“Wygrywa ten kto, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć”. Napoleon Hill

Zawsze jest dobry moment, aby nauczyć się stawiać właściwe cele i kreować dzięki inteligencji duchowej.
Colin Tipping opracował świetne materiały i narzędzia pomagające w procesie manifestowania swoich celów i marzeń.

Wszechświat jest polem nieograniczonej obfitości, a my możemy czerpać z niego nieskończone możliwości. Jeśli chcesz ułatwić sobie pracę nad sobą, to zapraszamy do wysłuchania tego odcinka.

O czym usłyszysz w tym odcinku:
• dlaczego nie udaje się realizacja celów
• trzy poziomy intencji, które mogą wspomóc Twoje cele
• jak duchowość może pomóc
• instrukcja ćwiczenia Silvy
• które narzędzia Radykalnego Wybaczania mogą Ci pomóc.

Po wysłuchaniu tego odcinka możesz:
• umówić się na sesję z Trenerem Radykalnego Wybaczania (bazę znajdziecie na stronie Instytutu www.metodatippinga.pl)
• umówić się na sesję z Magdaleną lub Ewą (info@metoda-tippinga.pl)
• przeczytać książkę Colina Tippinga “Radykalne Wybaczanie”
• wypełnić arkusz RW
• podzielić się tym odcinkiem z minimum jedną osobą, której to może pomóc
• zasubskrybować nasze filmy na kanale YT https://tiny.pl/7g9gm

Radykalne Wybaczanie to metoda, której autorem jest Colin Tipping. To potężne i skuteczne narzędzie pracy nad sobą, które przynosi ulgę, spokój i poczucie lekkości życia. Od 20 lat działa na całym świecie z korzyścią dla tysięcy ludzi.

Instytut Metody Tippinga w Polsce, jedyny, licencjonowany ośrodek Radykalnego Wybaczania w Polsce.

Prowadzące to:
Magdalena Czaja
, Dyrektor Instytutu Metody Tippinga w Polsce, coach, autorka metody Lovefiting®
Ewa Turek, trener komunikacji, mówca, coach. Współpracownik Instytutu.

Magdalena Czaja

Witaj w Instytucie Metody Tippinga w którym dzielimy się filozofią Radykalnego Wybaczania. Nazywam się Magdalena Czaja i prowadzę jedyny w Polsce ośrodek oficjalnie reprezentujący tę metodę w Polsce. W tym podkaście wraz z naszą trenerką i współpracownicą Ewą Turek pomożemy Ci lepiej poznać Radykalne Wybaczanie i jego narzędzia. Narzędzia, które od dekad zmieniają życie tysięcy osób na całym świecie pomagając uwolnić się od bólu przeszłości i teraźniejszości po to aby żyć z lekkością i radością. Bo Wybaczanie naprawdę ma moc uzdrawiania. Zapraszam.

 

Magdalena Czaja

Dzień dobry.

 

Ewa Turek

Witamy ponownie, kolejny odcinek przed nami.

 

Magdalena Czaja

Jest połowa roku prawie ale piękna wiosna z ptakami za oknami, więc jeśli usłyszycie u mnie zwykłe ptaki, a u Ewy Mewy, to się domyślić, że ten odcinek nagrywamy w nietypowych warunkach. Ewa jest daleko, ja w domu. Chcemy Wam dzisiaj opowiedzieć o czymś co myślę, że jest ważne dla wszystkich czyli o tym jak skutecznie osiągać cele.

 

Ewa Turek

No i też oczywiście dodamy tą część duchową, czyli jak duchowość może pomóc w realizacji celów, które każdy z nas ma.

 

Magdalena Czaja

Ja to bym nawet to przewrotnie powiedziała, że duchowość nie tyle, że nie może nam pomóc co właściwie bez duchowości trudno w ogóle cokolwiek zdziałać. Ja już na takim etapie jestem. Ale jeszcze możemy troszeczkę podpowiedzieć o czym będzie w tym odcinku. Powiemy wam o tym dlaczego czasami nie udaje nam się zrealizować celów. O tym, że są trzy poziomy intencji, które mogą te cele wspomóc.

 

Ewa Turek

Jak pomóc sobie w tej realizacji, czyli z czego czerpać i tu od razu prośba do was. Jeżeli chcecie aktywnie uczestniczyć w tym odcinku, to przygotujcie sobie coś do pisania, notowania, długopis, pióro. Będą też praktyczne ćwiczenia.

