„(…) Straszna wiadomość zastała moją żonę Joannę i mnie w Ayer’s Rock, najświętszym miejscu Aborygenów (dziś zwanym Uluru), w samym środku Australii.
Razem z grupą ludzi, którzy przybyli tam na warsztaty pojednania i ceremonię pojednania, pojechaliśmy do Uluru i obeszliśmy świętą górę dookoła. Było nas piętnaście osób. Szliśmy razem, w milczeniu, modląc sią. Z każdym krokiem rósł spokój w naszych sercach. Daliśmy sobie jednocześnie przyzwolenie na odczuwanie smutku, gniewu i lęku przed tym, co mogło się jeszcze zdarzyć. Dopuściliśmy do głosu wszystkie uczucia i zadawaliśmy to samo pytanie, które stawiali sobie wszyscy ludzie na świecie.

Dlaczego?

Jako wyznawcy filozofii Radykalnego Wybaczania, wiedzieliśmy, że na to pytanie nie ma odpowiedzi, przynajmniej, jeśli chodzi o sens tego wydarzenia w ramach szerokiej duchowej perspektywy. Wiedzieliśmy także, że tylko ofiary pytają „dlaczego?”  i że spokoju należy szukać w akceptacji faktu, iż gdzieś w tym zdarzeniu kryje się „boska doskonałość”. Mimo to nadal zadawaliśmy tego rodzaju pytania, starając się cokolwiek zrozumieć. Byliśmy, jak cała reszta świata, głęboko wstrząśnięci (…)”

Colin Tipping fragment ebooka