Co to jest Radykalne Wybaczanie?

Radykalne Wybaczanie to metoda, która zmieniła życie tysięcy osób na całym świecie. To potężne, ale proste i szybkie narzędzia, które pomagają zmieniać perspektywę tego, co się wydarzyło, wyjść ze świata ofiar, poczuć ulgę, radość. 

Czym jest Instytut Metody Tippinga i skąd się wziął? 

Wszystko zaczęło w latach 90. od Anglika, Colina Tippinga, który wyjechał do Stanów. Jak sam mówi, trudno być prorokiem we własnym kraju. W Anglii nikt nie interesował się jego metodologią, filozofią życia. Dopiero w Ameryce się okazało, że ludzi to szalenie interesuje i że ma do kogo mówić.

Zaczęło od tego, że pracował z ludźmi chorymi na raka i zauważył, że ludzie, którzy umierali, nie wybaczając wcześniej innym, przeżywali proces umierania dużo bardziej niepogodzeni i nieszczęśliwi. Odchodzenie przychodziło im trudniej. Natomiast ci, którym udało się rozliczyć z przeszłością, wybaczyć, odchodzili dużo bardziej spokojnie, niektórzy nawet z uśmiechem. Wtedy Colin doszedł do wniosku, że wybaczanie może zmienić nasze życie i nie tylko tych osób, które odchodzą. Zaczął analizować, pracować, zbierać materiały, żeby przygotować metodę, która zadziała na wszystkich. Dokładnie tak narodziło się Radykalne Wybaczanie.

W 1997 roku powstała książka “Radykalne Wybaczanie”. Do Polski trafiła dzięki Irenie Polkowskiej- Rutenberg, która poznała Colina. 

Irena jako dziecko miała traumatyczne doświadczenia, przeżyła wojnę, getto warszawskie, miała trudną relację z matką. Przeżyła parę razy raka i jak sama twierdzi, Radykalne Wybaczanie, na które natrafiła na swojej drodze, pozwoliło jej tego raka się pozbyć. Twierdzi, że ta metoda uratowała jej życie i relacje z matką.

Postanowiła więc metodę przywieźć do Polski, ponieważ stwierdziła, że nasz kraj bardzo potrzebuje wybaczenia. 

Kiedy Irena przyjechała do Polski, opowiadała, że dzieląc się filozofią Radykalnego Wybaczania z innymi, ludzie często jej mówili:  “Ale jak to można tak wybaczyć wszystkim? Można tak wybaczyć tym oprawcom, tym katom?“. A ona odpowiadała: “Ja wybaczyłam Hitlerowi”.

Irena w Polsce poznała Ireneusza Rudnickiego, który podjął się zadania założenia Instytutu Metody Tippinga w Polsce za błogosławieństwem Colina i tak to się wszystko zaczęło.

Główne założenia Radykalnego Wybaczania 

1. Jesteśmy wielowymiarową osobowością, istotą, a nie tylko ciałem.

Jest to podstawowe założenie. Jeśli w to kompletnie nie wierzysz, to nie znajdziesz w Radykalnym Wybaczaniu czegoś, co by Cię mogło jakoś przekonać.

Jesteśmy nie tylko ciałem i umysłem, ale czymś więcej.

2. Nie trzeba wierzyć w konkretną filozofię, tylko mieć otwarty umysł

Metoda Tippinga nie jest jakimś rodzajem religii, w której wierzy się w coś konkretnego. Zakłada się, że jest po prostu pewien rodzaj energii. Niektórzy lubią to nazywać duszą, bo wtedy jest to bliskie, oswojone. Inni nazywają to źródłem, “górą”. 

Dla osób ortodoksyjnie katolickich jest tu czasem jakiś rodzaj zgrzytu. Ja go do końca nie rozumiem, bo całe Radykalne Wybaczanie to jest też miłość. Więc dla mnie to jest filozofia miłości, puszczania starych urazów, bólu, pretensji, żalów. Tam, gdzie jest miłość, dla mnie jest w porządku. Ale znam ludzi, którzy przychodzą na kursy i są bardzo wierzący, chodzący do kościoła. Na naszych kursach często pojawiają się też np. psychoterapeuci, czyli jeszcze inna grupa społeczna. 

Bardzo często słyszę od ludzi, że są nie do końca przekonani, że to może zadziałać. Nie chodzi o to, że masz uwierzyć. Wystarczy, że otworzysz się na taką możliwość, że to, o czym się mówi w Radykalnym Wybaczaniu, jest prawdą. 

Nie musisz tego rozumieć. Wystarczy, że dasz temu otwartość na samodzielne działanie. Otwierasz się na możliwość, że to może być prawda.

3. Wszystko, co nam się zdarza, nie zdarza się nam, ale zdarza się dla nas. 

W Radykalnym Wybaczaniu staramy się tak prowadzić proces na kursach i sesjach, żeby człowiek w pewnym momencie był w stanie odkryć jakieś dobre strony tego, co się wydarzyło. 

Być może tam był jakiś rodzaj okazji do uzdrowienia, uleczenia, zobaczenia naszych przekonań, naszych interpretacji wydarzeń. Bardzo często żyjemy interpretacjami

Gdy coś się wydarzy, mamy tendencję do interpretowania i dobudowywania historii, którymi żyjemy później latami. 