 

Magdalena Czaja

Nawet dwa. Jedno to będzie wizualizacja, drugie po prostu ćwiczenie. Także bądźcie przygotowani na to. Zaczynając od początku. Tak naprawdę początek jest taki, najważniejsze to wiedzieć czego się chce. I tutaj Ewa ma piękną historię. Śmiałyśmy się, bo się wydarzyła chyba specjalnie dla was, dla tego odcinka podkastu. Jak to dokładne ustalenie celu jest istotne.

 

Ewa Turek

Tutaj warto dodać, że energia idzie właśnie za uwagą za tym focusem. I tu mam historię z harcikiem. Jesteśmy na wakacjach z córką i wczoraj Ola powiedziała: ja to sobie wizualizuję, że na naszej drodze pojawią się osoby, które będą miały takiego harcika, małego, tego najmniejszego, włoskiego, trochę jak sarenka wygląda. Mamy w planach właśnie takiego harcika może na jesieni kupić. Właśnie wczoraj powstał taki cel. Tak mijają nas różne osoby z różnymi psami, a tego harcika nie ma. I dzisiaj siedzimy przy obiedzie, wchodzi do restauracji jakaś grupa osób z harcikiem. Tyko to jest ten średni harcik, czyli nie ten najmniejszy. I Ola mówi do mnie: no tak, przecież nie powiedziałam o jakiego harcika chodzi.

 

Magdalena Czaja

Ja pamiętam, że kiedyś ktoś mi powiedział, że kiedy masz energię sfokusowaną na swoim celu, to ona jest jak laser wypala dziurę. To oczywiście wymaga skupienia. To wymaga tego, żeby wiedzieć czego się chce. I to wymaga właśnie tej energii, która jak laser po prostu tnie materię. Wszystko po to, żeby ci pomóc osiągnąć swój cel. Ja mogę powiedzieć po sobie, że to jest prawda. Co więcej ta metafora tej energii idącej za fokusem na celu, która jest jak ten laser. Bardzo mi pomagała w momentach kiedy (jestem tylko człowiekiem), coś mnie rozpraszało, bo nie chciało mi się czegoś itd. Jednak bycie wytrwałym w tym, żeby ten laser uderzał w to jedno miejsce tą swoją siłą, naprawdę ja jestem tego przykładem, że to przynosi efekt. Ty pewnie też masz takie swoje historie.

 

Ewa Turek

Ja pamiętam, wizualizowałam sobie dom. Dom, który był moim domem marzeń. Kiedy podjęłam decyzję, że zmieniam miejsce zamieszkania więc wizualizowałam jak ten dom będzie wyglądał. I pamiętam podróże do stajni, często trwały te 40 minut. Podczas tej drogi lubiłam sobie wyobrażać jak wygląda kuchnia, salon itd. I tak dzisiaj to wygląda.

 

Magdalena Czaja

Wiedziałaś czego chcesz, więc to jest najważniejsze, pamiętajcie, wiedzieć czego chcesz. Wydaje wam się to oczywiste? Haha, jakbyśmy wam zadały pytanie: to opowiedz nam czego chcesz? To większość ludzi zaczyna od – no na pewno bym nie chciała tak jak mam. Na pewno bym już nie chciała, żeby było tak i tak. My prędzej wiemy czego nie chcemy, co też jest ważne. Jednak skupmy się dzisiaj na tym czego chcecie. I tutaj mamy ćwiczenia.

 

Ewa Turek

No i ćwiczenie polega na tym, żeby na czystej kartce zacząć zapisywać i to przewrotnie listę rzeczy, których nie chcemy w swoim życiem.

 

Magdalena Czaja

Co będzie dla nas łatwiejsze.

 

Ewa Turek

Nie chcę objadać się cukierkami. Nie chcę ważyć więcej niż tyle kilogramów. Nie chcę wybuchać złością na dzieci, rodzinę czy najbliższych. Piszecie tak dużo ile wam przyjdzie w ciągu 5 minut do głowy.

 

Magdalena Czaja

I następna rzecz, którą robicie to pod ostatnią rzeczą, której nie chcecie, robicie grubą kreskę. Teraz bierzemy kolejną kartkę i na niej piszemy odwrotność do każdej tej rzeczy, którą tam napisaliście. Jeśli ktoś napisał: nie chcę być sama – to piszemy – chcę być w relacji. Jak widzicie to ćwiczenie pomaga nam odkryć czego my chcemy. Jeśli nie chcę więcej kłótni, to chcę spokoju w związku. Nie chcę mieć kłopotów finansowych, to chcę mieć wystarczająco dużo pieniędzy itd.

