W dzisiejszym wpisie skupimy się na tym, jak zidentyfikować toksyczność u najbliższych osób, głównie w kontekście związków miłosnych, oraz jak radzić sobie w takiej sytuacji.
Zdajemy sobie sprawę, że często najtrudniej zauważyć i przyznać, że problem istnieje, zwłaszcza gdy mówimy o osobach, które są nam bliskie. Ta trudność wynika z silnych więzi – miłości, zakochania ale też zależności, które budujemy na przestrzeni lat – dzieci, majątek, kredyty…
Z tego powodu, ciężko jest stanąć przed lustrem i powiedzieć: “Mam dość, odchodzę”. Mimo to, chcemy zwrócić uwagę na ten problem i poprowadzić Was przez proces refleksji, który pozwoli spojrzeć na swoją relację z nieco innego punktu widzenia.
Zastanówcie się, czy jesteście ofiarą takiego związku. Pamiętajcie, że rozpoznanie problemu jest pierwszym krokiem do jego rozwiązania.
Czerwone flagi
W relacjach miłosnych nie zawsze widzimy “czerwone flagi”, czyli znaki ostrzegawcze, które powinny nas zaniepokoić. Nasze wyobrażenia o miłości są często kształtowane przez filmy i książki i kiedy wchodzimy w relacje pełne takiej “filmowej” namiętności, jesteśmy skłonni iść na kompromis z wieloma rzeczami, które nie są w porządku.
W zdrowej miłości panuje zaufanie, otwartość i współzależność rozumiana jako działania każdej ze stron, które wpływają nie tylko na realizację jej własnych interesów, ale także interesów drugiej strony. W toksycznej relacji często jesteśmy tak zaabsorbowani uczuciami i działaniami partnera, że staje się to wręcz uzależniające. Czujemy, że nasze samopoczucie jest bezpośrednio powiązane z tym, jak się czuje nasz partner.
Toksyczni partnerzy często dają sygnał: “ciągle jesteś niewystarczający/a”. W efekcie, ofiara takiej relacji może się starać zaspokoić partnera na wszelkie możliwe sposoby swoim kosztem, ale i tak zawsze otrzymuje krytykę.
Zdrowa miłość to również umiejętność cieszenia się byciem samym ze sobą. Jeśli Twój partner jest nieobecny, a jesteś w toksycznej relacji, to bardzo często możesz odczuwać niepewność i strach.
Osoby w toksycznych relacjach często izolują się od swoich znajomych, zamiast tego skupiając się na kręgu znajomych partnera. Gdy relacja się kończy, nagle zdają sobie sprawę, że nie mają obok nikogo bliskiego – nawet rodziny. Dlatego bardzo ważne jest, aby zadbać o własną sieć kontaktów i bliskie relacje.
Co dalej?
Wyjście z pozycji ofiary toksycznej relacji nie jest ani prostym ani szybkim procesem. Jest to proces odnajdywania siebie, uznania swojego bólu i stawania się niezależnym. Wszystko to zaczyna się od decyzji o zmianie.
Kiedy zaczynasz widzieć, że Twój związek jest toksyczny, straciłeś relacje z bliskimi i jesteś odizolowany od świata, powinieneś zacząć stawiać sobie pytania. Pytania, które mogą prowadzić do bolesnej prawdy. Czy naprawdę jesteś tą osobą, którą Twój partner twierdzi, że jesteś? Czy rzeczywiście nie jesteś inteligentny lub atrakcyjny? Czy rzeczywiście sobie nie poradzisz i nic masz nic do zaoferowania? Ważne jest, aby patrzeć na siebie trzeźwo, bez fałszywych przekonań narzuconych przez innych. A zwłaszcza przez Twojego toksycznego partnera…
Innym kluczowym etapem jest uniezależnienie się i załatwianie spraw z przeszłości, szczególnie tych z dzieciństwa. Kiedy uświadamiasz sobie, jak doświadczenia z dzieciństwa wpływają na Twoje obecne relacje, zaczynasz rozumieć, dlaczego powtarzasz pewne wzorce.
Kolejny etap to nauka jak żyć swoim życiem, zadając sobie pytania, czego naprawdę pragniemy i co lubimy. To może prowadzić do odkrycia dawno porzuconych zainteresowań lub do znalezienia nowej pasji.
Kolejnym krokiem jest uwolnienie od manipulacji i akceptacji rzeczywistości. Masz prawo do lepszego życia! W tym procesie bardzo ważne jest patrzenie prawdzie w oczy i przyjmowanie jej. Porozmawianie z bliską osobą może być pomocne, ponieważ czasami nie jesteśmy w stanie zobaczyć tego w czym naprawdę jesteśmy.
I na końcu, ciało. Ciało jest prawdziwym lustrem naszych emocji. Obserwacja reakcji ciała na różne sytuacje może pomóc zidentyfikować, co naprawdę czujesz.
Nauczenie się, gdzie powinniśmy stawiać granice i jak je egzekwować, jest kluczowym krokiem w wyjściu z roli ofiary. Pamiętaj, aby robić to w sposób, który jest dla Ciebie możliwy do zrealizowania.
Jak Radykalne Wybaczanie może pomóc?
Kiedy decydujemy się na Radykalne Wybaczanie, podejmujemy decyzję o spojrzeniu na nasze doświadczenia i uczucia z nowej perspektywy. Następnie przeprowadzamy “audyt” naszych uczuć, rozpoznając i akceptując je, nawet jeśli są bolesne lub nieprzyjemne. Niezwykle pomocne jest wsparcie w postaci trenera, książki Radykalne Wybaczanie czy innych narzędzi. Wszystkie narzędzia znajdziesz na stronie Instytutu https://metoda-tippinga.pl/
W procesie Radykalnego Wybaczania uczymy się, że nasze uczucia są ważne i powinniśmy je szanować.To pozwala na prawidłowe reagowanie na sytuacje, w których czujemy się źle.. Dajemy sobie prawo do doświadczania emocji i reagowania na nie. To jest kluczowy aspekt procesu Radykalnego Wybaczania.
Kolejnym krokiem jest otwarcie się na możliwość, że sytuacja, którą przeżywamy, ma jakiś cel w naszym życiu. Może ta sytuacja jest tu, aby dać nam lekcję lub możliwość uzdrowienia.
Kiedy zaczynamy rozumieć, że możemy wykorzystać nasze trudne sytuacje do uzdrowienia, zaczynamy również widzieć innych ludzi w nowym świetle. Możemy zacząć widzieć osobę, którą obwiniamy za nasze cierpienie, jako bratnią duszę, która jest tu, aby nas obudzić do prawdy o nas samych.
Niemniej jednak, Radykalne Wybaczanie nie oznacza tolerowania krzywdy. Choć zrozumienie, że dana sytuacja może mieć cel, jest cenne, nie oznacza to, że powinniśmy pozwolić na dalsze krzywdzenie. Zamiast tego, Radykalne Wybaczanie zachęca nas do stania po swojej stronie i poszukiwania sprawiedliwości tam, gdzie jest to potrzebne.