwsze zobaczyła, na jakich glinianych podstawach ma swoje poczucie własnej wartości. Tak jak tam cytowała, że jak są głaski, ona się czuła dobrze, brak głasków, dramat, jestem do bani. I ona to zobaczyła, wróciła po roku. Trafiła na bardzo fajnego mężczyznę, z którym ten rok spędziła. Też trochę ją nakarmił.
Ewa Turek
Pojawił się jej Anioł.
Magdalena Czaja
Gdyby nie ten hejt, to nie zweryfikowałaby by swoich wartości. Nie wzmocniłaby się na tyle wewnętrznie, żeby potem odnosić sukcesy jak zaczęła odnosić. Ona potem się jeszcze bardziej odbiła i to był kolejny początek jej drogi. Kolejna historia o tym, jak to, co wygląda, jakby nas zwalało z nóg, może nas wzmocnić.
Ewa Turek
Podsumowując dla Was, słuchaczy, którzy nas oglądają, słuchają, mamy taką misję, żeby dać wam wiarę, że można to przepracować. I można spojrzeć na hejt, który jest ukierunkowany np. właśnie w tym momencie na Ciebie, żebyś potraktował to jako właśnie lekcję do odrobienia.
Magdalena Czaja
Ja nie znam lepszych metod do pracy z tym, jak te dwie. Radykalne Wybaczanie i Byron Katie. Dwie metody, które ja absolutnie ubóstwiam i nawet stworzyłam warsztat, który jest fuzją tych dwóch metod i pokazuje, jak jedna drugą wspaniale uzupełnia. Możecie zrobić arkusz, który jest dostępny na naszej stronie. Możecie zrobić 4 kroki, które są dostępne. Możecie się umówić na sesję z trenerem, możecie w ogóle wziąć turbo doładowanie i pojawić się na kursie trenerskim. Jest dużo, dużo możliwości, narzędzi. Nie wszystkie są płatne. Nasze podcasty też pełnią taką rolę wspierającą w wychodzeniu ze świata ofiar, więc po prostu podziękujmy hejterom. Życzmy im, żeby się szybko zorientowali, jak dużo tej całej historii mówi o nich. I teraz mi się przypomniało, mój ulubiony cytat o hejcie. Powiedział to jeden z youtuberów. Jak wiecie, youtuberzy niektórzy zarabiają po prostu gigantyczne pieniądze. I ktoś mu zadał pytanie co robisz, jak cię tak hejtują? Co robię z hejtem? Ocieram oczy pieniędzmi i robię dalej swoje. I uczmy się takiej postawy, żeby po prostu robić swoje, ale też odbierać swoje lekcje, bo dzięki temu jesteśmy w coraz to nowym miejscu, a ja wierzę, że w coraz lepszym miejscu.
Ewa Turek
Chcę na koniec jeszcze mieć prośbę do Was, drodzy słuchacze, widzowie. Wiem, że Wasze historie też są różne, piękne, trudne i szalenie lubimy, jak piszecie do nas te opowieści jak Wy sobie poradziliście, albo może jeszcze nie poradziliście sobie i szukacie tej pomocy. Piszcie do nas, do Instytutu, jeżeli nie chcecie tego robić na forum. Być może którąś historię zacytujemy tutaj anonimowo, tak żeby dać wiarę i nadzieję innym osobom, które właśnie z tym się zmagają i przechodzą tą ciemną dolinę.
Magdalena Czaja
A za dzisiaj dziękujemy. Dziękujemy za wysłuchanie, Dziękujemy za obejrzenie, za komentarze. My z Ewą już myślimy o tym, o czym następny odcinek. Także wiecie, ta robota się nie kończy. Dziękujemy za dzisiaj. Życzymy Wam wszystkiego dobrego, jak najmniej hejtu, ale jak już będzie to już wiecie co robić.
Ewa Turek
Więcej mocy! Dziękujemy i do zobaczenia. Do usłyszenia!