 

Ewa Turek

Trzeci krok w tym ćwiczeniu polega na tym, że na trzeciej kartce zacznij pisać co możesz Ty osobiście zrobić już dzisiaj aby stało się to czego chcesz, czyli przybliżyć się do tego co jest twoim celem, tym pozytywnym. I np. jeśli na pierwszej kartce napisałeś/napisałaś, że nie chcesz odczuwać tego bólu kręgosłupa, to na drugiej kartce: bo chce mieć zdrowy kręgosłup albo taki, który jest bez bólu, to na trzeciej pierwszy krok, który można zrobić np. zadzwonić i zapisać się na serię masaży czy wizytę u fizjoterapeuty. Czy znajdę nawet na YouTubie ćwiczenia na ten konkretny ból kręgosłupa. Albo zacznę codziennie chodzić spacerem, a nie na przykład samochodem.

 

Magdalena Czaja

I teraz bardzo ważna rzecz, żeby tym rzeczom nadać priorytety ponieważ wielokrotnie zauważyłam na sesjach, które poświęcone są temu czemu nie mogę osiągnąć tego i tego celu. Okazuje się, że jak tak pogrzebiemy trochę pod tą pierwszą warstwą, że ja tego chce. Na przykład czasami się okazuje, że to wcale nie jest nasz priorytet i nasza podświadomość to wie, nasza nadświadomość to wie. W związku z tym nigdy nie znajdujemy czasu, żeby zrobić rzeczy, które by nas do tego zbliżyły bo inne rzeczy są po prostu ważniejsze. Tutaj się naprawdę dobrze zastanówcie czy priorytety, które nadajecie są prawdziwe. Możecie sobie to sprawdzać w taki sposób: czy to jest dla mnie dobre? Czy to jest dla mnie bezpieczne? W ten sposób pytacie swoją podświadomość czy ona wyraża zgodę na to, żebyście ten cel zrealizowali. To w ogóle jest trochę wyższa szkoła jazdy ale możecie tutaj to już zastosować. Czyli nadajecie priorytet i zadajcie sobie pytanie: czy to jest dla mnie dobre i bezpieczne, czy to jest dla mnie korzystne i bezpieczne. Jeśli poczujecie opór, to macie sygnał nawet z ciała waszego, że coś tutaj jest nie halo z tym priorytetem albo nawet z tą rzeczą o której mówicie, że chcecie osiągnąć.

 

Ewa Turek

I tutaj do tego pierwszego kroku jeszcze warto po tym wybraniu najważniejszych np. pięciu tematów, dodać do tego pierwszego kroku konkretną datę czyli od kiedy to się zacznie, albo do kiedy zrobię właśnie to, co jest zaplanowane. Jeżeli ma być to telefon do fizjoterapeuty, to w ciągu najbliższych dwóch dni (czyli data konkretna), wykonam ten ruch.

 

Magdalena Czaja

Polecana technika jest taka, żeby głośno mówić o tym celu innym.

 

Ewa Turek

To też jest bardzo ważna rzecz, żeby o tych swoich celach mówić osobom, które nam dobrze życzą.

 

Magdalena Czaja

I wspierają w tym.

 

Ewa Turek

Wspierają, nie będą krytykować, a kiedy zostanie to osiągnięte będą się razem z wami cieszyć.

 

Magdalena Czaja

Tak.

 

Ewa Turek

Wsparcie innych.

 

Magdalena Czaja

Szukamy osób, które nam dmuchną w skrzydła.

 

Ewa Turek

Drugi punkt to tak jak mówiłaś o intencji, czyli gdzie to jest osadzone w podświadomości/nadświadomości. I tutaj mamy dla Was coś co przygotował Collin Tipping. Ma dla nas takie informacje o trzech poziomach intencji.

 

Magdalena Czaja

To w ogóle taka ciekawostka. Powiem wam, że odkrycie tego iż za każdą naszą decyzją, zachowaniem, może kryć się intencja i że zmiana tej intencji zmienia efekt tego co my robimy, była dla mnie wielkim odkryciem. Na pewno przyczynił się do tego Colin Tipping ale też bardzo duży udział w tym miała moja osobista guru czyli Oprah Winfrey. Uwielbiam ją za to, że ona bardzo odważnie łączy biznes z duchowością i ja bardzo takich ludzi zawsze szukam na całym świecie. I ona właśnie mówiła, że jej życie się zmieniło (również zawodowe) od momentu kiedy zaczęła sobie zadawać pytanie o intencje i nawet jej programy, które potem były takim hitem i są do dzisiaj, też miały zawsze wyższą intencję. Ona mówi, że nawet jak mieli spotkania z zespołem swoim i omawiali projekty i ktoś przynosił pomysł to ona zadawała pytanie. A jaka jest zatem intencja? I oni robili to o czym właśnie zaraz wam powiemy co Colin Tipping proponuje, żeby podnosić intencję z tych niższych poziomów intencji do wyższych dlatego, że tak w skrócie rzecz ujmując mamy trzy takie poziomy intencji: intencje podstawową, transformacyjną i duchową. Jak się domyślacie, duchowa jest najwyższa.