Na sesjach i kursach omawiamy te interpretacje i przekonania, w wielu przypadkach spotykamy się z tym, że nasi kursanci dochodzą do wniosku, że przez większość życia żyli w przekonaniu, które było tylko ich interpretacją. 

To samo wydarzenie z perspektywy dziecka jest zupełnie czymś innym. Może być traumatyczne i wpłynąć na całe dorosłe życie. Jednocześnie samo wydarzenie z perspektywy dorosłego rodzica może być niczym znaczącym. Interpretacja ma ogromny wpływ na to, co później niesiemy na swoich plecach.

4. Ludzie, z którymi się spotykamy na naszej drodze życiowej, to ludzie, którzy nam pomagają w naszym rozwoju.

Często słyszę zarzut do Radykalnego Wybaczania, że zmusza on ludzi do tego, żeby wybaczyli oprawcom, a nawet doprowadza tych ludzi do poczucia winy, że to być może oni tego swojego kata sprowokowali. 

To jest kompletne nieporozumienie. Tak samo jak nieporozumieniem jest mówienie, że Radykalne Wybaczanie pozwala zakopać gdzieś w ziemi urazę i wybaczyć komuś, mimo że zrobił nam krzywdę. Bzdura. Kompletnie tak nie jest. To wszystko są ucieczki od tego, co się czuło, od wzięcia odpowiedzialności. Musimy to przejść. You can’t heal it, if you don’t feel it. Czyli nie możesz czegoś uleczyć, jeśli tego nie poczujesz. Zadaniem trenera czy prowadzącego sesję jest przeprowadzić kogoś przez te uczucia w bezpieczny sposób.

Ważną rzeczą jest to, że sprawy ziemskie są ziemskie. Jeżeli ktoś zrobił nam krzywdę, to analizujemy, doświadczamy tego na dwóch poziomach. Na poziomie fizycznym oraz na poziomie (nazwijmy to) duchowym

Od nas zależy, co z tym zrobimy i jak do tego podejdziemy. Czy będzie to dla nas lekcja, czy kara. 

Załóżmy, że ktoś nam zrobił krzywdę i nas okradł. Po prostu zrobił nam straszne świństwo i postawił nas w okropnej sytuacji. 

Jak powinien wyglądać dobry proces Radykalnego Wybaczania? 

Po pierwsze kontakt z tym, co nam to zrobiło, jak my się z tym poczuliśmy. Mamy prawo czuć się skrzywdzeni, mamy prawo być w świecie ofiar i musimy przez to przejść, dać sobie czas na żałobę, wściekłość, przeżywanie uczuć. 

Potem możemy razem z trenerem przejść przez to doświadczenie, próbując spojrzeć na nie z innej perspektywy, czyli np. zobaczyć, czy nam się to już powtarzało w życiu wcześniej, czy te uczucia, których doświadczamy, są nam znajome z przeszłości. 

Szukamy punktów zaczepienia, które mogą nam pokazać, że to się mogło wydarzyć dla nas. Być może całe życie nie stawiamy granic i inni je cały czas przekraczają. Być może ta osoba jest po prostu kolejną, która to robi i daje nam okazję, żeby wreszcie to zobaczyć i powiedzieć: basta!

Gdy uda Ci się zmienić taką perspektywę i zobaczyć, że to była rzecz, która się wydarzyła, żebyś mogła zobaczyć pewne rzeczy o sobie, o swoim życiu, to Ty bierzesz tą osobę do sądu, bo to masz zrobić jako człowiek.

Mamy tu dwa poziomy. Na poziomie fizycznym, ludzkim, idziemy do sądu i walczymy o swoje. Na poziomie duchowym i na poziomie samopoczucia, już nie idziesz jednak do sądu jako wściekła ofiara, żądna krwi. Idziesz po prostu po swoje prawo. I to jest Radykalne Wybaczanie. Rozdzielenie świata fizycznego od duchowego, który nie jest przeciwko sobie, tylko może równomiernie iść i wspomagać się. 

 Jakie korzyści są z zastosowania metody Radykalnego Wybaczania? 

Patrząc historycznie, z doświadczenia co daje to ludziom, to na pewno poczucie ulgi. Wielokrotnie odkrywają oni, że historie, które się dzieją teraz, są echem historii z przeszłości, którym wcześniej nie mogli się zająć, bo np. byli dziećmi. 

Pamiętam taką sesję, gdzie klientka była tak przytłoczona tym, co się działo, że nie mogła na początku mówić. Pod koniec sesji po prostu siedziała i śmiała się, więc metoda ta daje też radość. Bardzo często będą to poważne zmiany w relacjach, realną poprawę w związkach. Niektórym ludziom pomaga w ogóle związek ten znaleźć. W życiu pojawia się więcej miłości, również tej do siebie. 

Radykalne Wybaczanie mówi: Wybaczając innym, wybaczasz też sobie.

——

Wszyscy, którzy są zainteresowani tematem Radykalnego Wybaczania powinni przeczytać historię Jill. To sztandarowa historia opisująca filozofię Colina Tippinga.

Jeżeli macie jakiekolwiek pytania, wątpliwości i o cokolwiek chcecie zapytać, znajdziecie nas na:

Facebooku, Instagramie

Wyślij komentarz

Zapisz się na wydarzenie