 

Magdalena Czaja

Czy intencja podstawowa, czyli ta najniższa jest zła? No nie.

 

Ewa Turek

Intencja podstawowa, mamy tutaj na myśli konkretny cel, bardzo materialny, bardzo realny. Na przykład w moim przypadku to był dom i wyposażenie tego domu ale to może być lepszy samochód, konkretna marka, czyli wyobrażony cel. Chcę mieć nowy samochód. I to jest ta podstawowa, bardzo ważna intencja.

 

Magdalena Czaja

Dokładnie tak. Jest bardzo ważna dlatego, że ona odpowiada również na podstawowe wartości, które my mamy. I na przykład jest to fizyczne przetrwanie komfort życia, uznanie, dobrobyt, wiedza, stabilizacja, zdrowie, sukces materialny itd. Czy to jest złe? Nie. Mamy prawo tego chcieć i mamy prawo nie chcieć niczego więcej. Jeżeli chcemy mieć coś więcej, to możemy tą intencję podnieść do transformacyjnej. I w tej intencji już mamy więcej, bo ta intencja jest z myślą o swoim rozwoju, zmianie, podnoszeniu świadomości. W jej wyniku odczuwamy wyższe emocje np. współczucie, zrozumienie, wdzięczność, wiarę, oświecenie itd. Za chwilę wam powiemy jak można dokonać tego przeniesienia z podstawowej transformacji do wyższych ale jeszcze powiemy o czym jest ta duchowa intencja duchowa.

 

Ewa Turek

To jest ten najwyższy poziom i ma miejsce gdy naszymi celami jest coś więcej niż tylko kwestie materialne czy właśnie wygody. A takimi celami może być dodatkowo np. chęć pokoju, czynienia dobra, szerzenie miłości, radości czy też dawania i brania, dzielenia się czymś. Bo zawsze ostatecznym celem jest poczucie takiego połączenia ze źródłem, że robi się coś pięknego, dobrego. No właśnie takiego duchowego.

 

Magdalena Czaja

I tutaj mamy dla was taką historię. Ja przeczytam to z książki Colina Tippinga – Radykalna Manifestacja Marzeń – gdzie on opowiada o tym jak to jego marzenie podstawowe zamanifestowało się po tym, kiedy uczynił z niego wyższą intencję. Colin Tipping pisze tak: Od dziecka podobały mi się samochody marki Jaguar ale uważałem je za przeznaczone dla bogatych biznesmenów. Mój ojciec był technikiem samolotowym i codziennie jeździł do pracy i z powrotem 11 kilometrów na rowerze, bo nie mieliśmy samochodu. Ojciec dopiero około 50 kupił samochód i to tylko model małolitrażowy. Byliśmy klasą pracującą w Anglii gdzie obowiązuje podział klasowy. Przezwyciężenie pochodzenia klasowego jest tam trudniejsze niż w Ameryce i nie wystarczą do tego pieniądze. Dla mnie Jaguar był samochodem dla ludzi z innej klasy lub dla tych, którym się w życiu powiodło. Był symbolem sukcesu i bogatego stylu życia. Właściciele jaguarów zdecydowanie należeli do klasy wyższej. Ja natomiast nie. Pragnienie by mieć jaguara wynikałoby więc z celu podstawowego i głęboko materialistycznego. Ale w mojej intencji odwołałem się do wyższego celu przezwyciężenia świadomości biedy i niższości mojej klasy tak abym mógł osiągnąć sukces w biznesie. To również cel podstawowy, który jednak odwołuje się do inspiracji aby móc służyć większej liczbie ludzi i wypełnić misję stworzenia świata opartego na wybaczaniu. To jest moja praca, a więc mój biznes. Ogólnie rzecz biorąc nie przywiązuje wielkiej wagi do samochodów. Są środkiem transportu ale nie traktuję ich jako symboli statusu społecznego. Przed Jaguarem jeździłem nawet droższym samochodem. Nie miał on jednak dla mnie specjalnego znaczenia. Był jedynie pojazdem dzięki któremu mogłem się przemieszczać. Jaguara przypisałem natomiast znaczenie, które wspierało moją osobistą transformację i odwoływało się do boskiego celu. Zasadniczą kwestią jest więc odniesienie celów podstawowych do wyższych. I muszą być one prawdziwe, autentyczne. Nie warto ich wymyślać. Jeśli nie potrafimy uzasadnić pragnienia czegoś materialnego odwołując się do własnej transformacji lub boskiego celu, powinniśmy się zastanowić czy warto w ogóle wkładać energię w jego manifestacje skoro nie mamy rzeczywistej potrzeby. Jednakże często widzimy dziś ludzi, którzy zbierają rzeczy tylko po to aby je posiadać i którzy czują się coraz bardziej niezadowoleni ponieważ ich cel jest pozbawiony sensu, piękna – I właśnie mówię o tym, że dla Colina Tippinga ten samochód mógł być tylko celem materialnym. Jemu posłużył do przezwyciężenia świadomości biedy i niższości klasy tak by mógł osiągnąć sukces w biznesie.

 

Magdalena Czaja

Stworzył z niego coś wyższego. To nie była dokładnie intencja duchowa ale jednak już była transformująca. Chodziło o coś więcej. To było o rozwoju, o zmianie, o podnoszeniu świadomości itd.

 

Ewa Turek

My to cały czas słyszymy, kiedy kontaktują się z Instytutem osoby, które myślą o kursie trenerskim. Często są historie na zasadzie: o Jezu nie mam teraz pieniędzy, nie wiem skąd je wezmę. Ale w momencie kiedy dodaje się właśnie te wyższe intencje. Często pytamy: ale po co chcesz zrobić ten kurs? I wtedy pojawiają się osobiste cele.

 

Magdalena Czaja

Tak tak. Taka piękna historia jednej z trenerek (pozdrawiamy ją serdecznie), która kiedy zapisywała się na kurs trenerski, to miała taką intencję: muszę zdobyć ten dyplom, żeby móc zacząć pracować z ludźmi. Zapraszamy do odsłuchania odcinka o syndromie oszusta. Ewidentnie osoby, które mają syndrom oszusta, mają kolekcje segregatorów z dyplomami. To miałby być jeszcze jeden do kolekcji. W wyniku pracy na sesji (przed kursem trenerskim przyszła na sesję indywidualne) odwołała się do tej wyższej intencji, bo rozmawiałyśmy właśnie o tych intencjach, że dzięki kursowi pomoże innym wybaczać, poczuć ulgę, odzyskać siebie itd. Po prostu będzie dla innych darem. I ona to tak poczuła, że to jest wyższa intencja niż tylko dyplom do segregatora, że tydzień po tej pracy na sesji okazało się, że jej praca architektoniczna była zgłoszona do konkursu i wygrała ten konkurs i otrzymała dokładnie kwotę, której jej brakowało na kurs. To było bardzo spektakularne.

 

Ewa Turek

Mamy dla Was ćwiczenie. Ćwiczenie jest zaczerpnięte z pracy i narzędzi Silvy i uważamy, że bardzo dobrze uzupełnia to pracę z właśnie różnymi poziomami i stanami umysłu. A nazywa się to technika szklanki wody.

 

Magdalena Czaja

Tak i tutaj zanim zaczniemy o tym opowiadać, to warto powiedzieć bardzo ważną rzecz. Ćwiczymy ją też na warsztacie manifestacji obfitości. To jest umiejętność zwizualizowania tego co my chcemy. To jest słuchajcie mega ważne. Dla naszego mózgu nie ma znaczenia czy coś się dzieje czy się nie dzieje. Dla naszego mózgu kiedy o czymś myślimy, wyobrażamy sobie, to jest to faktem. Potem my podświadomie zaczynamy działać w tym kierunku, żeby to się zrealizowało.

 

Ewa Turek

Nasz mózg tak samo przeżywa jeżeli oglądamy film i włączają się nasze emocje, jak sami jesteśmy aktorami w naszym życiu i przeżywamy te same emocje. To jest fascynujące ale też trzeba wziąć pod uwagę, że czasami straszymy samych siebie oglądając filmy. Ja nienawidzę horrorów. To nie jest styl dla mnie.

 

Magdalena Czaja

Dokładnie tak. Więcej o wizualizacji mówimy właśnie na warsztacie, który zresztą jest w sklepie gdyby ktoś był zainteresowany. W sklepie na stronie metoda-tippinga.pl. Teraz wróćmy do tego ćwiczenia. Tą technikę używamy głównie wtedy kiedy napotykamy jakieś trudności w osiąganiu celu. Mamy jakiś problem i nie możemy znaleźć rozwiązania. Pierwsza rzecz, którą robimy w ogóle przy wszystkich ćwiczeniach metody Silvy, to jest wejście w stan alfa.

 

Ewa Turek

No i wygląda to w następujący sposób przejmie wygodną pozycję, zamknij oczy, weź głęboki oddech i podczas wydechu trzy razy powtórz w myśli i wyobraź sobie cyfrę 3. Weź kolejny głęboki oddech i podczas wydechu trzy razy powtórz w myśli i wyobraź sobie cyfrę 2. Weź kolejny głęboki oddech. I podczas wydechu trzy razy powtórzył w myśli i wyobraź sobie cyfrę 1. Po osiągnięciu podstawowego stanu alfa i w celu jego pogłębienia, możesz wykonać ćwiczenie licząc wstecz np. od dziesięciu do 1.

 

Magdalena Czaja

I to pogłębienie robimy po tym cyklu 3 3 3 2 2 2 1 1 1. Jeśli chcecie pogłębić ten stan alfa, to sobie odliczacie od 10 do 1. Wychodzimy ze stanu alfa w ten sposób, że mówimy do siebie w myślach. Za chwilę policzę od 1 do 5, otworzę oczy. Będę całkowicie obudzona, w doskonałym samopoczuciu. I odliczacie, raz, dwa, trzy, cztery, pięć.

 

Ewa Turek

Bardzo ważne zakończenie, żeby o tym nie zapomnieć i wyjść z tego stanu.

 

Magdalena Czaja

Jak wygląda sama technika? Najpierw wprowadzamy się w stan alfa w taki sposób jak Ewa wam to pięknie zaprezentowała. Teraz kiedy już wiecie jak wprowadzić się w stan alfa – jak wygląda sama technika szklanki wody. To jest technika, która pomoże wam znaleźć rozwiązanie. Jeśli utknęliście gdzieś w swoim celu, nie możecie się z czegoś wyplątać, nie widzicie rozwiązania, utknęliście. Przed snem napełnij szklankę wodą. Weź tą szklankę, usiądź w łóżku, skoncentruj się na wodzie z intencją uzyskania rozwiązania. Koncentrujesz się na tej szklance i myślisz o rozwiązaniu, a nie o problemie. Wchodzisz w stan alfa. I tutaj taka podpowiedź. Ja to w ogóle odkryłam sama kiedyś. Potem się zdziwiłam właśnie ucząc się technik Silvy. Faktycznie tak jest, przy zamkniętych powiekach kiedy lekko uniesiecie gałki oczne do góry (nie tak całkiem tylko) tak do połowy powiedzmy, to dużo łatwiej wchodzi się w stan alfa. Ja odkryłam, że ja wtedy szybciej zasypiam. Podnosicie gałki oczne do góry pod zamkniętymi powiekami i robicie to ćwiczenie. Czyli odliczanie to 3 3 3 2 2 2 1 1 1.

 

Magdalena Czaja

Wypijacie około połowy szklanki wody jednocześnie powtarzając sobie w myślach sugestie. To jest wszystko co muszę zrobić aby znaleźć rozwiązanie problemu, który mam na myśli. Powtarzacie to sobie. Odkładacie szklankę na bok i idziecie spać. Rano po przebudzeniu znowu bierzecie szklankę, zamykacie oczy i ponownie wypijając pozostałą resztę wody powtarzacie: to wszystko co muszę zrobić aby znaleźć rozwiązanie problemu, który mam na myśli. Dobrze, że nie trzeba całej szklanki wypić, bo można się budzić w nocy często. Picie przed snem samej wody jest bardzo zdrowe, więc polecamy. Rano zresztą też. Zobaczycie (bo ja sama wypróbowałam tej metody wielokrotnie), jest w tym jakaś magia. Nawet jak szukałam rozwiązania odpowiedzi na pytanie jak to działa. Ja lubię wiedzieć jak to działa. Odpowiedź jest trochę taka: słyszeliście pewnie o tych doświadczeniach z wodą, że jak się do wody coś mówi to ona ma inne kryształy.

 

Ewa Turek

Programuje się wodę.

 

Magdalena Czaja

Skoro my ją programujemy z intencją rozwiązania, a ona potem przez pół nocy jest w nas, to sobie tam pracuje. Więc ma to sens. W każdym razie u mnie wielokrotnie zadziałało.

 

Ewa Turek

I teraz ważna rzecz, że ta odpowiedź będzie w was. To może być pod postacią myśli, przeczytanego tekstu w gazecie, usłyszanej wiadomości w radiu, albo telefonu od kogoś kto rzucił jakiś pomysł właśnie jako odpowiedź na Twój problem. Bądźmy nastawieni na to, że ta informacja przyjdzie ale w różnej formie.

 

Magdalena Czaja

Bardzo ważna rzecz, którą tutaj Ewa wam powiedziała. Wstajecie, wypijacie, a potem jesteście czujni jak ważka i wyglądacie sygnałów. A może tak być, że to będzie nagła myśl.

 

Ewa Turek

I tutaj ważna rzecz, którą też kiedyś poruszaliśmy. Intuicja mówi do nas najczęściej wtedy kiedy jest cisza i spokój, jesteśmy skupieni, zrelaksowani. Jest to bardzo często po prostu takie zdanie, słowa, które pojawiają się nagle i znikają ale co ważne nie włączają się wtedy emocje, zwłaszcza te trudne emocje. Wtedy łatwo to rozpoznać jako wewnętrzny głos intuicji.

 

Magdalena Czaja

No i teraz ważna rzecz – kiedy nasze cele się nie realizują? Jeżeli zakładamy, że jesteśmy twórcami swojej rzeczywistości to jak to jest, że mamy fokus, laser, jestem skupiona, robię wszystko i nic. Podpowiemy wam, że to może wam przynieść ulgę, bo mnie przyniosło jak sobie to uświadomiłam, że po pierwsze może to być po prostu niezgodne z waszym planem na życie, albo czeka na was coś lepszego. Być może jeszcze na to nie jesteście gotowi.

 

Ewa Turek

Kiedyś bardzo chciałam zdobyć nowe zatrudnienie w dużej organizacji, w dużym banku i wszystko szło super, tylko na końcu nie ja dostałam ofertę. Zastanawiałam się dlaczego? Przecież wszystko się zgadzało. Natomiast po latach mogłam określić, że po prostu coś innego na mnie czekało. Gdybym utknęła w tym banku to pewnie bym nie nagrywała dziś podcastu.

 

Magdalena Czaja

A my się tak upieramy i jesteśmy nieszczęśliwi. Druga rzecz, która jest ważna – jest tak ważna, że nawet stworzyliśmy dla was warsztat o tym, który będzie już pod koniec maja i w drugiej połowie roku. Warsztat, który pomaga pracować z przekonaniami i programami. Jeżeli macie w podświadomości program i przekonanie, które stoją w sprzeczności z waszym celem to choćby nie wiem co, to wasza podświadomość was obroni przed zrealizowaniem tego celu.

 

Ewa Turek

Podsumowując drugi punkt – jest szalenie ważny. Nie realizują się cele, jeżeli one są niezgodne z naszymi programami i przekonaniami. Przekonania są silniejsze niż nasze chęci, więc to jest ważne.

 

Magdalena Czaja

Dlatego warto się uczyć metod pracy z przekonaniami. To jest trochę orka na ugorze i obieranie cebuli ale warto, bo jak puścimy jakieś przekonanie to się cały nowy wszechświat otwiera. Po ostatnim warsztacie pracy z trudnymi przekonaniami z elementami Byron Katie, jedna z naszych trenerek napisała, że po prostu finanse jej ruszyły. Nie mogła nic z tym zrobić, coś puściło, jakieś przekonanie i poszło. Przykład: żona w robiła wszystko, żeby awansować i to się nie udawało. Okazało się w czasie sesji, że miała przekonanie, że to mężczyzna musi więcej zarabiać, bo inaczej mężczyzna się źle czuje i ona się źle czuje. Więc z jednej strony niby robiła wszystko, żeby awansować ale z drugiej strony jej podświadomość skutecznie wszystko sabotażowała. Druga historia: jedna z pań na sesji opowiadała, że ma partnera, który siedzi w domu nie pracuje, ona go utrzymuje itd. Ewidentnie była z tego niezadowolona ale oczywiście jeśli tkwimy w sytuacji to zawsze mamy z niej korzyść i kiedy pogrzebałyśmy to okazało się, że korzyść jest taka, że ona woli, żeby on siedział w domu i nie pracował, bo miała przekonanie, że jeśli mężczyzna pójdzie do pracy to ją zdradzi, a przekonanie wzięło się z dzieciństwa kiedy to ojciec wyjechał do pracy. No i tyle go widzieli.

 

Ewa Turek

Cudowna praca z przekonaniami. Bardzo często wtedy trener pracując na sesji, drążąc i zadając dodatkowe pytania, nagle pojawiają się te odkrycia. Można sobie też zadać pytanie – jaką mam korzyść z tej sytuacji, której nie chcę. Wtedy też są pewne odkrycia. Jesteśmy tak cudownie skomplikowani, że te odpowiedzi są w bardzo różnych miejscach.

 

Magdalena Czaja

Najbardziej to lubię to: Korzyść? Ale o czym Ty mówisz, jaką korzyść, co Ty w życiu bym sobie nie zrobiła takiej sytuacji. A potem tadam. Także to jest wspaniała zabawa, bawimy się w detektywa na sesjach.

 

Ewa Turek

Na koniec mamy dla Was 6 kroków manifestacji według Radykalnego Wybaczania. Opieramy się oczywiście na pracy Colina Tippinga. Punkt pierwszy – uświadom sobie potrzebę.

 

Magdalena Czaja

Musi być ona pozytywna. Dwójka jasno i precyzyjnie formułuje swój cel.

 

Ewa Turek

Trójka – wizualizuj ten rezultat. Jak osiągniesz ten cel z tymi wszystkimi zmysłami czyli: zobacz, poczuj zapach usłysz to. Wtedy jest większa szansa, że się to zobaczy/poczuje.

 

Magdalena Czaja

Poczuj emocje towarzyszące osiągnięciu celu.

 

Ewa Turek

Kolejny krok – powierz całkowicie sprawę wyższej sile, duchowi, Bogu, jakkolwiek tą górę nazywasz. Czyli to jest ta historia z harcikiem. Czyli góra załatwiła ale na swój własny sposób.

 

Magdalena Czaja

Bo góra po prostu chciała żebyście miały średniego harcika, a nie małego. Po prostu nie czytasz Ewa sygnałów. Ostatni punkt – nie przywiązuj się do rezultatu, to jest strasznie trudne. Ale powiem wam, że jak się tego nauczycie, że prosicie o coś ale otwieracie się na to, że być może czeka na was coś lepszego i puszczacie to dzieje się magia. No i jakie narzędzia proponuje Radykalne Wybaczanie?

 

Ewa Turek

Oczywiście za każdym razem tutaj przypominamy narzędzia, które przygotował Colin Tipping i tak jest również teraz czyli to co mówiłyśmy wcześniej – pracę z przekonaniami. Na kursie na warsztacie przez pracę z trenerem, który też zatrzyma i powie: Tu jest coś do zgłębienia. Więc przekonania są do przepracowania.

 

Magdalena Czaja

Zdecydowanie arkusz Radykalnego Wybaczania. Mamy np. e-book w sklepie, w którym jest bardzo dużo narzędzi i arkusz świadomości pieniędzy, który jest w tym właśnie e-book’u, nazywa się 9 warunków obfitości. Nasze podcasty też są elementem pracy z osiąganiem celów, ponieważ dużo mówimy o przekonaniach i o blokadach itd. Ciągle odbieram takie zapytania o to, czy wystarczy samemu przepracować tematy metodą Radykalnego Wybaczania. Zdecydowanie trzeba pracować samemu ale jest taki moment, że dochodzimy do ściany i po prostu nie zobaczymy więcej niż możemy, bo mamy tyle mechanizmów obronnych, że potrzebujemy człowieka, który nam doda odwagi i pokaże nam szerzej i od tego właśnie są trenerzy, kursy i warsztaty. No i jest jeszcze gra Satori.

 

Ewa Turek

To jest gra planszowa z kostką, pionkami, planszą i jest to tak poukładane (również przez Colina Tippinga) aby każdy gracz był przeprowadzony przez los ale pod okiem dobrego, fachowego trenera, który jest też certyfikowanym trenerem i zna zasady gry Satori – to jest moc i magia zwłaszcza, że gra się w grupie. Wzmacnia ten proces grupa, gdzie tematy jak się okazuje bardzo często są wspólne. Czyli historia jednej osoby jest dla mnie, a druga osoba mówi: to mi przypomina moją historię. Siła grupy i wspólnej energii jest tutaj szalenie ważna.

 

Magdalena Czaja

Fantastyczne doświadczenie. Pierwsza gra w Satori w tym roku już w czerwcu – również zapraszamy na www.metodatippinga.pl a na dzisiaj kończymy. Mamy nadzieję, że zapisaliście sobie, a powiem wam, że jak słyszę w komentarzach kiedy rozmawiamy przez telefon w zapytaniach o sesję i mówicie: słucham waszych podcastów kilka razy, robię sobie notatki, to po prostu serce nam rośnie.

 

Ewa Turek

Cieszymy się i robimy to dla was i dla siebie też, bo im więcej osób będzie uwalniało swoje blokady i żyła miłością, tym nam również będzie łatwiej.

 

Magdalena Czaja

Dokładnie tak, wszystkim. Dziękujemy za dzisiaj. Do usłyszenia.

 

Ewa Turek

Do usłyszenia.

Zapisz się na wydarzenie